Jak zachowywałyście się w syt. gdy on okazał się być DUPKEM

Od pewnego czasu spotykałam się z pewnym facetem, bardzo go polubiłam. On cały czas mnie komplementował, chciał być ze mną. W tamten weekend umówiliśmy się na czwartek i od tego weekendu wogole się nie odzywał, a pisaliśmy codziennie. Miał buziaki na opisie, na poczatku pomyslalam ze do mnie, a potem ze jednak cos jest nie tak.. skoro nie gadamy, a tu jakies buziaki. Postanowilam poczekac i zobaczyc czy się odezwie, jednak nie zrobił tego. Zobaczyłam u niego zmiane statusu na fb, a wczoraj widziałam go z dziewczyną. Probował się jakoś ukryć, ale nie wyszło mu i wygladal jak idiota.. starajac sie "schowac" przede mna. Udawał, że mnie nie ma obok i odwrocil wogole glowe, nie przyznal sie, ze sie wogole znamy a dziś pierwszy raz napisał do mnie, ze w czw. mielismy sie spotkac i nic nie napisalam i ze jestem "niedobra" (w zartach oczywiscie). Zastanawiam się co mam teraz zrobić, co go najbardziej wkurzy.. olanie i nie odpisanie, czy kazanie? Chociaz mysle, ze to i tak bez sensu.. czy udawanie, ze nic sie nie stalo ? ( ta opcja najmniej mi odpowiada