Nie zaszczepiłam swoich dzieci przeciwko odrze, swince, różyczce. nadal się boje

szczepienie nie powoduje autyzmu!!!!!!! ludzie kiedy wy zrozumiecie jakiego rodzaju chorobą jest autyzm???? http://www.autyzm-gorzow.org/index.php?option=com_content&view=article&id=12&Itemid=11 tu macie naukowe teorie o przyczynach autyzmu i co? ani słowa o szczepieniach :/ znam kilkoro dzieci z autyzmem i o dziwno żadna matka nie łączy tego ze szczepieniem :/ misako29 wstrząsy po szczepieniach się zdarzają wiadomo bo każda, ale to każda ingerencja medyczna moze mieć skutki uboczne, i wiadomo, że ty teraz będziesz się nad szczepieniami mocno zastanawiać i powinnaś mieć robione szczepienia w szpitalach pod kontrolą lekarzy wszystko może mieć skutki uboczne!!!! a co do argumentów za szczepieniem hmmmm widze że nie do końca czytacie z uwagą bo takowe pojawiają się w tym temacie wielokrotnie chociażby to by zapobiec epidemii, by nie ryzykować chociażby różyczki w ciąży itp a jakie macie argumenty za tym by nie szczepić? bo oprócz autyzmu to nic innego tu nie wyczytałam :P a i rtęć :) a tu macie ślicznie wszystko wyjaśnione co to jest mmr, jaki ma skład (jakoś rtęci nie widzę), historię tego szczepienia i co najważniejsze obszerny artykuł o autyźmie jako powikłaniu http://pl.wikipedia.org/wiki/MMR

wiecie co, jeszcze jedno. W Polsce powikłania poszczepienne są bagatelizowane, lekarze nie chcą wspisywać żadnych powikłań twierdząć, że nie ma związku. Moja koleżanka chciała zgłosić zapaść synka- lekarz, który podpisał, że dziecko zdrowe stwierdził, że zapaść nie miała związku ze szczepieniem, bo dziecko miało ją w domu, po trzech godzinach od szczepienia! A moja córa dostała dość wysokiej gorączki, też chciałam to zgłosic, ale gdzież tam- gorączka bez związku! A lekarze maja obowiązek wpisywać nawet najmniejsze skutki - więc jak to wytłumaczycie zwolenniczki szczepienia wszystkich na wszystko?

Rafinka jak pisałam nie pamiętam na co było to szczepienie, więc ci nie powiem czy to była świnka czy coś poważniejszego dałam to jako przykład na to jak może się skończyć choroba na którą jest szczepienie z którego rodzic rezygnuje

Ja tez nie szczepię Pracuje nad silnym organizmem dziecka,pracowałam w ciąży,pracowałam w wieku niemowlęcym,pracowałam i pracuję Nie dam tego zniweczyć,nie pozwolę Ja chorowałam na każdą z tych chorób w wieku przedszkolnym i żyję. Może zaszczepię ale chyba strach mi nie pozwoli. Znam dzieci z autyzmem ktory pojawił sie po tej szczepionce,które wcześniej liczyły do 20tu i były inteligentne bystre a potem cofneły się w rozwoju do okresu niemowlęctwa-zgroza,nie chce tego. Moja mama od dwóch lat koresponduje z pewną naukowiec Profesor Marią Majewską i wolę zaufać temu czemu poświęciła życie,a dowiodła swoimi badaniami że zwłaszcza ta szczepionka o której pisze autorka,ale nie tylko,lecz szczególnie ona jest bardzo niebezpieczna.

