Jak urozmaicić seks oralny?

Jak w temacie. Czytałam już o kostkach lodu i ciepłych napojach, o alkoholach i lepkich sokach. Ciekawią mnie też 'triki czysto techniczne'. A jakie są wasze patenty na zadowolenie waszego faceta? Ewentualnie o czym marzą mężczyźni?

zawiaz mu wstazke na kutasie

wsadź mu palec do dupy i jednocześnie rób mu loda napewno mu się to spodoba

mój odlatuje jak mu ssię jajka, po prostu dla niego błogostan

Otóż to. Weź go postaw na czterech, masuj poślady i wpychaj jęzor, a w tym czasie obciągaj ręcznie fiuta.

Możesz też posadzić się pipą na jego jaja i szorować posikując od czasu do czasu.

Później wstać i usiąść mu na gębie. I dociskać aż tchu mu braknie.

Tylko óważaj, bo może Ci łechta eksplodować.

Zrób tak, aby łechta była napęczniała, ale nie trysnęła orgazmem. Możesz złapać go za kóótasa i se poszorować po wargach. Później niech taką umazaną swoim śluzem zliże i zjedzie do pośladków. A raczej między nimi. Przyjaciel, czy Ty chcesz tak ze mną?

Tak. W sobotę w Poznaniu. Jadę tankować auto. :) Do soboty Ci nie spęcznieje za bardzo kochana?

Ja lubię najpierw possać mocną miętówkę, a potem takim schłodzonym od miętówki językiem zacząć lizać, a raczej lekko penetrowć cipkę wgłąb, lub położyć chłodny język na wargach i lekko nim wibrować. A jeśli chodzi o loda - lód z miętówką jest tak samo fajny, usta partnerki są chłodne, ale nie taj zimne, jak przy kostkach lodu, a język staje się tak fajnie leciutko chropawy. Są takie mentosy mocno miętowe - polecam ;) Bardzo lubię też, jak partnerka lekko ssie samą główkę penisa, a obiema dłońmi obejmuje trzon kutasa i roluje lekko miedzy dłońmi - to jest taki ruch, jakby rolowała ciasto na leniwe ;)

Spęcznieje jeszcze nie raz. Już się podnosi. Nic to, nie zamartwiaj się. :) Ja się szybko regeneruję, mimo że się nie oszczędzam. Ejże, a może byśmy tak najmilszy wpadli na dzień do Tomaszowa?

Nie mam samolotu :o I czy to nie jest za Wisłą? Bo za Wisłę nie jeżdżę. Za Kutno to już też strach, bo to już Azja i Dzikie Pola.

Ale dla Ciebie skarbie pojadę gdzie zechcesz. :)

I wizja koronek nie zachęca? I Twój śliski łebek śmigający po nich? I ślady zostawiający? By za chwilę zniknąć w oplatających go motylach? I coraz mniej go widać, bo wiesz co? Wślizguje się, bo pochwa gotowa.

Serio, serio? To ja poproszę o wjazd prosty, klasyczny, na mnie się połóż i cały się we mnie wtop. Dasz radę tak na początek?

Ałałaa, kiedy odchodzisz wariuję.

Najpierw spuść mi sie na woreczek, dobrze? Koronkami już mnie całkiem przekonałaś. :)

Połóż faceta na plecach. Kolanami obejmnij jego głowę, w włoż mu swoją muszelkę do jego ust.

No dobra, tylko że to będzie ten specjalny śluz. Godzisz się? Śluzowo/sikowo/malinowo, hym? No i czy mogę później to polizać i dać Ci do pyska?

Albo weź go połóż w wannie, kucnij na brzegach, złap za łeb i do pochwy óchylonej przystaw. Możesz se też siknąć. :p

Na to liszę mój suczy skarbie. :)

Liż i jak chlupnie gęste to otwórz szeroko usta. Co?

I wtedy to dopiero poznasz suczy smak. Joł? A poza tym na palcu zrobił się cienki strupek, goi się- znakiem tego błyskawicznie się odradza. Czy Ty zdrapujesz strupki i je potem zjadasz? Ja tak.

Dobry patent z tą wanną. Duży? Ja bym Cię tak wzięła do wanny, ale najpierw upoiła jakiś drinem, byłbyś swobodny i luźny. I dopiero bym na usta skierowała strumyk. I popłynąłby z wolna. :)

Z tym, że czekam na rewanż? Może by tak do ogrodu się przenieść? I polatać z gołymi dóópami? Tam są tuje i nikt nie zobaczy. Zgódź się.

Ty wiesz, że jak ja nago biegam to zawsze se trzymam cycki? W obawie, że mi się oderwą. To głupie czy nie głupie? Mogę je tak złapać, że sutki będą między palcami. Toż to widok przecudny i jakże kuszący. No i czym byś te sutki trącł, hę?

W palce i ścisnął? Oj nie, to później. Na początek to mógłbyś je delikatnie zębami przygryzać. O! Właśnie tak.

Może już by Ci stanął? Wtedy takim sztywnym i śliskim byś pomazał? Jak to widzisz draniu?

Mam kolczyk w języku i wszystko jasne :D