Zapalenie pęcherza - pomocy! ;(

Od 2 miesięcy meczę się zapaleniem pęcherza. Wszystko bynajmniej wskazuje na to. Objawy to: - pieczenie i ból cewki przy sikaniu, - gorączka, złe samopoczucie, - ból brzucha (kłucie) - chwilami ból jajników. Byłam u lekarza i miałam tabletki znaczy antybiotyki. Flucofast 2 razy dziennie i Bactrim Forte. Przyniosły ulgę. Myślę nad pójściem do urologa, ale moja mama mówi, że wystarczy zwykły rodzinny lekarz. A ja czuję, że coś ze mną jest nie tak! ;( Pomóżcie mi.

to może wracać. Próbuj soku z żurawin i oczywiście się skontroluj czy to na pewno zapalenie pęcherza czy może jakieś kamienie itp. Możesz zrobić usg...

Idź do dobrego urologa, miałaś w ogóle robiony posiew?? Ja się męczę z cewką i pęcherzem już dobre dwa lata:] Posiewy wychodziły ok, dostawałam furagin albo inny antybiotyk, pomagało na jakiś miesiąc i znowu wracało. U ginekologa wszystko ok, od urologa wymusiłam badanie na chlamydię, wyszło że to mam ,dostałam antybiotyk, spokoj na 2 miesiące i znowu to samo:/ Jeśli masz partnera on też musi sie przebadać i leczyć.

Mam dopiero 13 lat. ;/ jak brałam te tabletki to trochę pomogło, ale teraz znów to samo jak się skończyły te tabletki. Brałam je 2 tyg. Strasznie się boję.. ;(

Aha :P Ale miałaś robiony posiew i badanie ogólne moczu w ogole?? Czy lekarz tylko przepisał tabletki?? Jeśli nie to idź jeszcze raz do lekarza żeby cie skierował na badanie a potem przepisywał tabletki, lepiej do urologa od razu ale rodzinny też może być ewentualnie skoro mamie to nie pasuje. Kup sobie żurawinę, herbatę, sok (najlepiej z apteki 100% żurawiny) albo jakieś tabletki z żurawiną (Uromaxin, Urinal, żurawit itp) i bierz to też, powinno pomóc. Do tego ciepłe ubrania i nie chodzenie boso. Jeśli po tabletkach wraca ci zapalenie pęcherza to nie ignoruj tego bo może skończyć się dużo gorzej i koniecznie zrób badania moczu

Do lekarza idę za 2 tyg.. ;/ Na razie leże w łożku - angina. Tym razem zrobię padanie moczu i wgl. Tylko najgorsze jest to, że objawy jak by się zmniejszyły. Przestało już mnie boleć i piec w trakcie dnia i wgl. Teraz tylko podczas kończenia sikania zaboli mnie cewki i poszczypie ale to tylko z 4 sekundy i już nic potem nie czuję.. Przeczytałam w internecie że jak objawy się zmniejszają to jest zaawansowane stadium zapalenia.. Strasznie się boję. I czuję że coś jest nie tak. Do ginekologa nie pójdę. Chciałabym do urologa. Już nawet wyszukałam numer do pani, bo pana nie chcę. Tylko, że moja mama nie rozumie. ;/ Potem jak będzie to coś groźnego to wtedy się obudzi, bo chyba na razie nie traktuje tego poważnie. :/

sorry za literówki. ;x

byle jakiego antybiotyku. Posiew jest ważny i potem dobranie antybiotyku.

