Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sie zastanawiam nad tym

Karmicie dzieci piersia przy obcych ludziach?

Polecane posty

Gość tak sie zastanawiam nad tym

Ja krotko karmilam co prawda, ale zawse tylko przy mezu ewentualnie przy mamie. Zauwazylam jednak, ze wiekszosc dziewczyn sie nie wstydzi, moja np. kolezanka bez skrepowania wyjela piers przy moim mezu i to wcale nie w sposob dyskretny. Zas ostatnio bedac na zakupach zobaczylam jak kobieta karmi (rowniez zero dyskrecji) w centrum handlowym siedzac w KFC. Nie chodzi o to, ze mi to przeszkadza, ale dziwi mnie, ze niektore sie nie wstydza:) A jak jest lub bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palalaka
nie przeszkadza mi jak ktoś to robi... ale sama chyba bym się wstydziła z gołym cycem wystąpić w centrum handlowym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja__
przed porodem tez myslalam, ze tylko przy mezu bede karmic. ale jak Mała sie urodzilam w domku karmie przy wszystkich:)mamie, bratowej babci, tacie...Wez pod uwage ze to jest cyc karmiacy, w ogole nie traktuje teraz moich piersi jako symbolu eroltyki:):):ale w centrum handlowym raczej nie karmilabym...moooze w parku latem, ale w restauracji, CH, i innych takich miejscach raczej nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssdfsd
Uważam że biorąc pod uwagę karmienie dziecka w miejscu publicznym zawsze można ubrać się tak żeby można było narzucić na ten kawałek widocznej piersi połę kamizelki, chustę czy coś podobnego. Mam to wypróbowane. W związku z tym mam pewność że jeśli widać że kobieta karmi, w tym gołą pierś, to ona robi to specjalnie. A dlaczego? To już inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo.A dlaczego? :)
Ja jestem ciekawa. Ja mam straszny uraz do karmiacych matek, bo wiekszosc, ktore widzialam, machala cycami w miejscach publicznych. Spotykalam sie z mrozacymi krew w zylach akcjami jak wywalanie cyckow doslownie na stol w restauracji czy obnazanie sie w autobusie, rzekomo by nakarmic dziecko. Ale ostatnio poznalam NORMALNE MAMUSKI ktore maja specjalne staniki do karmienia, specjalne bluzeczki, opanowane zaslanianie sie roznymi rzeczami i W OGOLE MI TO NIE PRZESZKADZA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmiłam krótko fakt ale nie jestem zwolenniczką obnażania sie z karmieniem karmiłam przy mężu i przy moich rodzicach dla mnie to sprawa intymna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiam nad tym
nie zgodze sie z tym, ze karmiace piersi nie sa juz obiektem seksualnym. Dla mnie moje byly caly czas i dla mojego meza bez wzgledu czy karmilam czy nie:) Ale to moze tez dlatego, ze karmilam raptem tylko miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 82y4p2y
Ja nigdy publicznie tego nie robiłam. Nawet teściową czy mamę wypraszałam kiedy miałam karmić. Obecny był najwyżej mąż, ale pierś i tak miałam zasłoniętą. Dla mnie kobiet, które tak ostentacyjnie wywalają pierś do karmienia przy obcych ludziach ( nie mam tu na myśli rodziny np siostry czy teściowej) mają jakiś uraz psychiczny, może podświadomie lubią się obnażać i w końcu mają ku temu dogodny pretekst. Nie wiem, w każdym razie nie jest to normalne. Pamiętam jedną sytuację, która utkwiła mi w pamięci. mieszkam w Trójmieście więc czesko przemieszczam się skm. 2 lata temu w okresie wakacyjnym jechałam właśnie skm, latem więc tłok straszny. Na przeciw mnie siedziała kobieta z dzieckiem na kolanach, mały już potrafił trochę mówić i w pewnym momencie zwrócił się do matki "mama cyca" ( do dziś to słyszę). A ta kobieta bez żadnej krępacji wywaliła pierś na zaczęła karmić dziecko. Oczywiście wywołała tym niemałą sensację ( jeśli ktoś miał okazję kiedyś latem jechać skm, wie jaki tam potrafi być ścisk, ludzie są stłoczeni niczym śledzie w puszce). Nie wiedziałam gdzie oczy podziać kobieta siedziała jak napisałam wcześniej naprzeciw mnie w odległości