Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość planuje dziecko....ale sie boj

do mam ktore rodzily- CC czy naturalne. ktore lepsze i dlaczego?

Polecane posty

Gość planuje dziecko....ale sie boj

prosze podzielcie sie swoimi opnimai bo mam metlik w glwoie. chyba wole CC,ale chce sie upewnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziłam 2 razy pierwsze SN
a drugie Musieli małą ratować i CC ale powiem tak nie ma dla mnie znaczenia .Wiem tylkmo ,że po SN o niebo szybciej doszłam do siebie .2 godz po porodzie juz stałam pod prysznicem ,bez zadnych cewników a CC to jednak operacja i rana długo mi sie paprała ,rozpłatali mnie jak swiniaka :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oba porodu sn i się z tego cieszę owszem jest ból ale ten ból po pierwsze ma sens, po drugie trwa tylko kilka godzin a po trzecie po porodzie uwalniają sie endorfiny które pomagają zapomnieć że to aż taki ból był, a przy cc owszem bóli nie masz ale też nie masz satysfakcji że samodzielnie urodziłaś, poza tym owszem sam "poród" nie boli ale potem ładnych kilka dni ledwo łazisz bo tak cie wszystko rwie wkońcu to operacja jest i to poważna oj naoglądałam się tych poskładanych z bóly w czworo kobiet po cc, poza tym po cc zwykle są problemy z laktacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam CC bo musiałam - zanikanie tętna u dziecka. szybko doszłam do siebie, rana się super goiła no i nie miałam problemów z laktacją... wszystko zależy od kobiety, każda z nas ma inny organizm. na pewno byłam w lepszym stanie niż niektóre ze mną na sali po naturalnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123 lotto
Ja cc, ale musieli bo maly żle glowkę mial wstawioną do kanału. Szczerze to wolałabym sn, tak też sie zapowiadało. Obserwując kobiety na sali wyraźnie te po sn szybciej dochodziły do siebie, ja leżałam z raną, ktora rwała i pierwsze wstanie z łożka bylo ogromnym wysiłkiem. Wogóle czulo się wileki dyskomfort związany z rozcięciem, najgorsze jest własnie to wstawanie z łożka. Do operacji bylam czymś uspiona "otumaniona" nie pamiętam chwil kiedy synek pojawił się na swiecie nad czym bardzo ubolewam. Tak więc choc nie urodziłam sn tylko cc wolałabym by wszystko sie odbyło naturalnie, bo naprawde szlo szybko do momentu gdy stwierdzono, że glowka jest nie tak jak powinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA tez rodziłam naturalnie
bo ...bałam sie CC i nie żałuje .rodziłam z moją kuzynką w tym samym czasie ona po CC po 2 tygodniach doszła dopiero dobrze do siebie .A ja po 3 dniach w domku i od razu w wir pracy a ta w wyrku :O :O żal mi jej było ale co poradze .Ból porodowy jest wielki ale nie trwa tyle ile po cc a dochodzi sie do siebie szybko .Ja rodziłam pierwsze dziecko ok 3 godz a drugie 18 minut :) A moja siostra rodziła 12 godz ale tez przeżyła 🖐️ bedzie dobrze -nawet największy tchórz przeżywa :) jestem tego przykładem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem że
miałam i sn icc.i polecam cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhhhhhhhhhh
ja po cc o było dobrze, niczym mnie nie utomaniali, wszystko pamiętam, wyjęcie synka też owszem bolało po cc, a le dostawałam tabletki przeciwbólowe bez błagania dziewczyny po sn ledwno sie ruszały rónież, nie było też, że biegały jak gdyby nigdy nic, razem dochodziłyśmy do siebie i nie zauważyłam, zebym jakoś gorzej chodziła od nich jak ktos chce się bardzo pieścić nad sobą, to tak też będzie, ale trzeba zęby zacisnąc i do pracy bez przesady, cc nie jest takie złe jak opisujecie, ciach prast i po krzyku, a powikłąnia zdarzaja sie i po sn i po cc, tyle tylko, ze przy cc masz pewnosć, że z dzieckiem będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planuje dziecko....ale sie boj
