Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dżołk taki :)

Zabawne historie o tym, jak dzieci narobiły nam wstydu :)

Polecane posty

Widzę, że temat z przekręcaniem słów ( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5043730 ) się sprzedał :D Uśmiałam się nieziemsko, Wy z pewnością też. Pomyślałam, że może podzielimy się jeszcze zabawnymi historiami, kiedy to dzieciaki narobiły Nam, czy też nie nam wstydu :) Forum to nie tylko, kłopoty, problemy - można też się oderwać od smutków i poprostu uśmiechnąć :D Zaczynam :D Kiedyś moi dziadkowie mieli barany ( jakieś 30 lat temu ) no i wiadomo co trzeba zrobić żeby było mięsko. Pewnej niedzieli na mszy lud śpiewa: " Baranku Boż, ktory gładzisz grzechy świata, obdarz nas pokojem..." - moment ciszy i moja siostra się drze na cały kościół - " a myśmy już baranka zabili " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjhuyfhgbhjmjh
Zobacz jaki ładny pieseczek(ja do córki pokazując pieska sąsiadki przy sąsiadce).O mamo jaki śliczny i jak szybko zapierdala :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjhuyfhgbhjmjh
miała 3 lata :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nick tymczasowy II
Koleżanka jest sekretarką w szkole. Kiedyś byla na L4, a jej dzieciak pierwszoklasista o tym nie wiedział. Wpadł do sekretariatu, a tam dyrektorka z jakimś facetem była ( jakąś kontrole mieli ) i mały się drze; gdzie mama ? dyrektorka mówi: nie wiem, a młody na to: " to jakby się pojawiła to powiedz jej żeby kupiła mi soczek ". Koleżanka myślała że spali się ze wstydu, jak jej dyrektorka o tym powiedziała. Tymbardziej, ze mały wpadł tam jakby nigdy nic przy kontroli i do dyrektorki gadał na "TY".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córka bardzo lubi bajkę Piraci z Nibylandii i nic by nie było w tym dziwnego , że podłapuje zwroty z owej bajki . Ma 19 miesięcy więc dużo przekręca . Bawimy się na placu zabaw kiedy mała nagle zaczęła wołać ''ACHUUJ , ACHUUUJ'' . Tylko ja wiedziałam , że chodzi jej o okrzyk piracki A H O J .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to druga ciaza :))))
kiedys jeszcze byl taki ZAJEBISTY temat o smiesznych ale nie tragicznych wpadkach z porodowki :) tam to tez sie usmialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mieszkam w Pl. ja mowie do syna po polsku, maz po angielsku. uczylam syna jak robia zwierzatka, wiadomo, kurka ko ko, krowka muuu, swinka chrum chrum a kaczuszka kwa kwa. maly poszedl do przedszkola jak mial 2 i pol roku na 2 godz 2 razy w tyg. kiedys mieli jajka w inkubatorze z ktorych wykluly sie kurczaki. akurat zawiozlam malego rano i weszlam z nim na chwile. maly zobaczyl kurczaki i zaczal biegac po sali machajac rekami i krzyczac "kwak kwak kwak kwak". mozecie sobie wyobrazic miny nauczycielek bo to wygladalo ze maly lata i krzyczy fuck fuck fuck :D po tym zdarzeniu maz mnie blagal ze niech ucze wszystkiego po polsku ale jak robi kaczka niech sobie odpuszcze narazie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowoooo
dobre z tymi kurakami;-) estera moj tez oglada piratów z nibylandii, i jak zaczynał mowic zamiast ahoj wołał achuj;-) wiedział ze to znaczy czesc;) czy pewnego dnia na placu zabaw podchodzi do niego chlopiec i pyta czy moj syn sie z nim pobawi na co moj maly tak nachuj radosnie krzyczac, matka chlopca natychmiast go zabrala z placu zabaw patrzac na mnie jak na patologie a ja brechtałam normalnie w nieboglosy z jej zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś byłam świadkiem, jak stojąc w kolejce w hipermarkecie w kolejce obok stała matka z córką taką na oko 4 latka. Mała chciała, żeby matka coś tam jej kupiła,na co matka nie chciała się zgodzić. Mała prosi i prosi,aż w końcu mówi do matki " Jak mi nie kupisz to coś wszystkim powiem"- matka dalej nic, a po chwili mała krzyczy "ludzie, słuchajcie, a wczoraj wieczorem moja mama brała tatusiowi sisiora do buzi!" babka myślałam, że ze wstydu się spali, wzięła dzieciaka za fraki i wyszła ze sklepu :P nie dziwie jej się, w sumie to nawet nie śmieszna,a tragiczna historia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama córki
W sklepie moja 3-letnia córka do ekspedientki: "Poproszę Snickersa, bo mi mama w nocy wszystkie słodycze zjadła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu często się zdarza pokazywac palcem na obcych facetów i krzyczec,,TATA,,. Głupio mi sie jakoś robi-oni najczęściej obracaja to w żart...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss M. u mnie to samo :/ nie wiem,jak pracuje Twój mąż, ale mojego praktycznie ciągle nie ma,więc przyczyna wydaje się jasna. Jak byłam mała i mój tata jeździł na misje pokojowe, to też zaczepiałam obcych facetów i mówiłam " ładny jesteś....zostaniesz moim tatusiem?"- wtedy było mi do śmiechu,ale teraz rozumiem, że mojej mamie było trochę przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×