Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka j.

od kiedy należy uczyć dziecko czytać i jak to robić?

Polecane posty

w jakim wieku powinno być dziecko aby zacząć uczyć go czytać i od czego zacząć? jak się uczyć czytać? ktoś może mi jakoś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wiadomo, najpierw literek musi sie nauczyc, calego alfabetu, ja lepilam z plasteliny literki , z ziemnaczkow formuowalam takze, z klockow ukladalismy je i odgadywalismy a pozniej byl etap łaczenia wyrazow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baardzo dobre do nauki sa bierki(takie plastikowe patyczki) albo zapalki, ukladalam a dziecko mialo zgadnąc w ramach zabawy co to za jedna , tez z frytek albo paluszkow dobrze sie z tym bawi, w nagrode ze zgadlo moglo literke zjesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecka ma prawie 6 lat i chciałam nauczyć je czytać ale jest problem, napisałam na kartce "m a m a" i dziecko potrafi oczywiście nazwać poszczególne literki ale nie potrafi ich połączyć ze sobą i powiedzieć wyraz w całości, nie wiem jak tego dokonać, żeby umiało, jak mu to ułatwić. Gdzieś czytałam, że to jest jakiś proces syntezy i analizy i jeśli dziecko tego nie potrafi to jest dyslektykiem, troche się przestraszyłam. Dziecko kuzynki jest w tym samym wieku i świetnie składa literki i czyta więc na pewno nie jest za wcześnie. Czy ktoś może mi coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uloz jej wyraz np najpierw krotki: las ,kot,pozniej dluzszy,gumka,rower, pokazuj paluszkiem kazda literke, ona ma na glos ją wypowiedziec i gdy wszystkie wypowie to niech niech zlączy to w jednosc nawet moze sylabowac co dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zrobiłam, wypisałam: mama, tata, dom, las i najpierw dziecko czytało po literce a potem chciałam, żeby złożyło to w wyraz ale nie potrafiło, nawet sylab! nawet jak napisałam "m a" i chciałam, żeby to połączyło w całość to nie umiało :( nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnoszę czy mam powody do obaw? czy 6 letnie dziecko powinno już umieć łączyć literki przynajmniej w sylaby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze tą opinie powinans zostawic paniom w zerowce ,one mają rocznie mnostwo stycznosci z takim czyms i doskonale tobie udzielą porady czy opini co i jak czy masz powod do niepokoju czy tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie ropoczęłabym naukę z dzieckiem, ale nie wiem jak, nie chciałabym mu zaszkodzić ucząc go w jakiś nieudolny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję poszukać jakichś ksi
książek albo artykułów winternecie czy na portalu 'chomikuj' tam powinny być jakieś ćwiczenia itp ja jeszcze nie mam dzieci, ale pamiętam jak sama się uczyłam- bardzo lubiłam, kiedy Mama mi książki czytała i pytałam jaki to wyraz itd- najpierw zapoznałam się z 'wyglądem' wyrazów- tak, że 'pamięciowo' wiedziałąm co jest gdzie napisane a później sama szukałam literek w gazecie, przpisywałam je itd- i tak powoli nauczyłam się czytać:P w każdym razie- jak szłam do zerówki to już normalnie czytałam- jako jedyna w grupie:classic_cool: ale też się boję, że jak będę miała dziecko kiedyś, to nie będę go umiała nauczyć czytać... :D albo mówić... :P :) powodzenia życzę :)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie dziecko w wieku niespełna 6 lat ma prawo jeszcze nie składac wyrazów bo hymmm nie pamiętam dokładnie ale w mózgu coś tam jeszcze jest nie dość rozwinięte ale spokojnie to mija ja sama w wieku 6 lat nie umiałam czytac chociaż każda literkę znałam umiałam ją przeczytać i napisać, ale wyrazy to abstracka była a potem dostawałam w szkole same 5 za czytanie bo jak skończyłam 7 lat coś się odblokowało i ruszyłam z kopyta i to jest jeden z powodów dla których uważam że 6-latki w szkole to zły pomysł a i nie jestem dyslektykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie generalnie eni znam na nauce czytania le z dosw widze ze moj 4 latek zaczyna skladac litery jesli cwicze z nim coraz szybsze ich wypowiadanie jak napisze mu m a m a to czyta to najpierw wolno a potem coraz szybciej az wyjdzie mu mama i wtedy sie cieszy jak wariat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dwultak rozpoznaje literk
i slowa na zasadzie obrazkowej zaczelo sie jak pisalam jej imie, teraz potrafi rozpoznac swoje imie napoisane drukowanymi literami zna tez kilka literek. baRDZO lubi wciskac na klawiaturze komputera. Moim zdniem powinnas laczyc metode sylabiczna z globalna. Ja jako dizeko ucyzlam sie cyztac, sama na elementarzu falskich. w wieku 5 lat juz sylabizowalam , w zerowce cyztalam dosc plynnie w pierwszej klasie czytalam lektury brata z 3 klasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Single i inne takie
Ja matką nie byłam i nie jestem, ale ja w wieku 4 lat już czytałam książki. Powoli bo powoli, ale jak poszłam do "zerówki" już czytałam bardzo szybko i płynnie, także na głos. Mama czytała ze mna książk wolno i i pokazywała od razu literki i słowa (ja się uczyłam na "Akademii Pana Kleksa" oraz "Małej, Większej i Największej" ;)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka12
