Dlaczego kobiecie tak bardzo zalezy na slubie?

wiem, ale zdaje sie ,ze rozmawiacie o czasch współczesnych .

wiesz, jeżeli ktoś jest materialistą i nie chce mieć wspólnego domowego budżetu to z zasady to małżeństwa i tak nie dochodzi bo taka osoba robi się blada na samą myśl o wspólnocie majątkowej i zaczyna kombinować jak się wypisać z tego układu :) W każdym razie, kochający się i ufający sobie ludzie nie mają obiekcji co to założenia wspólnego interesu ;)

alium ma racje trzeba byc bezczelnym zeby tak rozczeniowo podchodzic do maleznstwa. pewnie ze wiernosci, milosc i lojalnosci nie jest w stanie zapewnic - iinnych rzeczy ci tez nie zapewni Moorland - bo jak bedzie uparty to spiszecie intercyze i nici ze wspolnej kasy.

Tak poza tym to to pięknie w praktyce wygląda, ktoś boi się obiecać, że będzie się starać o trwałość małżeństwa bo jest ryzyko, że straci na tym kasę...no nie wiem, kto tu ma dziwne pojęcie miłości.

Intercyza obowiązuje zwykle w momencie rozwodu. Ma sens jeżeli np. jest kwestia dzieci z poprzedniego związku, dziedziczenia, indywidualnych zysków z inwestycji itd. Jakbym zobaczyła, że facet boi się o swoje pieniądze dlatego nie chce ślubu to jaki jest sens w takim związku i kto tak naprawdę jest tu gorszym materialistą?