Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba niedługo rozwódka

Rozwód przez dziecko? Poradzcie

Polecane posty

Gość chyba niedługo rozwódka

Z mężem jesteśmy razem 7 lat z czego, 4 po ślubie. Nasz problem polega na tym, że chce mieć dziecko, mąż mówi że też ale przez 4 lata od kiedy zaczęliśmy się starać o dziecko nic nie zrobił ku temu, nawet nie zbadał nasienia, bo uważa że z nim jest wszystko ok. Prosiłam go, błagałam na nasze małżeństwo, ale on się zaparł i nie zrobi nic ku temu. Jest zdania że jak ma być to będzie a jak nie to trudno. Przed ślubem mówił jak bardzo chce mieć dzieci a teraz nawet spermy nie chce zbadać. Nie mam do tego sił, chce się chyba rozwieść. Bardzo chce mieć dziecko a on swoim zachowaniem zmusza mnie do nieposiadania go. Przeszłam wiele badań i lekarze uważają że jest ze mną wszystko ok. I problem prawdopodobnie jest w mężu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukasza 21.23
no dobrze, ale jeśli nawet to co? Są sposoby na poprawienie jakości spermy? Nic mi o tym nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
są leki, witaminy ale co z tego jak mąż nie chce od 4 lat się zbadać? przecież w ciemno lekarz mu nie zapisze leków na poprawę nasienia. Kupiłam mu kiedyś witaminy dla mężczyzn to je wyrzucił bo on tego nie potrzebuje, z nim jest wszystko ok. To co mam go zmusić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerqwtqweqrw
Jak przez dziecko?? Przecież dziecka nie macie, więc rozwód będzie z twojej winy i nie zrzucaj winy na wyimaginowane dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam zmianę klimatu
Jedź na wakacje na 2 tygodnie, sprawdzone:P. Nie wiem czy to stres działał, czy co, też nie mogłam zajść w ciążę, wróciłam i byłam w ciąży, koleżanka mi poleciła:P Oczywiście z góry uprzedzam podszywaczy, dziecko męża!! Nigdy z nikim innym sexu nie uprawiałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
co mam robić poradzi mi ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zamiast kolejnej awantury po prostu przytul się do niego i spokojnie rozmawiaj. Facet pewnie słyszy kolejną awanturę i nie ma ochoty nic z tym zrobić. Spokojna rozmowa załatwi wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
jeździmy na wakacje od 4 lat, 2 tygodnie latem, tydzień zimą i nie zaszłam do tej pory, choć lekarze twierdzą że mogę mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo zamożny
Jesteś zwykłą paranoiczką! Nie dziwię się Twojemu mężowi , że nie chce mieć dziecka skoro cały czas od 4 lat tylko mówisz o nim zapewne , a wasz seks to dno! Przecież nie powie Ci tego wprost , że nie chce!!!! litości aż taka głupia jesteś?? Najpierw zajmij się swoim mężem, a nie myślą o dziecku! Widać , że mąż jest potrzebny CI tylko jako samiec, a nie jako partner na dobre i złe jak przysięgałaś przed Bogiem. istna kurwa i szmata , takie trzeba tępić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
Ale ja rozmawiam z nim spokojnie od 3 lat, prosząc go, by zrobił to badanie. Ostatni rok jest trochę gorszy bo on zamiast rozmawiać robi awanturę i wychodzi z domu, lub ignoruje mnie gdy poruszam ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
zmień nic na bardzo chamski ty wyżej. Nie przysięgałam przed bogiem, bo ślub mamy cywilny. Mieliśmy 2 lata temu wziąć kościelny ale skoro on nie chce dziecka, to ja nie chce przysięgać mu przed bogiem. Takie rzeczy się ustala przed ślubem, że się chce lub nie. On przed ślubem mówił że bardzo chce, że zrobi wszystko dla mnie i dla stworzenia ze mną prawdziwej rodziny z dziećmi, a teraz odwrócił kota ogonem, więc to nie jest wporządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego że wychodzi gdy poruszasz temat lub gdy Cię ignoruje przekonuje mnie że to nie jest spokojna rozmowa dwójki kochających się ludzi. Dlaczego każda kobieta uważa za spokojną rozmowę te ciągłe nagabywania z pretensjonalnym tonem, pretensją, żalem i obarczaniem winą??? Daj mu z miesiąc ochłonąć, usiądź mu na kolanach jak małolata i z uśmiechem (UŚMIECHEM) i delikatnym tonem głosu zacznij rozmowę. Rozmawiaj tak by w żaden sposób nie czuł że ta sytuacja jest jego winą. Może zaproponuj wspólną wizytę u lekarza. Porozmawiajcie razem z lekarzem. Nie musisz wysyłać go od razu na badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
