DŁUG PO ZMARŁEJ MATCE CZY DZIECKO MUSI ZAPŁACIĆ?

Witam Wszystkich!!! w lipcu tego roku zmarła matka mojego męża, po pogrzebie dowiedzieliśmy się ze nie płaciła za mieszkanie ok 3 lat i komornik jej ściągal 300 zl z emerytury.....po śmierci jest 5 miesięcy i komornik zająl wynagrodzenie mojego męża na poczet długu matki czy ma takie prawo....pomóżcie jak wiecie...z góry dziękuję..

to tak. z resztą dzieci dziedziczą długi chyba nawet bez przyjęcia. tak czy siak odrzucenie spadku jest możliwe w 6 miechów od dowiedzenia się o spadku, czyli śpieszta się

no ogólnie rzecz biorąc to dzieci niestety dziedziczą długi po rodzicach.Czy matka zostawiła wam coś w spadku?jeśli tak to mąż może się tego sądownie zrzec i wtedy nie będzie musiał spłacać długów mamy.Ale zajęcie wypłaty męża wydaje mi się już bezprawne bez sądu.

niestety matka nie miala żadnego majątku..a mąz mieszkal zemną ale nie stety był u niej zameldowany ale tylko przez jakiś czas potem się wymeldowal ale kródko przed jej śmiercią......był w szoku że matka zrobiła mu coś takiego...nic wcześniej nie mówiła

No nie to tak nie działa nie może zaistnieć sytuacja w której dziecko musiałoby spłacić dług ojca który nie płacił alimentów na to dziecko aż tak chorych sytuacji to nie ma

czy matka zostawiła testament?

ma sześć miesięcy od zgonu na odrzucenie spadku. Robi się to u notariusza albo w sądzie rejonowym. Zresztą można się przejść do sądu i zapytać

JEGO matka miala mieszkanie socjalne.....bo już kiedyś z 15 lat temu wyeksmitowali ją bo nie płaciła i tego socjalnego jak widać też co za nieodpowiedzialna baba

ok..ale jak matka nie miała spatku to co tu odrzucaC??

ale jeśli matka nie zostawiła nic żadnego majątku to właściwie czego oni się maja w tym sądzie zrzec?

jeżeli zalatwimy to w sądzie to komornik się wycofa??? czy co.

Idżcie szybko do notariusz i trzeba odrzucić spadek, bo w sądzie sprawa długo się ciągnie. Ale musicie wiedzieć,że jak odrzucacie pasywa tzn długi pozbywacie się też wszystkiego co po niej dziedziczycie .

Dobrze ale co z komornikiem.....jak juz od miesiąca zabiera kasę z wyplaty męża

to nie o to chodzi czy coś miała czy nie. Odrzucenie spadku jest właśnie po to żeby uniknąć takich sytuacji. I pisząc o sądzie nie miałem na myśli sprawy tylko normalnie w sądzie rejonowym składa się taki oświadczenie o odrzuceniu spadku, przykleja znaczek skarbowy i szlus. Można też u notariusza, ma to taką samą moc prawną. Jeżeli mieszkacie w mieście powiatowym to po prostu najlepiej podejść do sądu i się zapytać co i jak

no dobra ale przecież tłumaczy dziewczyna że oni nic po matce nie odziedziczyli!nie pomogę ci w takim wypadku gdybyście coś odziedziczyli to bym ci mogła pomóc bo przez to przeszłam ale w tym wypadku to nie wiem

OK....tylko chodzi mi o to jak już w sądzie się zakończy i wyrzekniemy się tego jej majątku...co z tym nieszczęsnym komornikiem który caly czas będzie zabieral kasę z wypłaty...a sprawa może się ciągnąc przecież

Przecież odziedziczyli długi i mają je właśnie sądownie lub notarialnie odrzucić:O

mąz był w szoku ..niewiedzial co jest grane taka mala wypłata poszedł do biura i powiedzieli że ma zajęcie komornicze ..odrazu się kapnął oco chodzi

takie sprawy zazwyczaj są załatwiane dość szybko.Trzeba potem domagać się od komornika zwrotu pieniędzy jeżeli odrzucicie ten majątek którego tak naprawdę nie ma

i co najważniejsze kafe nie jest dobrym miejscem na takie pytanie. Nie wiesz kto Ci tu odpowiada i na ile jest to zgodne z prawdą. Zrobiłbym tak na Waszym miejscu: udałbym się do sądu i zapytał o odrzucenie spadku naświetlając sprawę (także kwestię komornika) - nie sądzę, żeby nie udzielili informacji. Gdyby się tak nie zdarzyło warto udać się do radcy prawnego. Wydaje mi się, że komornik nie ma prawa, chyba że działa w oparciu o wyrok nakazowy. Ale gdyby się okazało, że odrzuci spadek być może będzie można odzyskać te pieniądze Osobną kwestią jest sprawa jego zameldowania wspólnego z matką bo to może zmieniać postać rzeczy. Przez ten czas prowadzili wspólne gospodarstwo a więc i długi mogą być wspólne. Ale konkretnie i zgodnie z prawdą to prawnik może udzielić odpowiedzi

Prowo. Nie ma czegoś takiego, jak opisuje autorka. To tak jakbym wziął 200 tyś kredytu i zwiał do Argentyny i co moja matka by miała spłacać ? Większej bzdury nie słyszałem :D

tak tylko czy ten zwrot pieniędzy będzie taki latwy........

oczywiście, że Twoja matka (po Twojej śmierci) jako dziedzicząca (wstępna)

Niestety ale twój mąż bedzie musiał spłacic dług.I tu nie jest mowa o zadnym spadku.Dług jest także twojego męża ponieważbył zameldowany i tak samo odpowiedzialny za opłaty. Nikogo nie bedzie interesowało czy tam mieszkał czy nie.

http://www.eporady24.pl/Odpowiedzialnosc_za_dlugi-podkategoria-5-24.html

Wiem to na pewno bo miałam taką sytuację. Moja mama żyje ale nie płaciła za mieszkanie. Od kilku lat nie mieszkam z nia i sie wymeldowałam ale musze długi spłacac do momentu mojego wymeldowania. Nawet za ten czas gdy byłam niepełnoleynia

Tak jak mowie.To nie jest kwestia spadku tylko tego ze twojmaz byl tam zameldowany i mial obowiązek opłat.

Jestescie glupie. 1. Pisze ze nic nie odziedziczyla -ODZIEDZICZYLA DŁUGI@ To ze nie ma zadnej kasy ani innych gratow nie ma znaczenia 2. IDZ TEPA CIPO DO NOTARIUSZ. SAD CI NIC NIE POMOZE BO ON NIE JEST DO TLUMACZENIA

Nie musicie spłacać długu, mój tata też zmarł i zostawił niewielki dług. Trzeba iść do notariusza i zrzec sie spadku, oczywiście to pismo kosztuje, nie pamiętam ile ale nie była to jakaś wielka suma. Jak umiera ktoś bliski to trzeba to wszystko przekalkulować, jak spadek jest większy od długu, to można spłacić dług i zostanie różnica ze spadku. Jak długi są większe od spadku albo jak są same długi bez spadku to logicznym jest, ze wtedy sie ludzie zrzekają.

Notariusz nic nieporadzi w tej sprawie. Ja przerobiłam wszystko.