hej jak myslicie czy samobojcy to ludzie chorzy czy odwazni

Niewiem ale myślę że bóg powinien dać jeszcze jedną szansę

zbita z tropu:P A co ich później spotka?

Samobójcy są to ludzie o bardzo słabej psychice i niskim poziomie inteligencji,przez co nie mogą odnaleźć wartości życia i celu istnienia w nim.Oczywiście są od tego odstępstwa jak np choroba psychiczna lub jako forma manifestacji.

olcia*** to żeś dowaliła :O:O

olcia*** a to wszystko wiesz z?

życzę ci ty debilu żeby ci było tak ciężko, żebyś nie widział innego wyjścia niż samobójstwo.

olcia- inteligencja nie ma z tym absolutnie nic wspolnego mozna byc malo inteligentnym i szczesliwym i odwrotnie

Na tej fotce widzicie Noxelie po pierwszej próbie,w zoo. http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2d/Suicide-prague.jpg

olcia - ale z ciebie idiotka. To włąsnie ludzie o niskim poziomie inteligencji, oraz o zerowym jej poziomie, jak u ciebie, nie widzą żadnych problemów, toteż nic ich nie rusza.

Olcia kandydatką na największa idiotkę roku.

Do wkurzzzzony Co,prawda w oczy kole?

Olciu a wiesz w jakim kraju jest najwięcej samobójców?

w jakiekolwiek zaświaty,nie jest ani chory,ani odważny,po prostu racjonalny

tak olcia, twoja głupota rzuca się w oczy, to fakt.

zależy w jakiej kulturze i cywilizacji będziemy rozważali samobójstwo. W chrześcijaństwie, gdzie bardzo mocno działa " Nie zabijaj", jest potępiane i nieakceptowane. Natomiast w kulturze Majów, czy Azteków, samobójstwo, szczególnie przez powieszenie, było bardzo szczególną czynnością, będącą pewnego rodzaju wyróżnieniem. To samo w Japonii , samurajów, gdzie samobójstwo było jakimś pokazaniem honoru, czy czegoś tam innego. Nawet jakimś elementem bohaterstwa, że wspomne o kamikaze z czasów drugiej wojny światowej. Pomijając katolickich oszołomów, albo innych ugrupowiań chrześcijańskich, samobójstwo, jakby nie patrzył to skutek choroby nazywanej głęboką depresją, spowodowaną, np delirium, czy utratą nadziei w wyjściu z choroby śmiertelnej.