myślisz że nie próbowałam? odpuszczałam na jakiś czas, żeby ochłonąć. Zaproponowałam żeby poszedł ze mną do lekarza i co usłyszałam? że on nie będzie chodził po babskich lekarzach i nie poszedł ze mną. Albo tekst że on jest zdrowy i nie potrzebuje się badać bo pewnie to ja nie potrafię zajść w ciążę. Mimo tylu słów jakoś mu nigdy nie wymówiłam że to pewnie on ma byle jakie nasienie. Proponowałam nawet terapie ale on nie chce a ja jestem tym wykończona psychicznie i fizycznie. Przez jego zachowanie mam naprawdę głupie myśli żeby zajść w ciąże przez inseminacje od dawcy, lub skok w bok. Ale nie chce go oszukiwać, i wmawiać mu cudze dziecko. Bo póki co on mnie oszukuje od 4 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieczynkaaaaa
tak wszyscy najezdzaja na autorke bo chce zeby jej maz zbadal sobie nasienie, ojjej do czego ona go zmusza, zeby spuscil sie do kubeczka, a jak ona musila badania przechodzic i to gorsze od spuszczenia sie w kubeczek, masz powazny problem, moze odpusc mu na chwilke, a potem postaw wszytko na ostrzu noza, bo skoro chce dziecko to dlaczego nic w tym kierunku nie robi, biedny bidulek nawet witaminy wyrzucil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieczynkaaaaa
"pewnie to ja nie potrafię zajść w ciążę" tak i to wszytko twoja wina, przestan mu grozic rozwodem, zacznij dzialc, wyprowadz sie od niego, jezeli mu naprawde zalezy to zacznie w koncu dzilac, ale chyba trafilas na bardzo odpornego typa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
Masz rację bo przecież to nie jest inwazyjne badanie, tylko nawet przyjemne w pewnym sensie. Ja przechodziłam wiele bardzo przykrych badań i bolesnych jak np hsg, czy co kilka dni pobieranie krwi. Ale mój mąż ma to wszystko w dupie bo on wg swojego uznania jest zdrowy i mu się badać nie trzeba. Taka jego postawa wykańcza mnie psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieczynkaaaaa
pislas moze tu kiedys juz o tym?? jesli tak i od tego czasu nic sie niezmienilo to zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
nie pisałam tu wcześniej. Dopiero niedawno odkryłam to forum. Myślisz że powinnam się wyprowadzić do rodziców?czy może spakować jego i niech idzie do rodziców? Bo mieszkanie w którym mieszkamy jest moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kobietami.... nieważne jakie to badanie, nie ważne czyje badanie gorsze, ważne że facetowi wmawiasz że to jego wina, że to on ma byle jakie nasienie, w konsekwencji że nie jest męski czy nie jest w pełni mężczyzną póki tak mu będziesz wmawiać, póki tak będzie się czuł tego badania nie zrobi jeszcze raz powtarzam spokojna rozmowa i wspólna wizyta u lekarza i nie słuchaj tych które podpowiadają stawianie sprawy na ostrzu noża, no chyba że szukasz pretekstu do rozstania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż pewnie boi się badań i diagnozy, że to z nim jest jakiś problem. może boi się, że w Twoich oczach przestanie być prawdziwym mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TomRap>> a ską wiesz, że autorka wmawia mężowi, że jest bezpołodny?? Ona zrobiła już badania, czas na badania partnera, taka jest procedura....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieczynkaaaaa
