Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lar va

ODCHUDZAMY SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! po prostu :-)

Polecane posty

Gość lar va

Zapraszam wszystkie chętne, które nie znalazły jeszcze swojego miejsca na tym forum a odchudzają się, zaczynają czy dopiero planują :-) Nie odchudzam się do studniówki, nie odchudzam się dietą norweską, nie odchudzam się po 40ce, czy z 90 kg , po prostu ODCHUDZAM SIĘ :-) Dlatego zapraszam tu Wszystkich, niezależnie od obranej diety, celu, Waszego wieku, Wagi i innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliber44 plus i minus
no to ja tyz:D walcze z celullitem i nadwaga ok 10 kilogramow, mam nadzieje ze jak schudne skoncza sie problemy z kregoslupem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuuuuuj
mogę się przyłączyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz,dwa, raz, raz...próba czarnego nicka.... Ok, działa :-) No kobitki, pamiętajcie że wsparcie, wzajemna motywacja i kontrola to spory krok na przód !! Razem mamy większe szanse :-) Ja mam 26 lat i jakieś 64 kg wagi przy 166 cm wzrostu. Do tego moje ciało ostatnio z powodu tragicznie małej dawki ruchu stało się dość ciastowate i co gorsza, to ciasto to jakiś keks ze skórką pomarańczową :-D która do tej pory jakoś mi nie dokuczała. Na pewno musze zmienić ilość i jakość posiłków ( za dużo węglowodanów - pieczywo, słodycze ) a także znacznie zwiększyć dawkę ruchu. Postanowiłam więc jeść regularnie małe porcje - co 3 godziny ( zwykle to 7,10,13,16,19 ) posiłek o objętości nie większej niż objętość zwykłego kubka. Zrezygnować ze słodyczy, białego pieczywa, ograniczyć do minimum makarony i inne kluchy ( ograniczyć, czyli jeść okazjonalnie ). Smażyć będę bez tłuszczu, mięso? tylko chude. No i oczywiście ruch! Zacznę ćwiczyć w domu i uskuteczniać spacery. to taki zarys ogólny tego, co sobie postanowiłam. Celu jakiegoś konkretnego nie obieram, myślę że z 10 kg powinnam się pożegnać, może trochę więcej? zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witam, dziewczyny :-) MOże coś więcej o Was? Jak postanowiłam, tak zrobiłam i jestem już po jednym posiłku - papce brokułowo-ziemniaczanej a la słoiczek gerbera dla dzieci :-D Jakoś tak mnie naleciało na papki ostatnio i sobie ugotowałam brokuły i ziemniaki i potraktowałam je blenderem :-) Starczy na kilka porcji :-) Ile to może być kcal? 2 nieduże brokuły + 5 małych ziemniaczków?? Zrobię sobie dziś jeszcze papkę marchewkową. No i trzeba się wziąć za ćwiczenia, tylko nie mam pomysłu? znacie jakiś fajny zestaw? mi ostatnio spodobała się zumba ( taki aerobik połączony z tańcem, na yt są fajne filmiki ), ale chętnie skorzystam z jakiejś propozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, czas ruszyć 4 litery. Zapraszam wszystkich raz jeszcze tutaj, jak i na mojego bloga ( adres w stopce ) Bo jeśli nie teraz to kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaa :):):)
Cześć :) ja już odchudzam się od ok 2 tygodni. Obecnie waże 65,5 kg przy 170cm. Nie wiem ile udało mi sie schudnąć bo dopiero wczoraj kupiłam wagę, ale wcześniej mierzyłam się i np w obwodzie w pasie spadły mi 4 cm :). Ja całkowicie zrezygnowałam z białego pieczywa, jem tylko chleb graham i tylko na śniadanie. Na drugie śniadanie jem zazwyczaj jakiś serek bądź płatki owsiane. Na obiady różnie - staram się ryż albo kaszę gryczaną z jakimś mięsem i dużo warzyw. Czasami (raz na tydzien na 2 tygodnie) pozwalam sobie na trochę makaronu (ale pełnoziarnistego). Na kolację, jeżeli jeszcze jestem głodna jem tylko białko - albo jajka, albo twaróg - nic innego. Do tego dużo ćwiczę - staram się przynajmniej 5 razy w tygodniu jeździć na rowerze stacjonarnym, a do tego ćwiczenia na brzuch. Kupiłam sobie również hantelki bo chcialabym wprowadzić jakieś lekkie ćwiczenia siłowe. Ogólnie powiem szczerze że widzę sama po sobie że mam mniejszy brzuch, zrobił się bardziej jędrny, tak samo nogi. Moja kondycja zdecydowanie się poprawiła. Chciałabym schudnąć do 58 kg ale nie wiem czy mi się to uda. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuuuuuj
