Jakie studia uwazacie za ciezkie?

na prawie mało zajęć? nawet nie wiedziałam

ja bym mogla studiowac na akademii muzycznej ;) i ogolnie kierunki artystyczne by mi sie pewnie spodobaly. ale poszlam na p-rawo troche z rozsadku i w sumie to chyba nie zaluje bo polubilam ten kierunek lubilam prawo karne , kryminologie ,medycyne sadowa itd sa tez nudne przedmioty jak p. administracyjne no ,ale trzeba przez nie jakos przejsc

to jak na stomie. Nóż mi się otwiera w kieszeni jak sobie przypomnę socjologię czy psychologię. BRRR

a wylecialabym po miesiacu z kierunkow technicznych

grunt to znaleźć swoje powołanie, nawet jeśli studia ciężkie

ojej, biofizyka mi się przypomniała. To była jazda ;) zwłaszcza dla humanistów

Ja uwazam ze lesnictwo to jeden z ciezszych kierunkow. Jest przyjemny, ciekawy ale bardzo ciezki

filologia obca. Ale można się tak licytować. Jak człowiek zmusza się i gdzieś po drodze się wypali to każdy kierunek to katorga

pedagogika

Takie, które nie są dobrane do naszych umiejętności. Ja pierwszy raz wybrałam źle (studia humanistyczne) i chociaż były dosyć łatwe dla większości osób dla mnie były one nie do przejścia. Potem poszłam na kosmetologię w łódzkim medyku i skończyłam ją bez problemów, odnalazłam pracę a tematem bardzo się interesuję :)

Konieczniej wejdzie sobie na http://study4u.eu/ , dzieki tej stronce znalazłam dobrą uczelnie i fajny kierunek studiów! :) Można tam znaleźć również dużo porad jak wybrać studia i uczelnie, ogólnie bajka! :)

Ja lubię bardzo administrację/rachunkowość. Studiuję akurat to w http://www.wsu.pl/ i bardzo podoba mi się ten kierunek.

medycyna - mam kuzyna na 3 roku jest ostro :) oraz fizyka - kumpela studiuje - mega ścisły umyśl

ja studiuje kulturoznawstwo w Krakowie www.ignatianum.edu.pl i wbrew pozorom to wcale nie jest taki łatwy kierunek, ale pewnie medyczne i techniczne sa cięższe. Osobiście i tak wiem, ze chce skonczyc co zaczełam mimo ze bywa ciężko i wiele osób twierdzi, ze studia humasntyczne się dzisi nie opłcaja. Moi znajomi po tym kierunku jakoś wszyscy pracuja np. jako animatorzy kultury, wiec mysle ze to kwestia poziomu uczelni i tego czy ktos rzeczywiści szuka pracy w zawodzie

mysle, ze psychologia jest dosc ciezka, sama jestem na studium tutaj www.psychologia.org i oczywiście to dobrze, ze poziom jest wysoki, ale jest dosc ciezko

wedlug mnie tez takie 'techniczne' studia nie sa latwe jak np. architektura (swietny wydzial jest w sopocie na ssw http://www.ssw.sopot.pl/aktualnosci/ ), ale warto studiowac takie rzeczy bo jak jest sie w tym dobrym to niezle pieniadze sa :)

Wejdź sobie koniecznie na www.study4u.eu , widziałam tam dużo artykułów i porad na ten temat, może Ci pomogą :) , ale ogólnie jest to dość ciężkie pytanie, ponieważ wszystko zależy od Twoich talentów i predyspozycji!!

Moim zdaniem jednym z cięższych studiów jest prawo. Bardzo dużo nauki kodeksów, praw i przepisów, które trzeba uczyć się na pamięć. Ja chodziłem na studia prawnicze http://www.prawowroclaw.edu.pl/oferta/5-letnie-studia-prawnicze/ we Wrocławiu. Dzięki regularnej nauce udało mi się skończyć szkołę i jestem bardzo zadowolony z uczelni Wyższej Szkoły Prawa.

