Moja mama potrzebuje pomocy psychologa, jak ją przekonać?

Witam. Moja mama potrzebuje pomocy psychologa. U mnie w domu jest nie ciekawie, ojciec od małego bił mnie, siostre, mame, od ok 3 lat troszkę się zmieniło, mniej bije, mnie wcale bo się nie daje, jestem dorosła boi się mnie uderzyć ale także znęca się psychicznie od zawsze i to trwa do dziś, podejrzewam, że przez to mama się od jakiegoś czasu zmieniła, obwinia mnie o wszystko, szantażuje mnie, że jak czegoś nie zrobie to ona się zabije, straszy tym ciągle, że się zabije, ucieka z domu, potrafi wpaść w jakąś histerie i wyrywa sobie włosy z głowy. Ja już nie wiem co mam robić, swoim postępowaniem, obwinianiem mnie o wszystko, że jestem taka sama jak ojciec, że ile ona łez wylała przezemnie itp odpycha mnie od ciebie, krzywdzi mnie bardzo tym, wykańcza także mnie psychicznie. Co ja mam robić? Wypisuje też ciągle sms jak coś jej odbije i także straszy. Czy ja mogę gdzieś z tym iść i coś zrobić w tym kierunku żeby na przymus się poszła leczyć albo żeby sama w końcu poszła bo ja już nie wiem czy psycholog czy psychiatra tutaj bardziej jej potrzebny. Proszę o pomoc

Jeżeli twoja mama ma brata lub siostrę to musisz z nimi porozmawiać i powiedzieć , żeby to oni przekonali twoją mamę ponieważ myślę , że ciebie raczej nie posłucha. Tak samo musisz zrobić z mamą twojej mamy ( jeżeli jeszcze żyje ) , musisz do tego przekonać jak najwięcej osób z twojej rodziny którzy następnie będą przekonywać twoją mamę.

niestety już próbowałam, ma dwie siostry i mame. Miały obie siostry się za to wziąść i zaprowadzić ją, przekonać, ale do tej pory tego nie zrobiły, mogę spróbować jeszcze raz ale co jeżeli się nie zgodzą albo znów bd tak jak poprzednio że nie spełnią obietnicy? Babcia się boi porozmawiać z mamą, że mama zaraz zacznie uciekać, albo że ona się nie wtrąca bo mama potem będzie miała pretensje do niej. A jak coś sie dzieje to babcia mówi ze niech sobie robi to raz sie skonczy ale to jest w zlosci bo potem tez leci jej szukac albo cos

Cześć, Ewe, a może Antydepresyjny Telefon Zaufania? pozdrawiam Cię

Trudno namówić kogoś do czegoś jeśli sam tego nie chce, ale próbuj do skutku, w końcu to Twoja mama której na pewno jest ciężko zrozumieć siebie samą. Ona na pewno nie myśli tego wszystkiego co do Ciebie mówi to dowód tego że sobie nie potrafi ze sobą poradzić. Znajdź spokojną chwilkę i porozmawiaj z nią, powiedz jej że nie jest Ci obojętna i jak bardzo ją kochasz i że razem dacie radę przezwyciężyć najgorsze. Może jej przemówisz ale nie sądzę aby Ci się udało za pierwszym podejściem, jednak próbuj do skutku. Nigdy jej nie oskarżaj za nic, a jedynie mów czego oczekujesz. Mów do niej tak żeby nie czuła się winna niczemu.

A ojcu powinnaś jasno powiedzieć że jeśli nie przestanie się nad wami znęcać to zgłosisz to gdzieś. Wiem że nie jest to proste ale przecież nikt nie ma prawa robić krzywdy drugiej osobie, zatruwać jej życia.