ja mam 25 lat 169 cm od miesiąca się ograniczam z jedzeniem, od 2 tyg ćwiczę na rowerze stacjonarnym wagę podam jutro bo nie mam pojęcia ile waże ale mój cel to 62-63 kg kiedy tyle ważylam nosiłam rozmiar 38 i byłam zadowolona, nie chcę radykalnie chudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi ćwiczeniami, to jest gorzej niż myślałam - kilka minut i jestem flak :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Ja jestem na diecie od tygodnia, nic drastycznego po prostu zdrowe odżywianie i ruch, a waga już pokazuje 1,5 kg mniej. Pewnie schodzi woda ale zawsze to krok do przodu. Mam nadzieję, że topik przetrwa :) Do zrzucenia mam jakieś 8-10 kg, ale 5 już by mnie satysfakcjonowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz jeszcze zapraszam chętne do rozgoszczenia się tutaj :-) ja już po 2 posiłkach, godzinnym spacerze i paru minutach ćwiczeń :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak idzie? Ja dziś na wagę stanęłam i musze przyznać, że nie jest źle bo równe 63 kg, a jakieś 3 dni temu było 64 z kawałkiem. Małe regularne posiłki to jest to! nie byłam wczoraj w ogóle głodna, a nie zjadłam dużo. brokuły z ziemniakami w formie papki, ananas z puszki, mały serek wiejski z owocami + mała activia z łyżką mussli, kilka sucharków tylko te ćwiczenia....oj źle jest ze mna w tym względzie, źle! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serek, jogurt z mussli , batonik zbożowy, a zaraz marchewka z ziemniaczkami i groszkiem. A wieczorkiem deser owocowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mną całkiem dobrze, dziś zjadłam rano dwie wasy z wędliną, a teraz czekam na kolację bo cały dzień byłam na zakupach i nie było czasu jeść :) Głodna nie chodzę wcale, więc wg mnie jest ok. Ćwiczę codziennie, ale sobotę sobie odpuszczam aby organizm miał czas trochę zregenerować siły... Waga stoi w miejsu, ale w w sumie się nie dziwię bo w poniedziałek dopiero tydzień mojej diety a 1,5 kg mniej na wadze. Lar va gratuluję wyniku, a mogę zapytać jakie ćwiczenia wykonujesz? :) Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie żadnych konkretnych, trochę próbuję skakać na skakance, czasem włączę sobie jakąś zumbę na yt. Mam zamiar w najbliższym czasie zacząć ćwiczyć na orbitreku, ale będzie to wymagało przywiezienia tego kolosa do domu ( jest na wakacjach :-) ) a to nie takie łatwe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lar va- nie jestem żadną specjalistą w dziedzinie diety, ale jak na mój gust to jesz za mało. brokuły z ziemniakami w formie papki, ananas z puszki, mały serek wiejski z owocami + mała activia z łyżką mussli, kilka sucharków -> jeżeli to jest cały Twój dzienny jadłospis, to fakt szybko stracisz na wadze, ale nie zdziw się jak jeszcze szybciej dopadnie Cię efekt jo-jo. Poza tym ananas z puszki nie jest najlepszym rozwiązaniem. O tej porze roku w sklepie są pyszne mandarynki, jabłka, pomarańcze, ewentualnie mrożone truskawki. Lepiej jeść takie owoce niż te z puszki. To o ananasie z puszki -> http://vitalia.pl/index.php/mid/64/fid/621/kalorie/diety/pid/14576/cid/9/part/0 Poza tym jak sama piszesz, ćwiczysz, więc żeby spalać tłuszcz potrzebujesz więcej jedzenia. No chyba że chcesz spalać mięśnie a nie