dzieki i czekam na wiecej. ja wlasnies strasznie boje sie naturlanego porodu. boje sie strasznie tam ''popekam'' i bedzie to niemilosiernie bolalo . a poza tym to znajoma mojej koelzanki jak rodzila natur;anie to ja rozcinali i niestety rana otworzyla sie az do odbytu 😭..... argumenty typu : nie pamiętam chwil kiedy synek pojawił się na swiecie nad czym bardzo ubolewam. akurat dla mnie szczerze mowiac, nic nie znacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam ze ile kobiet
tyle teorii .Kochana poród to nie loteria i nie przezyjesz go tak samo jak malinowska czy kowalska BO ONA CI TAK POWIEDZIAŁA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miga11111111111111111111111111
Tylko cc ja po wielogodzinnym porodzie sn miałam cc. I chwała za to !!!!! Po cc tylko 2 dni było ciężko jak już wstałam z łóżka było ok. po 4 dobach wyszłam do domu, i od razu full pracy przy maluszku. Nic mnie nie bolał nic nie ciągnęło tylko musiałam uważać żeby nie dźwigać ciężkich rzeczy np wózka z 1go piętra :) (chociaż czasami jak mąż nie wiedzial to znosiłam) po 2 tygodniach nie pamiętałam że miałam jakąkolwiek operację. Moja przyjaciółka rodziła 3 miesiące później i przez 3 miesiące dochodziła do siebie po sn. Jeśli boisz się sn to na pewno nie będziesz żałować że zdecydowalaś się na cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 19
Ja pamietam ze tez balam sie porod i pisalam tu na kafe o porady. Urodzilam sn i przezylam:) jak mialam skurcze to opieralam sie o parapet z lekko rozstawionymi nogami i przebieralam nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja małam sn i cc, po cc chciałam żeby ktoś mnie dobił choćby tępą siekierką tak źle się czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa królofa
dziewczyny a powiedzcie co trzeba zrobić zeby mieć cc? Oczywiscie nie chodzi mi o wzgledy medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliililili25
najpierw rodzilam naturalnie wiele godzin... Myslalam ze zejde z tego swiata bolu...;/ zastrzyki nic nie pomagaly.. pozniej jak uslyszalam ze bede miala cc odetchnela (pomyslalam juz nic gorsego mnie nie spotka) i mialam racje... lezalam na stole nic nie czulam lecz wszystko widzialam... widzialam moment jak wyjeli ze mnie synka to bylo piekne.. rana szybko sie zagoila nic nie widac chodze w bikini bez problemu. POLECAM CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhhhhhhhhhh
malinowa: albo zapłacić w prywatnej klince albo mieć wskazania od lekarza, albo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliililili25
malinowa krolofa - zaplacic ;] koszt ok 2tys. Ja mialam po znajmosci wiec nie placilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam 2 razy cc
właśnie dlatego że bałam się potwornie sn. Nie żałuję a wręcz się cieszę. Fakt że rodziłam w prywatnej klinice. Poród o 12, wieczorem już pod prysznicem. Teraz dają takie środki że wszystko jest naprawdę fantastyczne. Ból do wytrzymania, leki przeciwbólowe na życzenie pacjentki. Na samą myśl o sn i teraz robi mi się słabo. Nie wiem czy słyszałyście ale (chyba! jeśli nie mylę kraju) we Francji mają w ramach tamtego NFZu wyrównać sn i cc. Każda ciężarna będzie mogła bezpłatnie wybrać rodzaj porodu. Wkurza mnie to że na siłę każą w Polsce rodzić naturalnie - są różne kobiety i tak naprawdę cc nie jest już jakąś fanaberią. Ps - czy słyszałyście o tym aby przy cc zrobiono krzywdę dziecku? Bo przy sn zdarzają się różne rzeczy..... Aha i tak przy okazji - jestem za tym aby KAŻDA KOBIETA MIAŁA ŚWIADOMY WYBÓR. TYLKO TYLE I AŻ TYLE.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no słyszałam 30 pare lat temu pijany dochtór podczas cesarki przeciał policzek siostrze mojego męża skalpelem ale to było już dawno temu i nic wtedy nie zrobiono w tej sparwie dziewucha ma bliznę do dnia dzisiejszego ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliililili25
Ja wpominam cc super. Lekarze opowiadali sobie dowcipy i wszyscy sie smiali ja, polozna, anestezjolog i pediatra.. a sn - koszmar..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sn jestem
