Będę ciocią!:)

Długa historia, dość niefajna... Grunt, że od lipca nie mam kontaktu z siostrzenicą...

Gratulacje Ciocia to brzmi dumnie. Ciocie jak pamiętam dawały zawsze najlepsze prezenty. No i można było zwrócić się do nich z każdym problemem. Nawet jeżeli były to ciężkie tematy.

No, ja mam nadzieję być super ciotką. Taką przyjaciółką w rodzinie:). Lomu, szkoda, że tak głupio wyszło:(.

Siostra związała się z nieodpowiednim facetem, któremu nie podobało się cudze dziecko w domu. Wywieźli małą do rodziny tego frajera do Bułgarii. Niby na dwa tygodnie na wakacje pojechali. Sami wrócili, a Misia została tam u obcych ludzi....

Jak przyjdzie czas:) A Ty, kiedy będziesz ojcem?

Masz beznadziejną siostrę, co za matka zostawia swoje dziecko :O

Lomu, Ty chyba żartujesz? Jak to została tam? Na zawsze?

bejbika :o a co to za twor

prawictwo to cnota chociaż niektórym bije na mózg.

W lipcu wyjechali. Od tamtej pory u własnej córki nie była. Kurwa pierdolona.... Nie chce podać adresu maila, czy telefonu do niej. Jedyną formą kontaktu jest napisanie listu, który trzeba dać mojej siostrze, bo ona z rodzicami swojego gacha ustaliła, że tylko ona będzie cokolwiek małej wysyłać. Jak mi o tym powiedziała, to jej nawsadzałem troszkę, więc już ze mną nie rozmawia. Mój brat i moja mama napisali listy i dali je mojej siostrze, która je wysłała. Po jakimś czasie przyszły odpowiedzi. Tylko, że to nie pisała Misia. Kamila sama napisała te listy...

biedne dziecko :O

Nie, no co Ty.... "Tam jej lepiej. Tam ma morze i góry. Tam się nauczy obcych języków. Tam wszyscy ją kochają." itd... Jakby tego wszystkiego tutaj nie miała....

Lomu Ty Telefon miałeś kiedyś noworodka na rękach? no noworodka raczej nie ale miałem na rękach 1 mc dziecko...no mogłeś oddać w pysk siostrze za pozostawienie dziecka obcym...

Szkoda dziewczynki:(. Została sama wśród obcych. Twoja siostra jest normalna? ile ma lat?

nie zadawajcie już pytań bo chyba Lomu się załamał...

33 lata. Zanim poznała tego frajera była wzorową matką. Sama wychowywała córkę.t Kiedy go poznała, zaczęła imprezować, chlać, ćpać i zaniedbywać córkę. Bywało, że przez 2, 3 tygodnie Misia mieszkała u mnie, lub u babci i nie widziała matki.

A nie możecie jej odebrać? Siostra się nie zgadza, żeby do Was przyjechała? Ona tam pewnie tęskni. Normalnie, myślałam, że takie historie to tylko w filmach:(. Eh, życie.

Nie pozwala nawet z nią przez telefon porozmawiać...

przejebane...

.