tłuszcz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie jest to dużo, ale ja się masakrycznie mało ruszam :-O a ananasa z puszki jadłam ,bo taką miałam zachciankę a nie dlatego, że "jest to najlepszy pomysł", wiem że ten i kilka innych punktów mojego menu można zastąpić czymś lepszym, ale chyba bym zwariowała gdybym miała sobie wszystkiego odmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Witam mogłabym dołączyć ... nigdzie nie mam wsparcia masakra ;( Odchudzam się od jakiś 3 tyg już widać efekty ale nadal brak mi wsparcia ( którego nie mam u mojego chłopaka ani rodziny )mogę do was dołączyć? Trochę o mnie : wiek : 21 lat waga : zaczęłam z 59 kg, teraz już mniej nie wiem dokładnie prawdopodobnie 56 kg cel : 50kg wzrost: 163cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lar va dzięki za odpowiedź :) Ja to nie mam niestety w mieszkaniu gdzie wstawić jakiegoś sprzętu, ale zastanawiam się nad zapisaniem na siłownię bo tak to tylko w domu jakieś plany ćwiczeniowe realizuje. creativeee jasne, dołączaj - każdy odchudzający jest mile widziany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Poczytałam wasze odpowiedzi .....lar va ;) mam podobnie do Ciebie już troszkę udało mi się zrzucić z moja waga nie jest tragicznie ale tez mam ciałko jak galaretka....ale ja to bardziej taka z przedziałkami ( rozstępy od rożnych diet i zwiększania i zmniejszania masy ) :( ja już zrezygnowałam z chleba ) żadnego nie jem ) z makaronu , mąki,ograniczam słodkości...mój jedyny grzech... nie odmówie ciasta ;/ Kocham wszystkieeeeeeeeeeeeee.... serniki , pierniki, torty , murzynki zabiłabym...mogę nie jeść obiadu ale ciasto muszę ! ;/ no i mój błąd..uwielbiam jablkaa...Kocham ! twardziutkie i soczystee...podjadam czasem 3 wieczorem....;/ już ograniczam ! co do ruchu.. w moim przypadku żadnego ;/ nie chodzę na siłkę...nie mam z kim;/ ani na fitness również nikt nie chce...sama nie chcę :( biegać..? za zimnoo...a ja szybko łapie przeziębienie..załamka ;( a w domu ? mały pokoik eeeeeeeh... madziaaaa :):):) o super naprawdę.... zazdroszczę rowerku stacjonarnego ! :( dziewczynka z gaju oliwnego nooo..sprzątanie jak najbardziej ćwiczenie :) hehe ja to mam za sobą dzisiaj : I. Śniadanie : 10:00 * 3 plasterki szynki ogonówki * kawa : rozpuszczalna + trochę mleka 3,2% *otręby : 3 łyżki otrąb żytnich plus słodzik,jogurt naturalny i ćwiartka jabłka * resztka jabłka Obiad : 15. *kawa + 3 słodziki *pulpet gotowany) mięso wieprzowe z cebulą i jajkiem ugotowane +ogórek kiszony Kolacja : 18 serek wiejski ze szczypiorkiem i ogórek kiszony.. wiem powiecie drastyczne ale ja naprawdę po śniadaniu byłam do 15 na zakupach potem sprzątanie , nie mam czasu nawet zjeść. dodam jeszcze ze niedawno zaczęłam straszny nałóg..papierosy ;/ i one jakoś tez sprawiają ze jeść się nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
creativeee W małym pokoiku też zawsze możesz spróbować porobić skłony czy brzuszki, no chyba że jest meeega mały :) Rozumie, że czasem zwyczajnie nie masz czasu zjeść bo ja też tak mam i jakoś dzień mija...Staram się pamiętać o regularnych posiłkach i zdrowo się odżywiać. Też odstawiłam zupełnie pieczywo, makarony i nie czuję już się taka wzdęta jak wcześniej. A co do jabłek które zjadasz, to nie grzech jabłka są zdrowe, ja bym się bardziej tymi ciastami martwiła :P P.S. Odchudzałam się już kiedyś i sporo zgubiłam, więc z doświadczenia wiem że jak dołożysz ćwiczenia to waga zacznie dużo szybciej spadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Dziewczynka ..no aż tak strasznie mały ten pokoik nie jest :P , gorzej z moim zapałem :P masakraaa :) no wiem ze ładne ciałko jak się ćwiczy biegałam jakiś czas i nóżki ładne