Proszek do prania dla nowrodka - koniecznie Jelp, Lovela itd?

Witam, Ciuszki dla dzieciaczka mam z 'drugiej ręki' i chciałabym sobie już zacząć troszku je prać. Czytam i czytam- jedne mamy w normalnych proszkach a drugie w specjalnych hipoalergicznych. Stanie się jakaś tragedia jak wypiorę je w zwykłym proszku czy płynie używanym normalnie przez wszystkich?

Zależy od dziecka. Moi byli tak alergioczni ze nawet lovella i jelp ich uczulali i musialąm wszytsko w platkach mydlanych prać, a są dzieci ktoe od początku są na Vizirze i nic im nie jest. Te do szpitala przepierz lepiej w Lovelli a potem w domu poeksperymentujesz ze zwykłym proszkiem i zobaczysz. Jka nic się nie bedzie dxziało to znaczy ze jest ok.

może się nie stanie, ale jak maleństwo będzie miało wrażliwą skórkę to może się uczulić. ja polecam vizir sensitive. tańszy niż jelp czy lovela, a bardzo dobry, no i potem łatwo przejść na normalny, bo mają podobny skład.

Ja to myślałam żeby te ciuszki z lumpeksu i ogólnie te 'pierwsze' to kupić ten lepszy płyn i je wyprać a potem to raczej w normalnym.

Może uczulac może nie Moj syn zareagował na zmianę proszku Lovela do koloru na Lovela biały Więc nie ma reguły Siostra pierze w normalnym proszku i wszystko jest ok

bez róznicy w jakim proszku wypierzesz ciuszki z lumpeksu. Ważne zeby je w wyższej temp prać i to wystarczy.;) Zrób tak jak mówisz na poczatek kup jakąś lovelle, dzidziusia, bobasa czy coś takiego, a potem sprawdż jak reaguje bobas na zwykly proszek. Najwyzej jak bedzie go uczulalo to wrzucisz wszystko do pralki raz jeszcze.

ja od razu prałam z vizirze sensitive i podwójne płukanie. Lovela i Jelp też może uczulać.

Ja na początku prałam w zwykłym proszku, tylko, że wersja hipoalergiczna. (np. E aloe vera, ja w nim prałam) I płyn również hipoalergiczny (używałam silan, ten biały) nic mu nie było, teraz piorę w zwykłym proszku, ale płyn dalej używam ten hipoalergiczny. :) No i prasuję na prawie maksymalnej temperaturze i nigdy mu nic nie było. :p :)

Ja od poczatku piore w vizirze bo lovela i inne takie po prostu mi nie dopieraly ciuszkow. Dziecku nic nie jest.

ja pralam w loveli a odkad skonczyla rok w persilu sensitive + plyn silan sensitive razem z naszymi rzeczami i jest ok.

ja mam lovele proszek i mam pytanie do plukanie musze uzyc tez płyna z Loveli czy wystarczy np tylko silan??

ja piore od poczatku w persil sensitive + plyn Lenor (zwykly) do plukania.Przez mce tylko dodatkowe plukania nastawialam.

i w nim bede prac. W zwyklym doroslym proszku bym raczej nie chciala, a jelen jest dosc tani i do doroslych ubran tez ok.

Porównałam skład proszku DZIDZIUŚ (prałam w nim synkowi od urodzenia do 3-go miesiąca) z proszkiem VIZIR sensitive i NIE MA RÓŻNICY :) Także pic na wodę te proszki dla noworodków/niemowląt

ja przez pierwsze 2 miesiace uzywalam lovelli, a potem przeszlam juz na normalny "dorosly" proszek :) mojej malej akurat nic sie nie dzialo, ale zawsze wciskam funkcje dodatkowego plukania, i dodaje plyn do plukania sensitive, bo np na zielony lenor ma uczulenie:/

ja prałam małemu z proszku Fairy, płyn do płukania również o tej samej nazwie.Niestety mój malec miał uczulenie na dorosłe proszki (prałam w Arielu,Boldzie,użyuwałam Lenora) i jak tylkjo otarł się buzią o moją czy męza bluzkę to miał buzię zasypaną.Jednak widocznie minęło, bo nie mnieszkałam w domu 1.5 miesiąca, prałam mu ciuszki w Vizirze,płukałam w E sensitive,dorosłym Lenorze i nic mu się nie działo, więc już czas na dorosłe proszki ;)