Jak pisałam to pani doktor zapisała mi te leki jak powiedziałam jakie mam objawy. Sama niczego nie kupowałam. W wakacje kąpałam się w zatoce. Na obozie i myślę, że to stąd mam jakieś bakterie. ;/ Ale to już będzie ze 2 miesiące jak mam te objawy. ;/

aaaa i pij jak najwięcej. Woda z cytryną też jest dobra, żeby zakwasić pęcherz. Najlepiej rano przed jedzeniem wypij szklankę wody z wyciśniętym sokiem z cytryny, dużo wit C bierz. O urologa nie masz się co bać, zrobi USG brzucha tylko więc możesz iść do faceta bo badania i tak potem są na skierowanie. Posiew najlepiej jakbyś zrobiła wtedy kiedy masz największe dolegliwości.

nie ma co słuchać, że lekarz rodzinny wystarczy trzeba zrobić usg, nie chcę głaskać po głowie ani tez straszyć, ale odkąd moja mama zmarła na raka z przerzutami na pęcherzu wiem, że każdy nieprawidłowy objaw to nie przelewki

mi antybiotyk nie pomógł jedynie mnie osłabił zaczęłam brać furagin, jeść żurawinę i pić kompot z żurawiny i jabłka i pomogło, od razu po Furaginie czułam ulgę a do tego jeszcze brałam urosept polecam tą formę leczenia aha i ciepło sie ubieraj, nawet jak już wyleczysz, to niestety często wraca ja jak przemarznę to mnie to czasem znów bierze

Jakbyś miała iść do lekarza a kontrolę z anginą albo coś to weź od razu skierowanie na badanie ogólne moczu i posiew bo bez tego leczenie w ciemno jest bez sensu :)

teraz to już w ogóle się boję. co mam teraz zrobić?! co mam powiedzieć mamie? nikt mnie nie rozumie, że się boję. coś mi dolega wiem i czuję to. ;/

Jutro pojadę do lekarza. Powiem mamie, że chcę mieć wszystkie badania zrobione. Chciałabym też jechać do urologa. Niech zbada wszystko niech powie co mi naprawdę dolega i wybierze odpowiednie badanie. Już mam dosyć. ;( tym bardziej że mam 13 lat i już takie problemy. :(

Nie martw się :) Powiedz mamie że chcesz zrobić badania moczu bo one MUSZĄ być zrobione żeby znaleźć przyczynę zapalenia, może się okazać że to np nie żadna bakteria tylko grzyby a wtedy antybiotyki nie pomogą. A skoro od 2 miesięcy cie to trzyma to tym bardziej nie ma żartów i wyleczyć porządnie trzeba.

Dodam, że jak w czasie dnia dużo wypiję to chodzę częściej do toalety i niekiedy w ogóle nie czuję bólu, ale to musze bardzo dużo wypić żeby tak było. Przepraszam Koleks. Chcesz pomóc a ja pisze że straszysz... Przykro mi z powodu mamy. Wiem coś o tym bo straciłam tatę, ale wieku 2 lat. Myślę, że to zapalenie pęcherza.. bo wszystkie objawy na to wskazują. Pewnie za bardzo wyolbrzymiam.. ale lepiej dmuchać na zimno.

Będę pisać jak idzie. Jak jutro uda mi się pojechać. Chciałabym, żeby w końcu było tak jak kiedyś. Możecie się śmiać, ale trzeba się cieszyć z możliwości bez bólowego sikania i bezproblemowego. Ja jak sobie pomyślę że muszę iść do łazienki to aż mnie nosi. Mam taki uraz, że będzie boleć i wgl. A więc teraz czekam na ulgę w czasie siusiania. :)

"Wszystko bynajmniej wskazuje na to" zdanie to oznacza - nic na to nie wskazuje powinno być: 'Wszystko przynajmniej wskazuje na to'm - to jest poprawne

Tak to pewnie zapalenie pęcherza albo cewki moczowej ale przyczyny mogą być różne. Była krew w moczu? Rozumiem co czujesz, ja przez niewłaściwe podejście lekarzy mam już zapalenie przewlekłe, cewkę czuję prawie codziennie a raz na miesiąc dwa jest tragedia i zaczyna się bieganie do łazienki co minutę i okropne uczucie przy sikaniu:/ Gdybym sama sie nie podowiadywała i nie wymagała od lekarzy skierowań na badania to dalej byłabym źle leczona dlatego nie można tego lekceważyć teraz w twoim wieku bo komplikacje mogą być poważne. Nie straszę cię, nie bój sie na zapas ale porozmawiaj z mamą i znajdź dobrego urologa :)

