Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lar va

ODCHUDZAMY SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! po prostu :-)

Polecane posty

A ja wlasnie wrocilam z zakukow. Kupilam sukienke koronkowa, zielona. Bardzo ladnie lezy:) Po drodze bardzo rozbolal mnie brzuch, okres...masakra, leze teraz i odpoczywam. Creativee ja tez lubie ta stronke ilewazy. Nje przejmuj sie tym co zjadlas, choc rozumiem cie. Ostatnio tez mialam nie pic i wypilysmy z kolezankami 2 winka. A zawsze jak sie wypije to pozniej tez trudno sie trzymac jesli chodzi o zarcie. Teraz planuje potrawy swiateczne i mysle jaka taktyke przyjac w swieta zeby jesc jakos rozsadnie. Nie chce zeby kilogramy ktore dopiero zrzucilam wrocily po swietach. Za duzo wysilku bylo!!!! Zdeterminowana- ja wiem, ze czasem jest sie ciezko trzymac do wymogow konkretnej diety, ale w sumie mi nie najgorzej idzie. Robie czasem male odstepstwa zjem troche orzechow, kostke czekolady, napilam sie tez wina ostatnio...ale co do reszty sie trzymam. W swieta pozwole sobie na kawalek ciasta, pewnie zjem pieroga i inne pysznosci...ale musze postarac sie zeby wszytkiego zjesc po troszku. Nie bede na pewnojesc chleba, makaronu do zupy... Dzis na razie mialam musli z mlekiem, kawka na miescie, jogurt, a teraz jak sie podniose to biore sie za obiad. Oh, nie chce mi sie...dzis steak, jakas surowka. Ksiazeczke czytalam w jezyku angielskim, nie wiem czy jest juz na polskim rynku. 'The 17 day diet' dr Moreno. Dlatego staralam sie szczegolowo opisac o co chodzi i jakie sa zasady dietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Kochane jak wieczorek ? zjadłam na obiadek udko + surówka (kapusta kiszona , marchew , pieprz) pojechalam do znajomego ogolnie zjadlam 2 jablka , jakos mial takie pyszne ze wcinalam ;) teraz sobie wcinam kolacyjke : serek wiejski i surowke z obiadu , jeju strasznie mi zasmakowala , chyba nie jest zle co ? marhefka zazdroszcze sukienki pewnie sliczna ( a ja nie mam w co sie na sylwestra ubrac masakra ciagle mysle o tym ;/ ) Jak masz jakies fajne ciekawostki o dietce chetnie poczytam:) co myslicie o sniadanku : kosci wolowe , wiem ze takie sniadanie nie bardzo ale nie wiem jak mam to zrobic bo od razu po szkole jade do pracy i nie wiem jak ja dam rade jak sil nie bede miala , moze macie jakies propozycje dla mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Jestem i ja :) Niestety odnosnie jedzni to chyba nie mam sie czym pochwalic i jutro tez pewnie nie bedzie lepiej ;/ Niby chcialam zrzucic te osiem kilo ale jem takie swinstwa , ze niezbyt to realne ;/ dzisiaj sarnina bo nasz znajomy jest mysliwym i mial urodziny do tego mnostwo ryzu z grzbami i niy wszystko ok tylko ze wcielam to na kolacje .potem poprawilam kawa , redbullem bo po 3 godzinach snu bylam martwa i teraz tez umylam wlosy i tak siedze jak zwłoki:p Marhefka- zazdroszcze sukienki , choc ja to akurat jestem fanka butow i Ty mnie kusza niemilosiernie:p Na sylwestra to nie wiem co ubrac bo z kazdych spodni wyplyaja mi okrutne boczki bleeeee:( A ksiazeczke to wobec tego pocytam i moze znajde cos dla siebie :) W kazdym razie napewno duzo to lepsze od Dukana bo on przed swiatami to gwarancja JOJO po świetach:p Creativeeee- no jablka to chyba mega maly greszek jak u wizyty u kolegi:) Swoja droga wnioskuje po tych odwiedzinach u kolegi ze ten Twoj men to wyrozumialy jak tak nie widzi w tym problemu :p Moj to by chyba zielenial:p A co do ych kosci wolowych czy rrosolku to mysle ze nie przestepstwo .Z reszta jak zjesz to do 17/18 to przeciez zdolasz spalic:) A ja Wam powiiem ze mysle o rowerku dla