Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maleńska

hallloo

Polecane posty

Gość maleńska

Jestem zrozpaczona, minął miesiąc od rozstania i zamiast być lepiej jest gorzej niż na początku on jest do mnie strasznie negatywnie nastawiony a niby chce się kumplować. Gdy On ma potrzebę to się odzywa ja mam wtedy być miła i uprzejma znosić Jego chore żarty. A gdy ja się odezwę lub oczekuję odpowiedzi w jakiejś sprawie to dostaję reprymendę i sugestie,że on chce się kontaktować tylko w ważnych sprawach.I nie oczekuje kontaktu codziennie sms mail lub telefon. Najlepsze jest to, że koordynuje dla niego wykonanie prototypu reklamy i mojej pomocy korzysta bez skrępowania wtedy jest miły natomiast gdy jest między nami zgrzyt nawet na to nie patrzy. Czy On się miota w uczuciach czy raczej nie wybaczył mi stad te zachowania. Ja gdybym nie chciała z kimś kontaktu to nawet nie prosiłabym o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wypasss :P
"Czy On się miota w uczuciach czy raczej nie wybaczył mi stad te zachowania." tak wybaczył i ma gdzies twoje chumorki "Ja gdybym nie chciała z kimś kontaktu to nawet nie prosiłabym o pomoc." ale on nie widzi powodu do braku kontaktu zwłaszcza ze jestescie w pracy i w niej musicie razem siedziec...mozesz ograniczyc kontakt do minimum ... jemu pewnie bedzie to bardzo na reke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleska
my razem nie pracujemy on robi projekt bo chce zaczac swoja firme rozkrecac a ze ja sie znam to korzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wypasss :P
z czego korzysta? z pomocy twojej? a ty sie wkurzasz? dlaczego? koledze przeciez bys pomogła no chyba ze by ci sie nie chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleska
nie wkurzam sie ze pomagam ale wkurza mnie jego zachowanie nie moze byc dla mnie zwyczajnie mily? jak rozmawiamy o projekcie to jest ok jest milutki slucha uwag i czerpie plana para natomiast w normalnej rozmowie ciagle mnie poucza upomina i leci schematem moich zachowan a ja ciagle czuje sie winna juz nie daje rady czuje sie oszukiwana czyli jestem mily bo cos chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleska
duzo zlego sie miedzy nami stalo duzo ciezkich slow z mojej strony rowniez padlo ale ja go kochalam i chyba kocham nadal ciagle sie sprzeczalam z nim o jedno co w podswiadomosci mialam nie czulam sie ze ja jestem ta jedyna wpadalam w paranoje ze zaraz sobie kogos znajdzie i mnie zamieni wrescie mnie zostawil bo stwierdzil ze jest zmeczony i chce odpoczac wyprowadzilam sie mial wyjechac do anglii na w polowie listopada nie wyjechal do dzis bo ten projekt robi kontaktuje sie ze mna a to jakies zakupy albo cos byl taki moment ze zabieralam reszte rzeczy od niego chcialam wpasc i zabrac a on to cie podwioze odwioze a moze na zakupy cie zawioze a to filmy wypozyczylem dam ci do obejzenia duzo takich sytuacji bylo a to wszystko przeplatane jest byciem niemilym i zlosliwym nie wiem co robic czy zerwac kontakt czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×