Ja córce na początku pralam w Loveli wlaśnie ale to chyba dlatego że to pierwsze dziecko bylo :) przez jakieś trzy miesiące. Synowi już pralam od początku w naszym proszku zwykłym, i mimo że urodzil sie wcześniakiem i mial delikatniejszą skóre nic się nie działo, tyle że na podwójne plukanie dawałam. Każdy proszek może uczulać, więc trzeba próbować, ostatnio od sąsiadki słyszałam że pierze w płynie do naczyń bo niby najmniej chemii w nim

matko jedyna osobo nade mną nie wspominaj mi o płynie do naczyń :D kiedyś raz musiałam wlać przypadkie, nie myśląc płyn do naczyń,coś w nim wyprałam... Piana wyłaziła z praki gdzie się dało-sam bęben napewno szczelny, ale jakimś cudem wyłaziła spod spodu, przez dozowniki na proszek...

My używamy Jelpa, bo mały ma bardzo delikatną skórę i to jedyne co go nie drażni. Przeczytałam o tych ciuszkach z drugiej ręki i proponuję, żebyś najzwyczajniej w świecie wyprała je w normalnej temperaturze, ale za to dwa razy. Wyższa czasem zniszczy Ci coś ładniejszego. My zawsze pierzemy lumpeks najpierw raz - sam, żeby się pozbyć wszystkiego, a później z juniora ciuchami - dla pewności. ;)

Od początku piorę w niemieckim dorosłym Persilu i płuczę w niemieckim Softlanie. Małemu nigdy nic nie było. :)

najpierw w płatkach drugi miesiąc w loveli i jelp a w jak dziecko pół roku miało to na zwykły przeszło.

a jak mialam ciuchy z lumpa to gotowałam i prałam w normalnych a potem jeszcze raz w hipoalergicznych

ale może wystarczy pranie bez proszku puścić drugie i to samo będzie

My do roku czasu praliśmy maluszkom w nitkach mydlanych. Potem przeszlismy na Lovellę. Mniej więcej jak maluchy kończyły 2 latka, ostrożnie przechodziliśmy na normalny proszek. Po prostu dawałam go mniej . do tej pory nie używam żadnych płynów do płukania, Vanisha itp. Dla mnie, to niepotrzebna chemia i tyle.

KASIEŃKAA__ hehe ja tak nie próbowalam, ale sąsiadka to w rekach pierze, twierdzi że takie małe rzeczy można w rękach szybko przeprać bo dzieci tak nie brudzą malutkie no i w tym płynie do naczyń działa :)

ja mialam Dzidziusia ale po 3 -4 miesiacach dodawalam juz tylko troche do zwyklego proszku a potem od 6 msc juz razem z normalnymi pralam

Zaleca się, aby ubranka noworodków i małych dzieci (do 3 roku życia) prać w środkach hipoalergicznych, które nie zawierają składników mogących wywołać podrażnienia skóry i alergie. Skóra dziecka jest wyjątkowo wrażliwa, ponieważ dopiero z czasem kształtuje się w pełni jej warstwa ochronna. pozdrawiam Monika - konsultantka JELP

Platki mydlane albo Bialy Jelen na samym poczatku, potem mozna raz sprobowac w zwyklym i zobaczyc-dziecko Ci od tego nie zejdzie. Pranie w hypo do 2-3 roku zycia to jakas choroba teraz. Wystarczy, ze mala rozowa plamka wyskoczy i juz alergia. Uzyjmy mozgow, troche intuicji i brak przewrazliwienia, bo tylko krzywde robicie:/

od poczatku pralam w zwyklym proszku

Ja mam największe zaufanie do proszków i wogóle produktów JELP. nie ma żadnych problemów z dopieraniem się ubranek a co najwazniejsze z alergią czy uczuleniem. zapachu nie czuć co nie jest bez znaczenia u maluszków. teraz już się wycwaniłam i kupuję przez internet w sklepie który ma tylko produkty jelp i wychodzi o wiele taniej na www.multishop.pl może ktoś z Was skorzysta.