Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeszcze 2 mc i bede mama

Czy kupujecie wszytsko co markowe dla dziecka? Przyszłe mamy

Polecane posty

Gość jeszcze 2 mc i bede mama

Ciuszki nowe ze sklepu, butelki markowe i wszystko co najdroższe i najlepsze? Jak tak to podajcie marki. Oszczędzacie na czymś? Koniecznie kupujecie, maty edukacyjne, przewijak i inne dodatki bez których my jako niemowlaki nie mieliśmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze 2 mc i bede mama
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam manii kupowania tylko markowych kupuje to co odpowiada butelki miałam canpola pampersy dada zabawki wolę droższe by służyły dłużej syn ma teraz 4 lata i kupuje dobre drogie kurtki i spodnie na zimę i buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lampeczki wina
Dla mnie to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Można kupić tańsze, równie dobre rzeczy. Przecież maluch za chwilę z tego wyrośnie. Takie rzeczy jak łóżeczko, przewija, wózek, foteli, krzesełko do jedzenia, mata to już w ogóle najlepiej używane albo z allegro. Ja mojego tak chowałam, ubrania z second handów, łóżeczko po starszej kuzynce tak samo krzesełko, przewijak i fotelik z komisu, wózek kupili moi rodzice. I nie jesteśmy wcale ludźmi ubogimi po prostu nie widzimy potrzeby wydawania kasy jeśli nie jest to niezbędne. Dziś syn ma 4 lata więc ma więcej ubrań z typowych sklepów, za pół roku planujemy remont w jego pokoju dostanie większe łóżko, biurko, meblościankę wszystko z komisu. Tylko dywanik planujemy kupić nowy. Dla mnie ważne jest to by mały był zdrowy, dlatego bardzo uważam na to by zjadła zdrowe posiłki, to co ma na sobie ma być czyste i schludne marka ubrań nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty dziewczynko
wszystko w ciucholendzie kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrramp
ja dużo kupuję w ciucholandach na wyprzedażach w outletach itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przedszkola kupuje w ciuchlandzie bo mały jeździ na kolanach i nawet naklejanie łatek nic nie daje wiec kupuje tam bo i tak zajeździ :D ogólnie nie kupuje jedynie na zimę kurtka bo ciepło a tak nie szaleje bo dziecko rośnie w szybkim tempie i nie zawsze to ponosi chyba ze jakaś okazja chrzciny czy wesele to coś drogiego wyszukanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lampeczki wina
Mój syn ma 3 kategorie ubrań 1) ładne i nowe na tym nie oszczędzam to ubrania np na wyjścia powiedzmy do teatru ( zabieramy go na spektakle dla dzieci bardzo to lub), na święta, do lekarza 2) do przedszkola tu pół na pół 3) w domu 100% second hand