i waga szybko zleciała eeeeeeeeeeh :) no bez kitu jak się nie je tyle tłustych potraw to od razu inaczej i człowiek chce wstać a nie taki ciężki i wzdęty i chce się ruszyć ;) Ja osobiście odkąd nie jem smażonych kotletów schabowych czy piersi to już teraz nie ruszam w ogóle, są dla mnie strasznie tłuste odrzucają mnie :) Co do ćwiczeń to się postaram , już dzisiaj z rana zrobiłam 30x2 brzuszki całe i 15 krótkich kilka wymachów nogami :) może coś mi się przestawi na te ćwiczenia :) Ciastaaa..wiem moja babcia już piecze dzisiaj ;/ eh powstrzymam się :D chociaż ostatnio sobie powiedziałam ze jak będę grzeczna przez cały tydzień to sobie kawałek mogę ukroić...aaaaleeee nie ... nie byłam ;/ w tyg urodziny miał pacjent i zjadłam bo nie wypada odmówić....kurkaaa ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak tam dziewczęta ?? Ja dziś trochę odbiegłam od planów, bo było rzadziej a więcej... kurcze, tak nie mozna bo mi zależy na zmniejszeniu żołądka, strasznie go rozepchałam ostatnio wielkimi porcjami i teraz trudno mi się najeść :-O Jutro będę się pilnować z wielkością i częstotliwością, obiecuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mniejsze bądź większe tłuścinki , które chciałyby zrzucic to i owo:) Przede mną też jakies dobrych kilka kilo w zasadzie ta około ośmiu ale idzie mi wyjatkowo opornie więc bedzie mi niewątpliwie potrzebne wsparcie bo podobnie jak Ty lar va mnie także nie zaley na chwilowej zmianie ale takiej na dłuzej alby efekt był widoczny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuniaaaaxd
Hej dziewczyny ;) Ja od jutra zaczynam po raz drugi dietę Dukana,mam nadzieję, że po raz kolejny schudnę kilkanaście kilo...mimo pobytu w UK ... Staram się kupować polskie produkty.Znalazłam tutaj w polskim sklepie Serek wiejski "Piątnica" z napisem "lekki-tylko 3% tłuszczu ".Myślicie, że mogę go jeść na Dukanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tak:p Ja zastanawiałam sie nad tym całym Duckanem ale nie wiem czy to az akie zdrowe jesc samo białko przez tydzien bo dla watroby i nerek musi byc o masakra więc ja postaram się wprowadzic diete ala Dukana czyli warzywa plus mięsko i zobaczymy co z tego bedzie ale poki co nie umiem zrezygnowac z kawy z mleczkiem ale postanowilam , że wypije zakupione zapasy , zjem wszystkie pysznosci z lodowki no i zobaczymy A co do reszty to startuje z pułapu 62 kg a chcialbym osiagnac jakies 54 i wysmuklic przede wszytskim nogi i łydki bo jestem typek gruszki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuniaaaaxd
zdeterminowana : Ale Dukan wcale nie wymaga jedzenia samych białek przez tydzień ;o U mnie uderzeniówka trwała 3 dni , zależy ile chcesz schudnąć...Aaa,pragnę jeszcze dodać,że po Dukanie moje wyniki badań były lepsze,niż przed dietą :) Po prostu piłam dużo wody,to wszystko ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam :-) Ja na dukanie kiedyś byłam i właśnie piątnicą się zajadałam bo mają fajne te serki :-) Ostatnio odkryłam też dobre serki wielskie w lidlu - smakowe ( ananas, truskawka i mój faworyt - jabłko& rodzynka :-) ale to już na dukanie nie bardzo... ale ja jestem fanką wiejskiech ogólnie, więc jem i polecam te lidlowskie innym fankom :-) Zdeterminowana27 podobna droga przed nami :-) bo i start i cel podobny a ile masz wzrostu? skoro już wymiary podałaś to i ja się "pochwalę" moimi sprzed kilku dni: biust 95,pas 75, biodra 95, udo 57, łydka 37,5....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuniaaaaxd
larva,mam podobne wymiary do Twoich,tylko w pasie dużo więcej, a w biodrach stówka.. ; / na jakiej Ty jesteś diecie ? i jak długo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×