Ciężkie są na pewno studia inżynierskie, ale warto je przejść dla przyszłej pracy. Mój facet podchodzi ambitnie do swoich studiów energetycznych, prace dyplomową pisze o tej firmie http://zpue.pl/o-firmie/dla-studenta.html I to się nazywa profesjonalizm!

medyczne na pewno, rok temu poszlam na studium medyczne do www.dental.szczecin.pl i jest bardzo ciezko, ale to tylko dobry znak, ze naucze sie wiele tutaj

Ja poszłam na Rachunkowosc i Finanse i nie myslalam, że będzie tyle nauki. Jakoś przetrwałam te 5 lat i starałam się o pracę w zawodzie. Wysłałam przez pracuj.pl CV do Stefczyk Finanse, odezwali się i finalnie się udało. Jestem mega zadowolona z pracy i tego, że tyle lat nauki nie poszło w las...

Przecież to i tak zależy gdzie się studiuje. Na mojej uczelni prawo to prościzna. Widzę, że studenci tego kierunku sobie bumelują. Weterynaria jest trudna, bo prowadzący dużo wymagają, geodezja jest trudna z tego samego powodu, a z kierunkami ścisłymi bywa różnie, bo jednak jest trochę pacanów, którzy tam się prześlizgują, ale i odsiew jest tam duży. Pedagogika wbrew pozorom nie jest taka prosta, bo trzeba dużo kuć i co dziwne - czasem nawet myśleć :D ale i tak przepuszczają dziewczyny, które nigdy nie nauczyły się tabliczki mnożenia.

Medycyna to najtrudniejszy kierunek studiów. Zerknijcie sobie na http://study4u.eu . Tam znajdziecie listę uniwersytetów, które mają kierunek lekarski w swojej ofercie.

To zalezy od indywidualnych zdolnosci. Ja sama skonczylam przed laty elektronike i uwazam te studia za trudne, ale do zrobienia. Sama wiem, ze na przyklad prawa nie bylabym w stanie skonczyc, bo nie umiem uczyc sie na pamiec i klepac regulek. Medycyna - no coz ; dla jednych trudna i nieosiagalna, dla innych trudna ale do zrobienia. Na kazde studia trzeba patrzyc przez pryzmat wlasnych mocnych i slabych stron. Wielu lekarzy wylecialoby z politechniki, wielu inzynierow wylecialoby z medycyny. Najlepiej zostac politykiem - nie wymaga studiow ani kwalifikacji, a kasa jest calkiem dobra.

Wydaje mi się że prawo i medycyna to jedne z najcięższych studiów. Ja sama jestem aktualnie na kierunku medycznym w http://www.sum.edu.pl/ i jest sporo nauki. Ale mimo wszystko da się to wszystko ogarnąć jeśli się systematycznie uczy.

Ja studiowałam medycyne i nie dałam rady teraz zapisałam się do szkoły policealnej na higienistkę stomatologiczą i uważam to za słuszną decyzję http://www.profesjaedukacja.pl/ może ktoś chętny iśc ze mna?

ja bym nie dala rady skonczyc prawa i w ogole jakiegos kierunku humanistycznego, nawet politolgie czy socjologie, psychologie, dla mnie to koszmar. Mam umysl scisly, lubie matme, fizyke, to mi latwo wchodzi do glowy. Ale jakies humanistyczne rozważania to dla mnie nie do przejscia, albo ksiązki do prawa...

Najwięcej chyba zależy od uczelni, jak ktoś studiuje na jakiejś guwnouczelni w stylu Wyższa Szkoła Lansu i Baunsu, to każdy kierunek będzie robiony pod idiotów, czyli będzie relatywnie łatwy, ważne że co miesiąc wpadają czesne - im kogoś dłużej zatrzymają na uczelni, tym więcej hajsu wleci. I nie jest prawdą, że studenci humanistycznych kierunków są z automatu głupi, ja zawsze rozumiałam matematykę, fizykę czy chemię, ale po prostu mnie to nie interesowało. Zawsze wolałam języki obce, polski, muzykę i plastykę.

według mnie każde studia są na swój sposób szczęście, bo każde są inne. mogą też pojawić się dodatkowe trudności w studiowaniu, na przykład nieprzyjazna kadra czy mało elastyczny plan zajęć. na szczęście nie mam z tym problemu, studiuję logistykę i transport w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej i zarówno plan jak i kadra są w porządku. ;)

Farmacja