Mój syn miał rok i cztery m-ce jak powiedział samodzielnie całe zdanie. Od zawsze dużo mu czytałam, a on zapamiętywał treść przeczytanych książeczek. Niestety sam nie chciał się uczyć i koniec zerówki nie umiał czytać. Byłam załamana - kupiłam nową książeczkę i zaczynałam pierwszy wyraz, a jego nakłaniałam do przeczytania następnego Nie było łatwo... Leniwy jest do dziś, choć już jest w liceum. Zaczyna we wrześniu od dwój, kończy świadectwem z paskiem. Co z niego wyrośnie.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wniosek z tego co piszecie, że moje dziecko powinno już spokojnie umieć połączyć litery w słowo i je przeczytać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wniosek z tego powinnaś
wyciągnąć taki, że Twoja córka opanuje to później. Do 10 roku zycia dzieci rozwijają sie w bardzo róznym tempie. Około tego roku te róznice zwykle sie wyrównują. Ja nie uczyłam mojej córki czytać. Załapała sama i to dość szybko. Teraz w szkole sie nudzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale za rok też pójdzie do szkoły i wolałabym, żeby dziecko nie miało potem problemów z nadganianiem innych dzieci, nie chcę, żeby miało potem tyły i źle się z tym czuło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie- co Wy macie takie parcie na tą naukę? Dziecko pójdzie do szkoły to spokojnie wszystko opanuje. Przychodzą do pierwszej klasy dzieci już czytające i nie a do końca roku wszystko się zwykle wyrównuje. Dziecko nie musi jeszcze czytać. To,że jakiś czterolatek już czyta o niczym nie swiadczy. Dziecko, przed pójściem do szkoły, nie musi umieć czytać. Wiem z doświadczenia,że ci, co nic nie potrafią często nawet lepiej na tym wychodzą. Dzieciaki już "przeszkolone" często się rozleniwiają. A reszta goni naprawdę szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelela
Myślę, że nie powinnaś się martwić, bo każde dziecko w tej kwestii dojrzewa indywidualnie, moja pięciolatka też zna już większość literek ale jedynie głoskuje je, nie słyszy całego wyrazu. Liczę na to, że to wkrótce się zmieni bo słuch fonematyczny u dziecka cały czas się kształtuje. Jeszcze niedawno nie słyszała jaka litera jest na początku wyrazu a teraz potrafi wysłyszeć literki ale pojedyńczo wygłoskowanych liter nie potrzafi jeszcze połączyć w wyraz udowodniłam to mężowi gdy spytałam córkę mówiąc po literce d-u-p-a nie miała pojęcia co to za wyraz nie potrafi zrobić syntezy - czyli połączyć pojedynczych głosek w całość, a analizować już potrafi czyli rozpoznać każdą literkę. Reszta przyjdzie z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat akurat dla mnie
to poradzcie mi bo mój niespełna dwuatek zna doskonale wszystkie literki nie rozumie jednak o co chodzi w składaniu ich w wyrazy oczywoscie nie zmuszam go do tego tylko n urtuje mnie takie pytanie co zrobic teraz z jego wiedza, czy po prostu dbac o to aby literek nie zapomniał czy isc w kierunku wyrazów ? ale uważam, ze to za wczesnie od razu pisze - to nie jest prowokacja, nie musze sie przeciez nikomu chwalic czy żalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak,ze bardzo
duzo dzieciom czytałam, one byly ciekawe, co dalej, częstto czytałam te same historie ( dzieci to lubia) i same sie nauczyły i czytac i pisac, bo chcialy czytac . Wydaje mi sie,ze jesli sie rozbudzi ciekawosc swiata, a wiadomo,ze przez czytanie mozna sie wiele dowiedziec, bedzie motywacja - a to jest podstawa kazdego skutecznego działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak,ze bardzo
do postu wyzej - a co to szkodzi,ze dwulatek zna literki? bawi sie nimi, moze ksztalty go fascynuja, moze jednak kojarzy,ze cos z tego dalej wynika. Ja np trzylatkowi opowiadałam histprie swiata ( w formie bardzo przystepnej), rozne zagadnienia z biologii, chemii - Przeciez dzecko z rowna ciekaweoscia moze słuchac o Czerwonym Kapturku jak i o Juliuszu cezarze - najwazniejsza jest dla niego ciekawa forma. Dzieci sa chlonne - szkoda tego marnowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak,ze bardzo
c. d. raczej idz w kierunku wyrazów - o ile dzicko nie zacznie sie tym nudzic czy meczyc. Przecież moze to byc dla niego rowmie ciekawe, jak ukladanka, gra itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
moje gwiazdy nauczyły się czytać i pisać w wieku 4 lat(obie),i na początku czytały tak jak Twoja córka(nie łączyły liter),oraz pisały drukowanymi(i np zdarzało im się pisać litery jak w lusterku)Chodziły do przedszkola Montessoriańskiego.http://www.bycrodzicami.pl/category/czytanie-i-pisanie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paintem i juz a tak swoja
6lat i nie potrafi czytać??? To chyba żart? Mama podziel na sylaby i ucz czytac sylabami. i potem łączyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
wg.M.Montessori w wieku 4-5lat dzieci wchodzą w fazę ,w której chłoną w "naturalny" sposób umiejętność czytania(tak jak w wieku2-3 mówienia).Nie trzeba ich uczyć ,tylko umożliwić im dostęp do poznawania liter i służyć swoją wiedzą(gdy pyta-nie narzucać się)Gdy przegapi się fazę wpajania liter pozostaje konwencjonalna nauka(powtarzanie,ćwiczenie...)U moich dzieci sprawdziło się-nigdy się czytać /pisać nie uczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
*nie "uczyły"w tym szkolnym rozumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×