jakiegoś metra. Cyc był okropny swoją drogą centralnie nad tą kobietą stał facet i tak się obleśnie na to patrzył widziałam jego wyraz twarzy, masakra. Pomyślałam wówczas, że ta kobieta zrobiła to specjalnie, no tak to wyglądało. Do dziś mam uraz w stosunku do kobiet publicznie karmiących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialas zaslonieta piers nawet gdy byl tylko maz przy tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ta historia z 'mama cyca' tez by mi sie snila jako koszmar :D moze po czyms takim tez bym miala uraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koijuytredkhuj
Jeśli już zdarzyło mi się, że musiałam na karmić w miejscu publicznym to starałam się robić to dyskretnie. Przede wszystkim nie wywalałam całego cyca na wierzch tylko przykrywałam pieluszką tetrową tak że nic nie było widać. Mnie osobiście nie denerwują mamy karmiące. Nawet jeśli karmi z cycem na wierzchu. Jeśli się nie wstydzi to jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska vcxz
Nie prawda, że po porodzie nastawienie się zmienia! Może u niektórych, ale u mnie ani trochę. Tak jak koleżanka wyżej - nawet przy mamie nie karmiłam, a jak teściowa mnie nachodziła znienacka to mnie cholera brała. Nienawidziłam karmić publicznie, chyba tylko raz w przychodni nie miałam wyjścia i zabunkrowałam się 2 pieluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmiłam przy mężu oczywiście (tu wtrącę że moje piersi jak zawsze były obiektem seksualnym, tylko dla niego), i- czego się nie spodziewałam po sobie- przy rodzicach, rodzeństwie... Przy teściach praktycznie nie było okazji, raz chyba jadąć z nimi musiałam karmić, ale wtedy nikt mi nie zaglądał, a zakrywałam się pieluchą. Moja mama zaraz po porodzie próbowała mi dotykać piersi- naciskała przy nosku dziecka "żeby miał czym oddychać"- upomniałam raz, drugi, w końcu wrzasnęłam i koniec. No ale ja przy siostrach czy mamie nie wstydzę się piersi i przebierałam się przy nich również. Nie wiem czemu, odciąganie mleka bardzo mnie krępowało... Przy znajomych karmiłam zasłonięta pieluszką i to tylko jeśli była konieczność. Karmić w miejscu publicznym musiałam raz, ale nie był to autobus czy galeria tylko ławeczka nad Wisłą, może kilka osób przeszło obok, zasłonięta byłam. W przychodni też raz, była jedna mama oprócz mnie która widać tak zagadywała córeczkę, żeby się nie gapiła i sama też nie okazywała ciekawości. W szpitalu gdzie chodziliśmy na szczepienie był pokój dla matki karmiącej. I tyle w tym temacie, karmienie półroczne :) Nie uważam żeby moje piersi przestały być piersiami, a więc również atrybutem seksualnym tylko dlatego że płynie z nich mleko. Nagość do pewnego stopnia przy najbliższych nie jest niczym złym, ale nie pokazywałam piersi nikomu kto by ich nie widział w innych okolicznościach. Bycie matką karmiącą uzasadnia karmienie dziecka zawsze jak tego potrzebuje, a nie epatowanie golizną. To oczywiście moje zdanie, ale jeśli jakiejś matce wisi to gdzie jest i faktycznie wyciąga na widok publiczny nagą pierś, to musi się liczyć z tym że publika widzi i reaguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmiłam przy męzu i przy rodzinie, aczkolwiek przy rodzinie karmiłam dyskretnie, zawsze tak żeby nic nie było widać. Publicznie karmiłam 2 może 3 razy i tez w ten sposób żeby nikt nic nie widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 latek to juz kon
nudny juz ten temat.noworodka latwiej jest karmic i zachowac dyskrecje.ale takie wieksze dziecko juz nie.alez oczywiscie tu zawsze wypowiadaja sie te co karmily az miesiac!!och te wiedza najlepiej!wyobrazcie sobie,ze tu karmicie szkraba tu chowacie piers,dziecko wierci sie niemilosiernie wstaje to znowu chce pic,a do tego trzeba uwazac,zeby nas nie orzygal i przypadkiem komus nie ukazala sie piers,bo o matko!!przestancie juz pisac,ze was to oburza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjgbhj
Piszecie o matkach wywalających cyce,a ja mam inne doświadczenia-nie miałam gdzie się schować przed fanami karmienia naturalnego:D BOŻE jak ja się krępowałam!Do dziś nie zapomnę jak teściowa i siostra męża wparowały gdy karmiłam usiadły z moich dwu stron i prawie nosami dotykały mi piersi brrrrrrrrr.Myślałam że krew mnie zaleje...Koszmar.I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmilam w KFC :) karmilam podczas meczu piłkarsiego, na stadionie, karmilam pod kosciolem, w parku, na placu zabaw, w aquaparku - dla mnie nie bylo problemem aby nakarmic dziecko. Robilam to bardzo dyskretnie ze ludzie nawet nie orientowali sie ze karmie - widzieli tylko dziecko przytulone do mamy. Ale to fakt ze inaczej karmi sie dziecko 1 - 2 mies a inaczej juz polrocznego szkraba ktory potrafi sie tak odkrecic ze caly cycek na wierzchu. Biore poprawke na taką ewentualnosc i szukam miejsca w miare dyskretnego. A jesli chodzi o to czy piers karmiaca moze byc bodzcem seksualnym to owszem moze byc ale nie w momencie karmienia i chyba o to chodzilo osobie piszacej ten post. A nie ogolnie ze taka karmiaca piers juz do niczego wiecej nie sluzy jak tylko do karmienia. W momencie karmienia wyłacza sie jej seksualna funkcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama maćka
Zdarzało mi się karmić u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajza manelli
karmic mozna dyskretnie np okryc sie chusta,wcale nie trzeba pokazywac cyca przy tym ale jak jest sposbnosc karmienia w spokojnym miejscu to zawsze to dyskretniej,trzeba miec wyczucie to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie trzeba mieć wyczucie, ja sobie nie wyobrażam wywalić cycka tylko dlatego, że karmię? na pewno bez skrępowania będę karmić przy mężu, przy rodzinie raczej odpada..wstydziłabym się np teścia, mojego brata :/ nie ma takiej opcji, chyba że jakaś wyjątkowa sytuacja nastąpi to chustą się zakryję albo pójdę do osobnego pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w różnych miejscach karmiłam bo nie raz nie było wyjścia:) też trochę wstyd ale wrzeszczące dziecko ważniejsze:) poa tym zawsze się okrywałąm i szukałam raczej spokojniejszych miejsc:) ale też nigdy nie pchałam się z takim szkrabem do galerii czy knajp:) najczęściej to na ławeczkach ale też nigdy do nikogo się nie dosiadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz kiedys
To jest kretynki temat z z eszlego roku :D Jeden temat o cyckach wam nie wsyatczy? Musicie nawet stare odgrzebywac? Naprawde, to jakis ekshibicjonizm jest u was :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja już kiedyś
a Ty spadaj z forum o macierzyństwie gówniaro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tam nie obchodzi czy
ktos karmi piersia czy nie. Jak chce, musi prosze bardzo. Z reguly matki sie zaslaniaja, ale sa tez wyjatki. Ten wyjatek spotkalam wlasnie w CH. Na laweczce obok mnie usiadla kobieta z dzieckiem (na oko jakies 6-8 miesiecy) nie wiem czy dziecko bylo glodne, cos tam zaczelo marudzic. Mamusia nawet na niego nie spojrzala (pisala smsa) tylko rozpiela bluzke i wyjela piers. Dziecko marudzilo dalej, piers na wierzchu sobie dynda. Po jakichs kilkunastu sekundach dopiero odlozyla telefon i wcisnela dziecku piers. A wczesniej to ja chyba wyjela tylko by sobie poodychala:D Ludzie przechodzacy byli naprawde zniesmaczeni, jedna starsza pani nawet powiedziala cos w stylu, ze dziecko bys nakarmila a nie cyckiem machasz:D Oczywiscie bez odezwu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja już kiedyś
sorki "ty" pomyliłam się z rozbiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spytam co znaczy dla karmiących co tu zagądają "obcy" ? Tj. siostra to chyba nie obca a jest wymieniona we wpisach .Co innego kompletnie obce randomowe osoby np. w parku. Ma to znaczenie przecież .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×