SZLACHTNA PACZKA! Widzieliscie juz nowe zgloszenia?

GGl. Och bo to taki luksus, jak ktoś może śmieć chcieć pralkę! Boże! Uważaj bo dostaniesz orgazmu

Ja myślę, że to chodzi o pralkę otwieraną od góry, ale może być tak, że nie mają w łazience miejsca na otwarcie drzwiczek od przodu. Są takie łazienki, że każdy cm jest ważny (wiem, bo sama taką mam). Mnie osobiście nic w tym nie boli, nie boli mnie i nie przeszkadza, że tym ludziom ktoś coś da. Boli mnie tylko to, że te akcje nie służą niczemu poza utwierdzaniem tych ludzi w tym, że ich postawa - całkowicie bierna - jest słuszna. Ta akcja powinna być połączona np. z uświadamianiem tej patologii, że powinni nie tylko liczyć na innych, ale wziąć swoje życie we własne ręce. A tu się do nich przychodzi, wysłuchuje, głaszcze po główce, a potem przynosi prezenty i koniec. I za rok to samo, tylko w każdej rodzinie o jedno dziecko więcej. Z drugiej strony ja się nie dziwię pracodawcom, że nie chcą zatrudniać pijaków i dzieciorobów, bo to więcej problemów i kosztów niż korzyści z takich pracowników, co to nie chcą robić, ale kasę dostać to i owszem.

bez komentarza bo aż żal :/

Że to niby do mnie? Żal to jest czytać jak tak ślepo bronicie tych pazernych nierobów.

Teresa (39.l) i Adam (49.l) wychowują 4 synów: Marcina (18.l), Pawła (16.l), Wojtka (14.l) i najmłodszego Dawida (6.l). Dawid jest niepełnosprawny, cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Ich sytuacja materialna znacznie pogorszyła się 4,5 roku temu, w związku z chorobą najmłodzego dziecka. Dawid codziennie dowożony jest przez tatę do Ośrodka Rehabilitacyjnego oddalonego 35km od miejsca zamieszkania. Dla Pani Teresy i pana Adama ważne jest stworzenie dzieciom warunków do prawidłowego rozwoju, które bardzo dobrze i chętnie się uczą. Pani Teresa choruje na astmę, zaś pan Adam ma problemy z sercem. Ciężko pracują w gospodarstwie rolnym, by zapewnić byt rodzinie a szczególnie dbają o niezbędną rehabilitację dla Dawida. Sześcioosobowa rodzina mieszka w 4-pokojowym mieszkaniu. Na dochód rodziny składa się: dochód z gospodarstwa rolnego (4000 zł) oraz inne formy pomocy (673zł). Na wydatki rodziny składają się: koszt rehabilitacji Dawida (1000zł), opłacenie mieszkania (1500zł), spłata kredytu (800zł), koszty leczenia rodziców (250zł), bilety miesięczne chłopców (284zł). Po odliczeniu wydatków dochód rodziny wynosi jedynie 139 zł na osobę miesięcznie. Największymi potrzebami rodziny są środki czystości, żywność oraz odzież i obuwie na zimę. Może dochód całej rodziny też jest mały?szkoda tylko tego dziecka chorego

Nie do Ciebie, przeciez sie do mnie nie odnosiłaś. Nie wiem czego nie zrozumiałaś.

Swoją drogą WSZYSCY tu piszecie ze ci ludzie powinni znaleźć pracę, i że to łatwizna, bo praca lezy na ulicy, ale jak przychodzi co do czego to sami przyznajecie że takiej "patologii" byście nie zatrudnili. Szkoda że wrzucacie wszystkich do jednego wora i wierzycie w stereotypy - jak biedny to pewnie brudny i pijany itd.

Rowbalka - po odliczeniu kosztów 139 zł na osobę - to nie jest mało twoim zdaniem? :O

GGl.policzyłaś cały dochód czy tylko przepisałaś te 100-parę złotych?

"Albo niech ktos im zasponsoruje zabieg podwiazania jajnikow i sprawa z glowy" TYlko takie zabiegi w Polsce są nielegalne!!! same kretynki piszą na tym forum, co jedna porada to głupsza....

Mają 4673 zł dochodu. Odejmij tak jak tam jest napisane : Rehabilitacja 1000 zł mieszkanie 1500 kredyt 800 leczenie 250 bilety 284 To co Ci wyjdzie podziel na ilośc osób czyli 6 Wychodzi jak w pysk strzelił 139.

Podwiązać to można jajowody, a nie jajniki - ludzie !!!!