Wiesz co. Bo to było tak, że w pierwszych dniach jak mialam te dolegliwości to była.Ale tak minimalnie. Potem była tak że chodziłam co 5 minut siku ale tylko udało mi się wysikać kropelkę. Potem to ustąpiło, ale bule przy sikaniu były. Potem znów powtórzyło się to puszczanie kilku kropelek. A teraz szczypie mnie i boli tylko przy kończeniu sikania. Jadłam już żurawinę, jogurty naturalne dużo piję to po 1. I jak dużo piję to jest lepiej. Towarzyszą mi jeszcze wzdęcia i kłucia w brzuchu albo w jajnikach juz sama nie wiem. ;/ A ty ile masz lat ? :) Fajnie, że jest ktoś z takim samym problemem że mozna pogadać. :) Tym bardziej że jestem jeszcze nastolatką i wiesz jak to przeżywam.. :( Obwiniam wszystko i wszystkich. Płacze ..

kup sobie furargin mi tylko on pomaga ...

Mnie wyleczył dopiero Monural... :-) A teraz jeszcze się szprycuję proUro i sokiem z borówek i aronii. Do tego co rano szklanka soku z cytryny - pomaga na odporność. Flufocast to na grzyby tak w ogóle i ci na zapalenie pęcherza nie pomoże!! Chyba, że żeby grzybicy przy Bactrimie nie dostać :-P Generalnie trzeba dbać o siebie, ciepło chodzić ubranym i dużo sikać, żeby nie przetrzymywać moczu i żeby się bakterie nie rozwijały.

Sorry, że dopiero teraz. Mam nadzieję, że jesteś już po wizycie u lekarza i dostałaś te skierowania? Ja mam 23 lata:) a problem z pęcherzem od jakichś dwóch choć prędzej też sie zdarzało ale to sporadycznie, teraz pęcherz dokucza mi co chwilę, faszeruję się litrami wody, herbatą z żurawiny i wit. C i jest znośnie :]

Ja się martwię, że już teraz będę miała problem z tym pęcherzem do końca życia.. :( Nawet jak wyleczę.. to i tak może powrócić.. Nie idę dopiero za 2 dni.. ;/ Bo mam umówioną wizytę z tą anginą.. to poczekam już. I pogadałam z mamą, powiedziała że pojedziemy do kogo będę chciała i będę miała zrobione co tylko chcę, byle żebym była uspokojona że nic mi nie dolega. Wytłumaczyłam jej, że lekceważymy to a to jest ważny organ, bez tego przecież człowiek by nie żył. Przyznała mi racje i teraz jest o wiele lepiej mi po tej rozmowie. A czy to normalne że niekiedy nawet jest kłucie w pochwie ? Raczej nie wiem jak to opisać ale miewam takie kłucia. I trochę mnie to straszy. Nie ma za co, przecież nikt Ci nie każe tutaj specjalnie dla mnie przesiadywać, masz swoje życie i obowiązki. :) Rozumiem i w ogóle dziękuję, że ktoś ze mną piszę i wspiera. :) Mimo to, że mam 13 lat..

furagin zawsze miej przy sobie te tabletki , jak poczujesz ze coś się dzieje weź 2 szt i przechodzi

Dzięki za poradę... Ale ja nie chcę być na tabletkach i być od nich uzależniona bo jak coś mi znów zacznie się dziać to wziąć.. Ja chcę mieć to wyleczone. Żeby już się nie martwić. Wiem, że może powrócić, ale można tak się zabezpieczyć i wgl. żeby do tego nie doszło już nigdy.