Ja rodzilam SN i ogromnie się z tego ciesze. Kilka godzin po porodzie bylam w stanie juz wstac i naprawde jak widzialam te kobitki lezace z cewnikiem po cc , albo takie ktore ledwo chodzily po cc to ogromnie sie cieszylam, ze urodzilam naturalnie. Tylko wiecie, roznie to bywa, zalezy od organizmu kobiety. Gadalam na polozniczym z kobitka po cc i mowila, ze wiecej komplikacji po cc z nia niz z dzieckiem, bo dziecko zdrowe a ona nie. Ja akurat urodzilam bez naciecia, peklam tylko na 2 szwy, ale rodzilam 12 godzin i meczylam sie niesamowicie, w czasie boli tych najsilniejszych blagalam o cesarke, po prostu marzylam, dawali mi lek znieczulajacy, myslalam, ze zemdleje z bolu. Naprawde bole mialam okropne, myslalam, ze zejde z tego swiata. Jednak po porodzie patrzac na te po cc ogromnie sie cieszylam ze urodzilam naturalnie , bo mnie naprawde pozniej juz niewiele bolalo. Ale podsumowujac, dziewczyny, jezeli nie macie wskazan do cc, czyli zadnego nadcisnienie, odpowiednie ulozenie itd. to probujcie rodzic naturalnie, jakby nie patrzec organizm kobiety jest tak do tego przystosowany, a cc to jednak operacja. W szpitalu przeciez po zrobienie pomiarow miednicy itp. ocenia czy jestescie w stanie urodzic i naprawde uwierzcie w siebie - dacie rade, jesli nie - zrobia cesarke. Ale ja osobiscie potraktowalabym cesarke jako wyzsza koniecznosc. Pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgdg
Ja tam nie wiem. Przeszłam tylko jedną ciążę. Fakt jednak że gdy w dwa tygodnie po CC wyszłam wreszcie na zewnątrz po jakieś zakupy, to czułam się jak inwalidka a odległości wydawały mi się ogromne do przejścia. Każdy metr trasy to męczarnia. Kichanie? Kaszel? Odradzam. Ma się wrażenie jakby podbrzusze pękało a wnętrzności się wywracały. Laktacji nie udało mi się rozkręcić, nie miałam nawet czego ściągać choć w kółko piłam te okropne herbatki. Bardzo trudno jest też zajmować się noworodkiem jeśli cały organizm sygnalizuje że jest się w ciężkim stanie a głowa pęka z bólu. Partia mięśni mojego brzucha poniżej blizny jakby nie istniała. Nie mogę brzucha całkowicie wciągnąć. Niby jestem szczupła jak kiedyś (ważę 45 kg) ale dawnej smukłości już nie odzyskam. A to już dwa lata minęły od CC. A dodam że nie miałam żadnych komplikacji po CC, żadnych problemow z wypróżnianiem, gojeniem rany itp. Nie to żebym odradzała... ale minusów uzbierałoby się chyba jeszcze więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka24
TO chyba jasne, ze kada kobieta inaczej to prechodzi, Ja po CC 3 dni meczarni a pozniej to juz wszystko robilam (za co dostawalam czesto opieprz od rodzicow). Moj brzuch - plaski jak przed ciaza. Teraz nawet jestem szczuplejsza bo waze 51 kg a przed ciaza 58 (mam 170cm). Mysle ze to zasluga karmienia piersia. Wiec nie zawsze musi byc tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
ja nie mam porównania bo tylko sn miałam. Najgorsze były efekty nacięcia. Znajoma rodziła niedawno drugi raz sn i stwierdziła że dzięki temu iż nie była nacinana to zupełnie inaczej się teraz czuje niż po pierwszym porodzie sn z nacięciem. Mam nadzieję że teraz urodzę bez nacięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka24
żadko która kobieta rodzi pierwse dziecko be naciecia. Druga sprawa juz lepiej naciac niz ma ci sie samo rozerwac bo wtedy to dopiero zeznia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza bez ucha ::::::::
o matko jak czytam wasze wpisy to mnie skręca ...niby rób co chcesz ale ja to to i tamto ...ona nie ma racji bo cc jest lepsze bo ja .....\ a druga nieee SN najlepsze bo u mnie tak było ... zauwazcie ,że obojetnie co by to było każda przeżyła i to DOBRZE przezyła :D :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam dwa razy naturalnie i bylam zadowolona. Bardzo balam sie ze moga zrobic cc ale na szczescie mnie to ominęło. Mysle ze na ten temat powinny sie wypowiadac jednak te osoby co mialy zarowno za sobą porod naturalny jak i ciecie bo to one maja porownanie. U mnie skonczylo sie na strachu. Poza tym nie ma czegos takiego jak "rodzilam cesarka" niech mi wytłumaczą te rodzące jak to jest rodzic przez cesarke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×