dżenifer chono

to Wy młodzi jesteście, nie wiem dlaczego ktoś kiedys tu pisał ,że masz starego męża :D

różne tu ploty chodzą na kafe ;) no chyba młodzi bynajmniej ja ;)

a skąd mąż bierze klientów ? jest duże zapotrzebowanie na jego działalność ? przychodzą do niego ludzie "z ulicy" czy to jakaś niszowa branża o wąskiej specjalizacji, która interesują sie tylko fachowcy ?

raczeni niszowa branża ,ale jest na nią zapotrzebowanie ,ma 2-3 stałych klientów (znaczy firmy) które znim współpracują ,jedna firma jest nawet ogólnoświatowa.

to mąż pewnie sprzedał jakiś patent kieorwany do klienta instytucjonalnego , który teraz sam na niego pracuje ;-) ok już nie wypytuję dużo zdrówka i powodzenia :D

muszę przyznać ,że mój mąż jest łebski:)

dziękuję i wzajemnie:)..nie rozumiem za bardzo co napisałaś:D ale coś w tym jest

miałam na mysli, że Twój mąż sprzedał pomysł/patent firmom na produkcję czegoś, albo wymyślił jak mogą one coś ulepszyc w swoich strukturach aby więcej zarabiać i te firmy teraz płacą za ten pomysł mężowi

Jen a moze chodzi o szkolenia?

w szkoleniach sie tyle zarabia bez wkladu i podatki duze

żadne szkolenia ,poprostu dał rozwiązanie w pewnych kwestiach tym firmom i dzięki temu nic nie musi robić ,tzn tak jak pisałam 2 telefon ,3 maile i 20tysi co miesiąc;)z tej jednej firmy

czyli chyba zgadłam :D

no zgadłas tyle ,że nie wiesz o co dokładnie chodzi;)

ale tego już nie mogę zdradzić;)

ok, rozumiem

:) fajnie masz :)

Jenni a na jakim etapie dom?

wiem i jestem dumna ,że mój mąż taki wspaniałomyslny jest:)nie musi się dużo napracować ,żeby dobrze zarobić

W poniedziałek zaczynamy kotłownie płytkować:) żeby właczyć ogrzewanie podłogowe .Od stycznia zaczniemy płytkować łazienki

:) wygląda na to, że też będę miała takiego łebskiego męża :) ale nie przesądzajmy:) Facet musi dobrze zarabiać:D

Jennifer uważałam Cię do dziś za całkiem sympatyczną i normalną dziewczynę. Niestety zmieniam o Tobie zdanie. Jesteś pusta jak pudełko po zal\pałkach :o

dziewczyna no to gratuluję:) no ja mojego bogatego nie poznałam;) tak los chciał chyba

a wybralas juz kolory?

a czemu się ukrywasz pod pomarańczką?pokaż swoją prawdziwą twarz:)

bo ja widzialam genialne plytki ale za pozno jak juz kupilam

mniej więcej mam już upatrzone

po co?

Ja sie nie ukrywam ale znam cie od paru lat,nie mam czarnego nika teraz

bo chciałabym wiedzieć kto ma o mnie takie zdanie ,nie masz odwagi na szczerość?

to powiedz jakie,ja tez teraz jestem na etapie wykonczenia i lubie porownywac moje pomysly z innymi