mam 23 lata i obcy ludzie mi mowia na ty

juz mnie to wkurza. obce babki nie raz mi mowia na ty ,albo np ludzie na ulicy jak sie o droge pytam. to normalne w wieku 23 lat? nie jestem jakas pania wielka ,ale jestem juz dorosla. chyba ,ze to normalne ,ze do 30-stki mowi sie ludziom per ty

nie przejmuj się...w pracy tak nie mam, ale jak idę do sklepu to nałogowo zwracają się do mnie na 'TY' :P Mimo,że mam 28 lat :P

prawie wszyscy do mnie mówią per pani,przez co czuje sie staro :o

a na mnie też mówią NA "TY" ... I CZUJĘ SIĘ PRZEZ TO MŁODO . DODAM JA MAM 27 LAT:)

ja mam 27 i teź słyszę masz, weź itp. ostatnio pytali o legitymacje ubezpieczeniową tatusia a to była męża :-P

kredka masz chukową czapkę

Ja mam w prawdzie 19 lat, ale ostatnio przyszedł pan odczytać gaz i zapytał mnie czy nie ma nikogo dorosłego w domu :P a ja mówię nie ja mieszkam sama, a on takie oczy i przecież to nielegalne zabawne to było ;) nie ma czym się przejmować

@lalalalalala321 gazownik nigdy nie pyta o takie rzeczy, wyglądasz pewnie jak jego babcia i sypnął komplementem nielegalna kretynko

nie no mnie za dziecko moze nie biora tzn nie pytaja sie czy nie ma tatusia w domu itd :P ale jednak czesto mi ludzie zupelnie obcy na ty wala. np jak sie pytalam o droge ,albo na basenie ostatnio w sumie dlaczego obca osoba ma sie czuc taka wazna zeby mi per ty walic

wiec wkurza mnie to troche .oczywiscie mowia tez pani to zalezy od osoby

a ja mam 25 lat, dwoje dzieci, wchodze ostatnio do sklepu a ekspedientka do mnie "co ci podac dziewczynko"...

A wiecie że w Australii, USA wszyscy mówią na Ty i żyją? "Panów już dawno nie ma". Pan, Pani to historyczna zaszłość z okresu podziały - szlachta, chłopy.

Ale w polsce nie da sie powiedziec starszej osobie na "ty" bo by Cie wzieli za niekulturalna osobe bez szacunku tylko ze powinno to tez dzialac w druga strone - 40 latek do 20 latka tez nie powinien tak mowic bo przeciez to juz jest osoba dorosla, na pewno nie dziecko

jak strasz ababka mówi do mnei w sklepie a Ty to czuję , ze mnei nie szanuje i traktuje jak smarkule a mam 24 lata, wole per pani

ja sie zaczelam cieszyc, jak mi pare razy powiedzeili ty ok 40tki...Miód na serce...

Oczywiście, że zwrócenie się per "Ty" to 70-letniej babci jest nietaktem. Jeśli jednak piszemy o ludziach dorosłych w wieku 20-50 lat - to ja nikomu z nich nie mówię per "Pani". Mamy XXI wiek ... nie XVIII.

a ile masz lat?

aha ok juz wiem bo sprawdzilam :)

JacekJ- bez przesady w Polsce dalej obowiazuja takie zasady ,ze powszechnie mowi sie ludziom ,,pan " i,, pani" powyzej ok 20 roku zycia co innego gdyby wszyscy mowili sobie na ty ,a autorka domagalaby sie innego zwracania sie do niej

Pracuje w firmie (w Polsce) gdzie wszyscy (2000 pracowników) od prezesa po sprzątaczkę mówią sobie per "Ty". W jednej z mniejszych firm (50 pracowników) w mniejszym mieście - też tak było - wszyscy per Ty. To pusty stereotyp że zwrot "Proszę Pani" oznacza szacunek a zwrot "Basiu" nie. Intencje, nastawienie, szacunek widać w innym miejscu i można kogoś obrazić per Ty - "Pani to chyba leczyła się w psychiatryku".