siebie albo biezni bo mamy dom mezem wiec byloby gdzie to wepchnac no ale moj chlop mnie wysmial i powiedzial ze w zyciu nie bede na tym ciczyla ... kurcze tylko ze z drugiej stony ja tak pozno koncze prace i tak pozno laduje na silowni ze a aeroby brakuje mi czasu :(I co byscie zrobily ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Kochani zwazylam sie u kolegi 51,8kg jakos w to nie wierze ;o ja dzisiaj już nie ćwiczę , źle się czuje ;( zdeterminowana ladna kolacyjka ;p ja sie nawpierniczalam tej kapusty podobno zdrowa ok i malo kaloryczna taka suowka ale mnie tak wymeczyla w sensie ciezko mi na zoladku teraz zapchana na maxa;/ ja tez mam problem bo mam boki zadnej fajnej sukienki nie mozna znalesc , jak wezme bardziej obcisla , zjem cos to zaraz bebzon jak zwiewna to doda mi 3kg wiecej i co zrobic ? no na DUkanie tez mialam jojo masakra byla z tego co pamietam jakies 3 kg wiecej heheh ;D Co do wizyty to musialam odebrac od niego pena kiedys zostawilam , siostra mi suszyla glowe, spokojnie tylko gadalismy , z moim TŻ-etem jestesmy na malym kryzysie nie odzywal sie do mnie od wczoraj ja tez nie , mam mala zalamke przez to wiec wiesz...od sr sie nie widzielismy oprocz na zajeciach gdzies na przerwie ale to tak sucho ze masakra ;/ No on tez jakby wiedzial to bylby zly ale sam nie wiem co robi nawet :( na Twoim miejscu Kochana bym poczekala do cieplejszych dni i na rowerek w plener o tak chodzisz na silownie i w ogole po co Ci to a moze bez kitu bys nie jezdzila i by sie kurzylo tylko ? ja ogolnie bym chciala ale brak miejsca...;o z tych kosci wolowych zrezygnowalam :) mam jutro a pracy ( 2 tyg bede dorabiac) jakas godzinke czasem 30min wolnego przeznacze na cwiczonka :) no ja juz przygotowalam otreby owsiane z jablkiem i cynamonem :) pysia wezme ze 2 jablka ( jedno moze zjem w szkole jak bedzie czas a drugie w pracy) i serek wiejski kupie moze do pracy przezyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buty tez kocham...ale potrzebowalam sukienki, stare posprzedawalam i cos swiezego chcialam na impreze z pracy. A kupilam tez majtki wyszczuplajuce;) zeby wlasnie ten brzusio nie odstawal...he he Wyspalam sie po poludniu, potem obiadek, teraz jeszcze pojechalam na zakupki spozywcze, a teraz juz relax. Dzien mija dobrze jesli chodzi o dietke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryzysy???? Creativeeee-Skad ja to znam my z męzem jestesmy mlodym małzenstwem raptem kilkumiesięcznym a juz swoje mamy na koncie i to nawet jak teoretycznie nie poinnismy sie kłocic dom bo mamy dom pieniadze zdrowie .. wiec naet o miejsce kwiatka w salonie potrafilo pojsc i to najlepsze ze jako narzeczeni przez dobre dwa lata bycia ze soba poklocilismy sie moze raptem kilka razem a pote takie awantury , ze tylko modlilam sie zeby juz szedl do pracy hihihih Nauczylismy sie jednak rozmawiac ze soba i teraz jeste naprawde dobrze wiec i wy dacie rade :p Wagowo u Ciebie rewelacja bo mnie to marza sie te Twoje kilogramy a nie moje nieszczesne 62;/ Marhefka -no no te Twoje majty to pewnie zawojują nie jedengo o ile oczywiscie nie bedzie ich o i po tych majtach wnioskuje , ze imreza oj wazna wazna wiec bede trzymala kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa...na moje majty to ja zawoiowac moge mojego meza;) A impreza nie taka wazna, swiateczne wyjscie na kolacje a potem party. Ale nie zamierzam pic, wiec raczej nie bede tam dlugo. Nastepnego dnia mam w planach robienie pierogow przy winku, takze nie chce miec kaca;) U mnie waga sie ruszyla, hurrrraaa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Dobry wieczor