Pani Arletta (39 l.) oraz Pan Zbigniew (44 l.) wychowują siódemkę dzieci: Przemysława (20 l.), Natalię (18 l.),Jakuba (17 l.),Kamilę (14l.), Mateusza (11 l.),Filipa (9 l.)oraz Stanisława (3 l.). Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest liczebność rodziny

Mało, jeżeli przeczytasz tą historie. Mają chore dziecko - tego się nie wybiera. Szkoda że tego nie rozumiesz.

Pani Iwona (36 l.) wraz z mężem Andrzejem (48 l.) wychowują sześcioro dzieci: Łukasza (15 l.), Izę (13 l.), Wojtka (12 l.), Madzię (7 l.), Sylwię (4 l.) oraz Damianka (4 miesiące). Przyczyna trudnej sytuacji rodziny to słabe zarobki pana Andrzeja, z których musi się utrzymać wielodzietna rodzina, Prawie każdy anons zawiera to samo-przyczyną trudnej sytuacji wielodzietność rodziny

No raczej małżeństwo bez dzieci się tam nie zglosi bo nie potrzebuje pomocy. Zgłaszają się takie rodziny bo im jest pomoc najbardzie potrzebna, nie wiem czemu to dziwi.

Pani Barbara(37l.) wraz z mężem Arkadiuszem(41l.) wychowują pięcioro dzieci: Karola (20l.), Patryka (18l.), Karolinę (17l.), Magdę (14l.) i Krystiana (6l.). Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest jej wielodzietność -Pani Maria (50 l.) i pan Krzysztof (51 l.) mieszkają ze swoimi dziećmi: Iwoną (20 l.), Agnieszką (18 l.), Krzysztofem (12 l.), Piotrem (11 l.) oraz wnukiem Marcelem (2,5 roku) - synem Iwony. Ciężka sytuacja rodziny spowodowana jest brakiem stałej pracy pani Marii oraz córki Iwony. Rodzina wielodzietna żyje w bardzo trudnych warunkach - 7 osób w dwupokojowym mieszkaniu bez łazienki.

DZIWI MNIE JAK W TYCH CZASACH MOŻNA MIEĆ TYLE DZIECIAKÓW CI LUDZIE CHYBA SAMI NIE WIEDZĄ NA CO SKAZUJĄ DZIECIAKI

TO BYŁO DO GGI-jakaś ty mądra,a pewnie sama jesteś na utrzymaniu rodziców

Mnie też dziwi, ale jak już mają to nie znaczy że mają zdychać z głodu. Dobrze że są ludzie, którzy im pomagają. Daj mi proszę namiary na tą rodzinę z chorym dzieckiem, przed chwilą wklejałaś.

Beata - książka, Ludwik - zegarek na rękę, Katarzyna - coś do makijażu, Aldona - coś do makijażu, Joanna - telefon (może być używany), Bartosz - zabawki -najlepsze ten telefon jeszcze jak wół napisane MOŻE BYĆ UŻYWANY)dobrze ze ktoś nie dopisał najlepiej dotykowy

GGI chcesz to tym ludziom pomóż-Pani Marzena (48 l.) i jej mąż - Piotr (50 l.) starają się zapewnić jak najlepsze warunki do życia swoim dzieciom, Patrycji (19 l.) i Patrykowi (10 l.). Sytuacja życiowa rodziny zmieniła się rok temu, gdy pani Marzena straciła pracę. Pensja pana Piotra nie starcza na podstawowe środki do życia - brakuje niemal wszystkiego (małżeństwo musi pożyczać pieniądze, aby kupić jedzenie dla dzieci). Dochód - 2000 zł, po przeliczeniu na jednego członka rodziny oraz po odliczeniu kosztów na utrzymanie, tj. czynszu i rachunków (ok. 1000 zł) oraz ogrzewania (ok. 200 zł miesięcznie) zostaje niewiele - 200 zł. Ostatnio rodzina zapożyczyła się, chcąc w ten sposób spłacić inne zobowiązania. Rodzinie najbardziej doskwiera brak ciepłej wody, więc rodzina prosi o bojler oraz pożywienie i zimowe ubrania.

trzeba wczuć się w sytuację tych ludzi (tak: wyobraź sobie, że jesteś w ciąży z szóstym dzieckiem z pijącym mężem i nie masz pracy). Naprawdę nie macie czego zazdrościć tym osobom. Ich działanie nie ma nic wspólnego z przedsiębiorczością, "chytrością" ani świadomym działaniem. W Polsce zasiłki rodzinne są głodowe. Te osoby nie żyją w ten sposób z wyboru, tylko po prostu nie wiedzą jak się zabrać za zmianę. Niejedno z tych dorosłych dzieci pewnie, zanim powieliło schemat, poszło z cv szukać pracy - spotkali się oni z kpiącym uśmiechem i tyle. Myślę, że wielu z Was nie docenia tego, co otrzymaliście od swoich rodziców, a co jest cenniejsze niż kapitał: np. rodzice nauczyli was wypowiadać się poprawnie po polsku, nauczyli was szacunku do wiedzy, ubierania się odpowiedniego do okazji. Dla Was to może oczywiste, że na rozmowę o pracę idzie się na trzeźwo - ale nikt się nie urodził z tą wiedzą, ktoś was tego nauczył.