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamamam
ja co prawda mam dopiero 2-miesięczne dziecko ale kupuje: ciuszki w ciucholandach i dużo markowych rzeczy ale przecenionych na wyprzedażach pampersów próbowałam wszystkich możliwych - Dada, Babydream, Huggies, te z Lidla ale zawsze wracam do Pampersów oryginalnych, jakoś się nie mogę przekonać do tych innych kosmetyki i art. higieniczne - wszystko z serii Babydream z Rossmana inne rzeczy typu butelki, sterylizator itd - raczej firmowe ale kupuję na allegro bo wszystko jest tańsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nowe
I z takich firm jak coccodrillo, hm, mothercare,ff,reserved.. Nie po to rodzilam dziecko zeby teraz wiesniaczka z niego robic jak moja bratowa kupuje w lumpie wszystko i ubiera corke w te szmaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko nie ale kupuje markowe : buty, okrycia wierzchnie, butelki, pampersy, akcesoria dla malucha też ciuchy to zależy, jak sie uda na przecenie to jest super, nie widzę sensu płacić za np bluzę coccodrillo 74 zł jak można ja potem kupić -70% ;] zabawki tez nie zawsze, sla zwracam uwagę na jakość, poza tym najdroższe nie znaczy najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj miałam taką "markową manię" na początku, przeszło mi po roczku-teraz używamy Dady, mleka modyfikowanego już nie daję. Wcześniej były pampersy, mleko Enfamil, jedynie na wózku bym nie oszczędzała, mam Maxi Cosi i jestem maxi zadowolona, chociaż przy drugim dziecku marzy mi się Emmaljunga. Co do ubranek bywało różnie- od 5-10-15 do S.Oliver'a, teraz nie ozczędzam jedynie na bucikach-zawsze Ecco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co chodzi na codzien to kupuje w lumpie a na "elegancko" to nowe ze sklepu. Ale pwoie wam , ze te ciuchy z lumpa naprawde sa duzo lepsze jakosciowo niz te na z reserved lub innej sieciowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierz własnym oczom
Jagoda:) jak sie czujesz? długo Cie nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
jak wiekszosc czesc w lupach czesc w markowych zalezy od przeznaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie dzielę ubrań na ,,po domu i do wyjścia,,u mnie dziecko chodzi we wszystkim co ma. co do marek to zależy co dla kogo znaczy marka,jeden powie że marka to dla niego dior a inny że h&m czy coccodrillo.ja powiem tak-moje dzieci chodzą w ubraniach z sieciówek typu h&m czy zara.zabawki kupowaliśmy przeważnie z fishera ale zdarzały się i zwykłe :) uważam że kupujemy wszystko co jest dzieciom potrzebne do funkcjonowania i zdrowego rozwoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak w karrryyy!! ;pppp
jak miałam rodzić,to ciuszki dostałam po starszych dzieciach koleżanek,wyprałam,wyprasowałam i w robieniu wyprawki odpadły mi ciuchy,wózek kupiła babcia,raczej zwyczajny graco quattro,nie jakieś wysokie loty za 5 klocków.laktator dostałam szklany ale kupiłam nowy bo od tamtego cholernie bolały mnie cycki. Butelki i smoczki kupiłam nowe-tommee tippee,kierowałam się opiniami z neta.Pieluchy pampersa(testowałam inne,i te najbardziej mi odpowiadają,dziecko nie ma odparzonego tyłka) chusteczki nawilżane obojętne jakiej firmy,byleby były dobrze wilgotne :P bp np.jak dla mnie kiepskie są babydreamy z rossmana,jakieś takie mało mokre.Zabawki nowe,synek dużo dostał od ludzi,sama też kupuję nowe. ŁÓżeczko nowe,bo akurat ja sobie upatrzyłam takie jedno i żadnego innego nie chciałam,materac w komplecie,przewijak dała mi koleżanka.I nie mam szału na to aby 8 miesięczne dziecko ubierać w najeczki,reeboczki. Teraz moje dziecko nie chodzi jeszcze,bo dopiero próbuje stać w łóżeczku,więc wydatek na drogie buty uważam za zbędny,wolę zainwestować w nie kiedy już mały poleci do przodu,niż tylko żeby świecił nimi jak jedzie w wózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxlady
Mówienie, że ubieranie dzieci w markowe ciuchy dobrej jakości jest wywaleniem pieniędzy w błoto jest żenadą! Współczuję dzieciakowi! Gdybym miała iść ze świadomością że mam na sobie buty za 250 zł i spodnie za jeszcze raz tyle a moje dziecko nie ma porzadnych butów wolałabym iść na boso. Moja córka chodzi w butach nike, dresy też, ciuchy kupuję w wójciku, h&m, coccodrillo, i mimo że wydaje na nie krocie nie żałuję! Mimo że z nich wyrasta później noszą je inne dzieci kuzynki, koleżanki a ciuszki są nadal jak nowe. I nie kupuję tych butów na pokaz jak mówią co niektórzy co i dupe ściska że ich bobas lata w butch z mancha bo im szkoda tylko dlatego, że są to naaprawde świetne rzeczy! Nie powiem bo zdaża mi się kupić jakieś spodnie dresowe za 20 zł do biegania po domu tak jak np dziś bo zdaża się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