chudzinki:) Jakos przezylam ten dzionek , nazajeciach zjadlam potem jablko i 2 madnarynki , kawe z automatu , wrocilam do domku szybko zjadlam kosci wolowe o ktoryh wspominalam ;) w sumie 1 kosc ale byla duza i miala duzo miesa , kilka marchewek gotowanych , wypilam kawe i polecialam do pracy , strasznie syta :) chyba za duzo zjadlam, masakra;o no i w pracy pocwiczylam i zjadlam jabluszko potem w domu 4 draze kokosowe , sie skusilam i potem juz nic :) zdeterminowana u Nas juz lepiej na szczescie , potrafimy sie dogadac ;) na pewno z wami tez bedzie tez coraz lepiej, wazne zeby sie kochac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Hej CHuderlaczki ;) Ja po szkole , zajadam sie serkiem wiejskim i kiszonym ogoreczkiem popijam kawe i smigam do pracy niedlugo , masakra sie czuje , chyba mnie jakies chorobsko bierze , do tego zmeczona jestem juz na maxa ;( Dzisiaj zgrzeszylam , na sniadanko ladnie otreby w szkole skusilam sie na cukierka i kawalek piernika :( wiem wiem ale te ciasto mnie przesladuje .. Moja siostra to ma dobrze nie przepada za ciastami , a ja uwielbiam ....szkodaa ze tak cienko mi idzie to wszystko.. do pracy to wezme jabluszko moze zjem moze nie :( ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie !!! Ja wczoraj tez poszalalm...Po kolacji zjadlam jogurt kokosowy, 3 kostki ciemnej czekolday, ciastko bezglutenowe z kawalkami czekolady, serek topiony z taki patyczkami chlebowymi, 2 garsci migdalow i paczuszke ciasteczek owsianych....niezle...nie wiem czy to przez okres czy taki napad mialam. Trudno!!! Dzis na wadze bez zmian:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
ja juz po pracy zjadlam jabluszko , mialam okazje ciasta ale sie powstrzymalam , ale mam ochote na jablko jeszcze masakraaaaaaaaaaa marhefka no to ladnie ladnie pobilas mnie :) to grzech zjesc jablko jeszcze :( pewnie do nocy nie bede spac do 12 a glodna juz masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh...znowu za duzo zjadlam...nie wiem co sie dzieje! Mam zachcianki na jakies przekaski i wcielam znowu migdaly, czekolade i ciasteczka owsiane...jutro musze sie opanowac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Chudzinki:) Docieram i ja :)Nie bylo mnie troche ale za to dietowo bylo ok.Dzielnie walcze z moimi zbędnymi kilogramami i na razie nawet nie jest najgorzej:) Byłam na siłowni wczoraj , byłam na siłowni dzisiaj i bylam z deka odcieta od swiata bo zajecia z uczniami mialam do 19.30 potem silownia od 20.00 do 22.00 i nawet juz nie wracalam do domu tylko zostalam u mamy :) Zdecydowanie wole w moim łóżecku z męzem ale z racji tego ze bylo do przejechania te 40 km a nastepnego dnia z rana musialam byc w Dąbrowie zostalam tam na noc. no ale dobra nie bede pisala pierdol ... co najwazniejsze dzielnie sie trzymam bo ja to mam tak zawsze , ze jak sie za os zabiore to juz wpadam w rytm i tak sie stalo z silownia i teraz tylko jeszcze jesc musze racjonalniej:) Marhefka to Ty masz męża??No o niezle niezle... to jestesmy we dwie :) Creativeee- to fajnie ze Wam sie poprawilo , no bo u nas poki co jest super : i obym tylko nie zapeszyla :) no ale najwazniejsze to zebysmy zbytnio nie grzeszyly :p z tymi naszymi cukierasami , piernikami i cala reszta :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie dzis na wadze 0,5 kg wiecej niz wczoraj:( Pewnie przez to wieczorne podjadanie. Musze sie zebrac i zamiast jesc to zrobic cos pozytecznego wieczorem. Moze dzis wskocze na rowerek. Zdeterminowana - tak mam meza i 1,5 roczna corcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Jak dzionek dzisiaj ? ja na zajecia nie poszlam , moze i dobrze bo czuje sie fatalnie ciezko , zle jakbym zjadla wczoraj cala pizze giganta nie wiem od czego to , bez kitu pije wode smakowa dziennie 1,5l moze od tego moze powinnam ograniczyc , ja zapisuje co jem w zeszycie wtedy latwiej mi wylapac od czego wyskakuja mi np. pryszcze albo czemu mam dni takie jak dzisiaj ciezkie itp i powiem wam szczerze ze zjadlam : otreby na sniadanie kawa kawalek piernika w szkole ( maly paseczek) serek wiejski plus ogorki kiszone przed praca i kawa 2 jablka po poludniu i kawalek kiwi na noc nie mam pojecia od czego tak sie czuje a wy jak myslicie ? ja nawet dzisiaj nie mam ochoty jesc , zjadlam rano na sniadanie serek wiejski z porą sola i pieprzem , 2 male ogorki kiszone wypilam kawe , niedawno zjadlam troche kapusty kiszonej , teraz pije kawe i jem jablko i czuje sie okropnie masakra a tu niedlugo do pracy ... jeszcze te problemy ze zdrowiem umre chyba :( co jakis czas mi wychodzi drozdzyca wiecie czego i znowu to samo ;/ i do tego uzywam plastrow evra i 1 mi sie kiedys zniszczyl i ciagle do tylu z paczka jestem, dzisiaj po pracy musze leciec po nowa ;/ nie moge zalatwic 1 plastra bo dziewczyny na necie chca po 15 zl plus przesylka a ja kupuje za 35zl w aptece nie oplaca mi sie masakra;/ jeszcze cos mnie dobije pewnie dzisiaj.. marhefka nie ladnie kochana... zdeterminowana brawo , strasznie ci zazdroszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i porażka ;/ bo stanełam na wadze i az 59.60 :( Kurcze tyle meczarni a tu tyle na wadze tzn to 59 jest w pozadku ale po co te choler...eka? No nic. Zjadlam zupe z rana ateraz patrze na pycha kawke i o ciacho do niej;/ wiec tak siedze przed tymi kawałkami i gdybam zjesc nie jesc no ale dzisiaj powinien wpalic mi ten fitness iec chociaz to na pocieszenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
zdeterminowana , nie zalamuj sie Kochana , moze masz jakis zastoj , u mnie ciezko malo jem nie mam czasu za to duzo pije i bebzon mam jak nie wiem :/ nawet boczkow nie widac.... ja po 10 zjadlam udko z kurczaka z kawa i kapusta kiszona , teraz pije kawe jem jabluszko i biegne do pracy eeeeeeeeeeeeeh.... 3majcie sie Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis sie nie wazylam. Wczoraj staralam sie nie podjadac wieczorem, zjadlam tylko kilka migdalow po kolacji. A tak w ciagu dnia platki, jablko, sushi na lunch a na kolacje lososia. Ryba dominowala! Zmeczylam sie strasznie 3 godzinnym sprzataniem i padlam. Dzis wreszcie wracam na cwiczonka, zumba&pilates wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Hej Kochane :) ja w koncu sie zobaczylam z Moim TŻ-tem i wypilismy co nie co :) sobie drinki do tego kupil mi moje ulubione chrupki z Lidla orzechowe jak Carly smakuja :) nooooooooooo trudo taki dzionek i tak wszyscy mowia ze schudlam to sobie zjadlam te cale chrupki i jeszcze troche lays'y ostre , jakos strasznych wyrzutow nie mam dzisiaj pocwicze jak zdaze w pracy i w ogole :) czuje sie dzisiaj napchana strasznie ale jem serek wiejski i pije kkawke do tego ogorek kiszony zeby mi cos w szkole nie przyszlo na jakies niedobroci :) na zapas jak to sie mowi:) i niedlugo lece na zajecia. marhefka ladnie kocham ryby , bardzo zdrowe i sycace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slodzikxd
Cześć , poczytaj cie sobie stronkę www.extrafigura.ugu.pl można tam się dowiedzieć trochę o skutecznych zrzucaniu nadwagi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj grzanca wieczorem wypilam...po cwiczonkach. Dzis na wadze 64,8 kg. Nie jest zle, no ale na razie waga nie spada. Zobaczymy co bedzie dalej, dzis kolacja u znajomej, jutro kolacja z pracy...chcialabym do swiat wazyc 64kg. W swieta chce skosztowac wszystkiego, ale z umiarem, a potem zaczynam ostry powrot do dietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