"o ? i mieszkanie 1500 no jak mi k**wa szkoda.To niech dają d**y za talerz zupy.Tu jest mnóstwo patoli która broni patolę.Pewnie macie wk**wa bo nie dostaniecie tych laptopów i yorków.Okazało się że ludzie myślą a nie promują zapijaczoną patologię.Tak jak ta 974565 która miała anse a bezrobotna i pewnie wisi na mopsach i czym się da.Stop NIEROBOM DZIECIOROBOM>" nie wiem po co ci w ogóle odpowiadam, ale wychowuję sama dziecko niepselnsoprawne. I moge pracowac tylko w takich godzinach, zeby je odbierac o 16 ze szkoły. W Poznaniu praktycznie nie widuje ofert pracy w takich godzinach, a jesli już są to tylko zarezerwowane dla znajomych. Czytając twoje wypowiedzi, to chyba sama masz góra zawodówkę i prace przy sprzątaniu kibli.

"Te osoby nie żyją w ten sposób z wyboru, tylko po prostu nie wiedzą jak się zabrać za zmianę." I właśnie dlatego akcja szlachetna paczka jest poroniona. Bo powinna pokazywać tym ludziom jak zabrać się za zmianę. Wolontariusze zamiast te głupoty wypisywać o laptopach, nartach i yorkach powinni raczej szkolenia prowadzić z tego jak szukać pracy, gdzie szukać pracy, pogadanki o antykoncepcji czy o tym jak uwolnić się od męża-pijaka gwałcącego zahukaną żonę, która co roku rodzi kolejne dziecko. Ale jak tego dokonać, skoro ci wolontariusze to dzieci, wiem, bo moja szwagierka działa w wolontariacie i na spisywanie rodzin do szlachetnej paczki chodzili maturzyści!!! No to litości, jak tak młoda osoba może ocenić z czym ma do czynienia. Samo dawanie im ryby nic nie pomoże nic nie zmieni, bo oni dalej nie będą wiedzieć jak z tego wyjść.

A sprzątanie kibli to wg Ciebie pewnie praca niegodna takiej pani jak Ty??? To już mamy pogląd na przyczynę Twojej trudnej sytuacji :o Jak się nie ma co do gara włożyć to i sprzątanie kibli nie powinno śmierdzieć.

Mój wpis z 20:38 był do osoby o nicku 974565.

To prawda i tu jest zadanie dla nas "zaradnych" żeby wymyślić skuteczniejsze sposoby aktywizacji i socjalizacji takich ludzi. Gdyby się udało, to mimo nawet dużych nakładów finansowych, sytuacja byłaby o wiele korzystniejsza, dla nas, dla rynku, dla państwa. Mówicie, że oni żyją z naszych podatków. Żyją z nich także osoby, którym płaci się za to, że będą walczyć z tą sytuacją. Robią to nieskutecznie, jak widać, a wciąż płacimy i płacimy od 20 lat za te same, nieskuteczne środki.

"A sprzątanie kibli to wg Ciebie pewnie praca niegodna takiej pani jak Ty??? " Myslę, że nie za bardzo, bo nie po to kułam na studiach zeby sprzątac kible... :( Ale szukałam też jakiejkolwiek pracy, i nie było. Nawet do Biedronki kiedyś składałam podanie, monopolowego na Wildzie... Wy macie tu po prostu kompletny brak wyobraqzni, jak dzieci... :( Jak mam znalezc pracę w takich kretyśnkich godzinach, zeby móc odebrac dziecko o 16 ? Co mam zrobic ze wszystkimi dniami okołoświątecznymi kiedy szkoła jest zamknięta, co z wakacjami i feriami? może jakaś mądra odpowie?

" A sprzątanie kibli to wg Ciebie pewnie praca niegodna takiej pani jak Ty??? " Czytałaś parę stron wcześniej o starym chłopie we własnościowym mieszkaniu ? Kierowca ale od dawna bez pracy bo .. szuka pracy NA PODOBNYCH WARUNKACH do poprzedniej czyli pewnie pensja 5 tyś, 5 dni pracy do 16 ;) Co tu się oszukiwać. Chyba wiadomo jak jest.