Ile mieliście kieszonkowego w wieku 20 lat?

jezeli ktos sie czuje dobrze z tym, ze w wieku 20 lat, studiujac, coagle bierze od rodzicow, a rodzice czujea sie dobrze z wydzielanie kieszonkowego, to nie widze problemu. Ale powiedzmy sobie szczerze, ze nie ma takich kierunkow studiow, ktore przeszkadzalyby w podjeciu chocby dorywczej pracy. Zreszta, wiele osob, studiujacych tzw "bardziej ambitne kierunki" jakos daje rade pogodzic prace z nauka. Wszystko zalezy od indywidualnego podejscia oraz od poejscia rodzicow. Mi osobiscie, w wieku 19 lat, wydawalo sie, ze nie na miejscu jest przyjmowanie kieszonkowego od rodzicow. Skoro jestem dorosla to jestem, a nie jestem wtedy gdy mi wygodnie. Ale rozumiem, ze sa osoby, ktore nie maja tego typu dylematow. Ba, sa tez 40 latkowie, ktorzy zyja na utrzymaniu rodzicow i zadna ze stron nie marudzi....Tak jak pisala, to jest kwestia bardzo indywidualna....

ja studiowalam dziennie i pracowalam jeszcze 4 dni w tygodniu! wiec jesli kots chce to mozna! a zaczelam zarabiac w wieku 19lat i dla mnie ktos kto od starych wyciaga kase w wieku 20 lat to len smierdzacy i tyle!

teraz mam 20lat mieszkam od roku na swoim i to ja pomagam rodzicom finansowo

na medycyne i idz do pracy to zobaczymy ile dni dasz rade