hejka laseczki , a tam jak weekend to weekend zjadlam 2 kawalki pizzy mojej ukochanej mafii ale ze sredniej ;p teraz popijam desperadosa i wcinam male laysy ;) ale od pon totalna dieta ;) obiecuuuuuuuuuuuuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj pilam winko, grzanca i tez zjadlam danie z bialym pieczywem...normalnie nie jem bialego pieczywka i to wieczorkiem.... Ale bylo w miare zdrowo i rozsadna ilosc. Dzis wyjscie z pracy, kolacja i pokusa -deser!!!! Na szczescie dzis nie pije, wiec przynajmniej nie bedzie pustych kalorii z alkoholu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
no ja tez nie pije juz bo widze ze wszytsko przez to ;/ juz jestem po kawie , udku gotowanym na obiad , robilam obiad rodzince kawalek kurczaka sprobowalam czy dobry smazony , kapusty kiszonej tez sporo , teraz pije czerwona herbate jestem napchana na maxa juz dzisiaj nic nie jem;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
jestescie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki!!!! Creativeee Nie bylo mnie troche bo i Wy malo pisalyscie a jak juz w koncu sie pojawilas to u mnie bylo tyle problemo ze masakra .Ogolnie biegam jak maly robocik zeby wszystko ogarnac bo na meza to lizyc nie moge i jeszcze wczoraj wyskoczyl mi z pretensjami ze obiadu nie mial mimo ze nie bylo mnie od soboty do wczoraj wieczorem. Jednym slowem nie ma jak wsparcie marudnego meza :( na wadze 60.10 czyli chyba kierunki pomylilam z tym chudnieciem ;/ tzn w obwodach mi spadlo co moze wyswietli sie w stopce :p I sama juz nie wiem czy to przez to moje srednie jedzenie czy moze przez silownie ze miesnie mi sie tworza zamiast tluszczu ;/;/; No niby w obwodach mi spadlo ale pas tryma sie bez zmian i jeszcze jedna oponka mi zostala , ktorej wprawdzie nie widac jak stoje ale ktora sie zwija jak siedze:p W sumie to nie wiem co z moja silna wola sie stalo , ze tak mi idzie mozolnie strasznie ;/ narazie ogarniam ogolnie problemy ze snem ;/ Nie wiem co sie porobilo ale jakos od m-ca nie mogram asnac przed 3 i to niezelanie od tego czy wstalabym o 7 czy 9 wiec czoraj musialam isc do apteki po melatonine bo innej rady nie bylo ;/ No zobaczymy... zobaczymy jednam slowem Na silownie tez sie dzisiaj wybieram bo lekcje z uczniami koncz juz o 19 wiec tam zakotwicze sie juz ok 20:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie waga spada powolutku:-) dziś 69,9 czyli ponad 2 kg w 11 dni;-) jak skończy mi się@ mam nadzieje zobaczyć 68-59 muszę się postarać do końca tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Hej u mnie kiepsko ostatnio mam bebzon jak nie powiem co , kupci nie ma od 11 :( i do tego znowu mi sie powiekszyl zoladek a duzo nie jem z rana jakis serek wiejski 3 plasterki poledwiny ogorek kawa potem byla kawa tu 3 mandarynki i jablko zaraz ide dp racy wezme ze 2 mandarynki i jak wroce juz nic nei zjem musi mi sie zmiejszych zoladek....wczoraj byly w galerii lody zabajone i bananowe myslicie ze duzo kcal no i racuch u "tesciowej " ale mniejszy taki , masakra po swietach jak prosie bede..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj na wzde milam 65kg, no ale pozwolilam sobie w ten weekend i na deser i na winko...troszke tego bylo. Dzis sie nie wazylam, tez jestem zabiegana przed swiatami dlatego zadko zagladam...mam nadzieje, ze waga nie poszla w gore, jutro rano sie zwaze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×