jak mieszkanie jest twoje to jego pakuj. pisala tu kiedys taka jedna dziewczyna,jej facet tez nie chcial badan, nie wiem jak to sie skonczylo, cos pisla ze do mamusi bidulek pojechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
Tom Rap ale jak można spokojnie rozmawiać z kimś na ten sam temat od kilku lat kto cię olewa i nie chce nawet cie wysłuchać. Proponowałam żeby poszedł ze mną do lekarza ale on ma to gdzies, pisałam wyżej co mi odpowiedział. Mam go siłą zaciągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może gdzieś kiedyś po cichu zrobił takie badanie i wie że jest bezpłodny. Teraz boi się że się wyda i że go zostawisz. Co zrobisz w takim przypadku? Spakujesz go i wystawisz za drzwi? Bo mieszkanie jest Twoje? Bo nie może mieć dzieci jak chciał przed ślubem? Masz racje, słuchaj tych wariatek, po prostu wywal typa za drzwi. Najprostsze rozwiązanie. Jesteś nerwowa, agresywna, z Twoich wypowiedzi wypływa dużo jadu i wściekłości dlatego nie dziwię się że facet nie ma ochoty na ten temat rozmawiać. Kobiety zawsze twierdzą że rozmawiają spokojnie, wszystkie. Zawsze spokojnie. Spytamy faceta to się okaże że krzyk, awantura, pretensja, żale, ciągłe miałczenie i ani chwili wytchnienia. Spokoju, spokoju wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejrzyj topiki staraczek
:) Wynika z nich jedno: im więcej panikujesz i myślisz o tym, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że się uda. Nasze ciała to nie maszynki, a że jesteśmy gatunkiem inteligentym, to odczywamy stres także ciałem. Nie da się zajść w ciążę na zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
konieczynkaaa ciekawy temat, dzięki za linka, sobie go poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niedługo rozwódka
Ale oprócz stresu bywają też problemy zdrowotne. U mnie zostały one wykluczone, więc przez 4 lata raczej człowiek się nie stresuje po pierwsze, po drugie 4 lata a właściwie 5 lat bez zabezpieczenia to nie takie zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejrzyj topiki staraczek
Chodzi o to, że w Twoim przypadku stres z pewnością jest i może nie non stop przez 5 lat, ale wystarczy, że w czasie zbliżenia myślałaś sobie, czy tym razem się uda, a mąż myślał to samo. Relax. Powtarzam: w ciążę nie zachodzi się na zawołanie. Wierzący mówią, że dzieci zsyla Bóg - bo to jak strzał w ciemno, nigdy nie przewidzisz, czy dziecko będzie czy nie. A co do rozwodu - to sprawa między Tobą i mężem. Jeśli go nie kochasz to się rozwiedź, a jeśli kochasz to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredzioszku, przeczytaj jeszcze raz uważnie wypowiedzi dziewczyny. Lekaże twierdzą że ona może mieć dzieci, to z facetem jest problem, to problem jego nasienia, to jemu należą się witaminki, to on ma byle jakie nasienie. Badanie faceta jest przyjemnie (no chyba że fajna młoda pielęgniarka pomoże). Mąż ma wszystko w du.... Autorka jest za to wykończona psychicznie tą sytuacją, to on ją oszukuje, to on obiecał jej PRAWDZIWĄ rodzinę z gromadką dzieci itd, itd zobacz ile w tych wypowiedziach wściekłości, żalu i pretensji, nie ma tu mowy o spokojnej rozmowie dwójki kochających się jeszcze ludzi, dziewczyna panikuje, wprowadza nerwową atmosferkę, wzajemne żale, obrażanie się i kłótnie. Czemu to ma służyć? Na pewno nie rozwiązaniu problemu. W tak nerwowej sytuacji dziewczyna nie zajdzie w ciąże nawet gdy facet jest zdrowy. Owszem powinien się przebadać taka kolej rzeczy, ale tego nie zrobi bo już czuje się tym gorszym w tym związku. Żywotność jego plemników także zależy od zdrowej sytuacji w domu. Mam wrażenie że facet czuje się już tak tym zaszczuty że prędzej wyprowadzi się sam niż zrobi badanie by pokazać małżonce że miała rację, że to on jest tym gorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×