mam córkę 2latkai też kupuję markowe ubrania nowe i używane w idealnym stanie. Po domu głównie ubrania z ciuchów to samo gdy jedziemy na działkę. Szkoda mi drogich ubranek jak wiem że zaraz będą poniszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek ma dwa latka. Roznie czasami sie cos zdarzy z reala czy auchan ale glownie to raczej jednak w butikach kupuje typu kappahl,cocodrillo,wójcik(ale bardziej w wojciku na przecenach bo tu juz ceny maja wysokie), zara,5-10-15 czy h&m itp itd po prostu tam gdzie mi cos wpadnie w oko zdarza sie ze i na targu czasami cos kupie jak jest ladne a widze ze z miare fajnego gatunku .Lubie tez f&f z tesco fajne jakosciowo maja ubranka. Zabawki wole drozsze bo sa trwałe nie raz sie nacielam na zwykle zabawki ktore zaraz sie rozwalaly wiec dziekuje juz za nie. Raz kupilam pakę na allegro ubranek i wiecej nie kupie na zdjeciu ladne piekne w rzeczywistowsci z 30 rzeczy 2 sie nadawaly do uzytku. Butelki mial Lovi canpol. Mate kkupilam ae nie byl zainteresowany wtedy gdy trzeba:) tylko nie dawno wynalazl ja w szafie i ja polubil heh wiec niekoniecznie dla niemowlaków:P I to nie jest z tego ze musze miec markowe. Nie po prostu nowe . SKoro ja sie nie ubieram w ciucholandach nie uwazam by moje dziecko mialo w nich byc ubieran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dokladnie ciuchy drozsze sie tak nie spieraja a linie odziezowe w adidasie czy nike sa boskie dla dzieciakow:) uwielbiam dresy od nich. Butow w zyciu bym nie kupila targowych dla dziecka tym bardziej uzywanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajakayah
ijasne zarabiam 400 000 zł na rok i kupuje tylko NEXT i GAP :o o zgrozo - co miałaś na myśli autorko ? markowe nie znaczy lepsze ! pamiętaj ! w wszystkich markowych są mega mega żałosne metki ! wyciąć sie nie da bo zostaje taki kikut a odpruć nie mam mowy bo są zszyte z lamówką ! nigdy nie patrze na metke ! ostatnio dostałam o kumpeli worek z ubraniami ... śliczne milusie i 100% bawełny okazały sie nasze polskie albo po prostu niezbyt popularne marki ... a te markowe okazały się porozciągane ... kolory wypłowiałe ... i te metki ! Po wycięciu lub wyeleminowaniu większości miałam pół kosza metek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
"markowe" to często chińskie podróby, ale przecież niech każdy kupuje co chce. Aha, tylko biedacy piszą o wysokości swoich dochodów, jak ktoś dobrze zarabia, to raczej to ukrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie niedalam zwariowac
ubranka w wiekszosci uzywane. dokupuje bielizne i to co mi akurat wpadnie w oko. np: body i bielizna polskiej sofija jest swietnej jakosci i niedroga. hi m maja fajne przeceny. coccodrillo zdecydowanie przereklamowane. zara ma ladne ciuszki pieluchy: zdecydowanie dada. wozek zwykly polski, spacerowka markowsa z nowym fotelikiem wpinanym. chusteczki kupuje na promcjach i tylko na wyjscia w domu myje myjkami z frotte i woda. kosmetyki kupuje apteczne, ale tez wyszukuje promocje. zabawki najchet,oej drewniane i proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babudocho
a ja kupuje nowe markowe : kombinezony, kurtki, spodnie zimowe, buty sniegowce i adidasy, nowe pizamy ,body ,skarpetki, ponczochy, posciel, reczniki bo reszty sie brzydze... Ogolnie uzywanych butow tez nie ale czesc jest tanszych po domu. Uzywane kupuje tylko: bluzy, sweterki,bluzki z dlugim rekawem , ostatnio rekawiczki z czapka i szalikiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babudocho
zabawki uzywane ale markowe - okazjonalnie nowe . Czesc tez uzywanych nie matkowych ale na pewno z atestem wozek kupilismy uzywany ale porzadny jak nowy, lezaczek bujaczek nowy,lozeczko materacyk nowe, karuzelka uzywana ale markowa itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
Przed urodzeniem syna kupiliśmy wszystko nowe, może nie najwyższej marki, ale dobre jakościowo, a potem pluliśmy sobie w brodę, ponieważ okazało się , że w komisach dziecięcych można kupić śliczne mebelki, bujaczki, ubranka za pół ceny! Teraz w sklepie kupujemy głównie buty, czapki, skarpety, bieliznę dla syna, a w komisach dresy, jeansy, bluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabet
dla mnie to strata pieniedzy, lepiej je odlozyc na ew. leczenie, szkole, wakacje etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rollie
Ale po co wycinac metki, przeciez sa wewnatrz i ich nie widac:D nie masz co robic? Ja jak napisala jedna z mam, nie dziele ubran na domowe i wyjsciowe, ubieram dzieci w to, co ladne. Czy markowe? Jesli uwazam, ze jest lepsze od przecietnych lub jesli inni chwala, to wydam na te markowe. Mam np. butelki Dr Brownsa ktore sa najdrosze u mnie ale byly chwalone jako najlepsze z antykolkowych wiec jako mama wielodzietna kupilam takie, aby zwyczajnie ulatwic sobie zycie;) i sie sprawdzily. To samo dotyczy kilku innych sprzetow, ale te akurat kupilam kiedys i sluza kolejnym moim dzieciom. CO do ubran to zalezy, kupuje i w lumpie, i w sieciowkach, i rowniez markowe, ale nie ukrywam, ze z markowymi czekam na wyprzedaz, nigdy nie kupilabym dziecku kurtki za 300 euro bo zwyczajnie uwazam to za smiesznosc. Z butami inna sprawa, uwielbiam je i jakos nie moge sie oprzec, ale tez bez przesady, nie kupuje marek drozszych niz 100 euro i nie kupuje takich drogich malym dzieciom, a najstarszemu bo wiem, ze dluzej w nich pochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×