mireczkaa a na to to ci powiem tylko jedno - ZMIEŃ LEKARZA!!! u mnie zawsze po szczepieniu na drugi dzień dzwonią z przychodni z pytaniem czy wszystko ok, czy nie ma gorączki, wysypki lub innych powikłań! i u nas faktycznie zapisują jeśli były jakieś skutki uboczne i tak córa ma wpisane że po szczepieniu na wzw miała gorączke, ale co kraj to obyczaj i wiele zależy od lekarza :/ u nas jest 2 pediatrów i jeden uparcie zapisuje ampicyline mojej młodej która jest na nią uczulona i nawet drukowany wielki napis na karcie go nie przekonuje więc ja pilnuję by chodzić do tego drugiego który faktycznie jest lekarzem z powołania!!!! a z synem jutro własnie mam termin na mmr to się go dopytam o to wszystko co tu piszecie i wam zdam relacje jakie były jego odpowiedzi :P

do : -P wiesz nie warto tutaj dyskutowa c juz na temat mmr i autyzmu, pisalam juz chyba w 3 postach w sposob jasny i wyrazny na ten temat,inne dziewczyny tez pisaly (niektore bardziej lub mniej angazujac sie emocjonalnie ale sens byl ten sam). Nie wiem czemu tak bronicie tego autyzmu jako skutku szczepionki MMR. Tyle lat badan i milionow dzieci ktore udowodnily Ze Andrew wakefield sie mylil to niby co? kolejne czary mary niezaleznych naukowcow z calego swiata? Wiecie wy wogole cos na temat tego czlowieka ktory caly rozpoczal te afere? Jakie byly jego dalesze losy i losy jego 'publikacji'? Bo po waszych wypowiedziach jakos tego nie widac.

:P:P:P:P:P ale czy ja napisałam ze nie będę szczepić? Nie. Napisałam ze trzeba to robić z głową. Po chusteczkę rocznemu dziecku szepienie na różyczkę? Po to żeby za 10-12 lat powtórzyć? To może wystarczy właśnie w wieku 12 lat podać szczpienie a nie pakować w malca gówno na dzień dobry? A wstrząs dziecko miało w szpitalu w pierwszej dobie po urodzeniu. Pod kontrolą lekarzy. Gdybyś przeżyła to co ja to zastananowiłabyś się nad tym co i kiedy przede wszystkim podajesz dziecku. Powiedz tak szczerze byłaś szczepiona na świnkę? Nie, bo szczepienia obowiązkowe są od kilu lat. Jakoś przeżyłyśmy i żyjemy.

jakoś pani Majewska nie jest dla mnie autorytetem skoro potrafiła np powiedziec że ptasia i świńska grypa mają łagodny przebieg :D:D:D:D a te setki ofiar śmiertelnych to co?

a ty nie wiesz, że szczepionka nie chroni całkowicie przed chorobą, ale dzięki niej daną chorobę dziecko przechodzi łagodniej?!? Jakaś ty oświeciona. A te zapaści: "dziecko miało zapaśc". A cóż to takiego wielkiego? I dlaczego wszelkie zapasci, gorączki od razu wiążecie ze szczepionkami? Jakby ci umarło dziecko nieszczepione na jakąs chorobę, to ciekawe co wtedy bys pisała. Chciałabyś zeby miało 100 zapaści, ale wtedy jużtego odwrócic nie mozna.

Kiedyś chyba nie konserwowano tak szczepionek jak teraz Kiedyś nas szczepiono a teraz wprowadza sie nam do organizmu potężna dawkę toksycznych związków to nie tylko osłabia samą szczepionkę,jej działanie ale też działa jak powikłania po chorobie na którą się szczepimy czyli tak czy siak możemy zostać rośliną

a co wy sie tak autyzmu czepiłyście i tej rtęci powikłania poszczepienne moga być różne, wrzućcie sobie np. gruźlicę i poczytajcie jakie ciekawe powikłania sa po niej, ale nie macie pojęcia o czym tu piszecie, bo wam sie po prostu udało, wam i waszym dzieciom skutki szczepień wychodzą tez po wielu latach: padaczki, zaburzenia w rozwoju itd. a w składzie szczepionek są jeszcze konserwanty, które nie sa wcale ale to wcale opisane, a to one sa szczególnie szkodliwe dla młodych organizmów a poza tym, weźta sobie jedna z drugą wszczepcie tyle wirusów naraz, zobaczymy jak będzie z waszym zdrowiem i życiem ja nie bronię szczepień, ale stronię od nich, co nie znaczy, ze dziecka nie szczepiłam, bo szczepiłam, ale właśnie z głową

ty do hahahaaa no wex sobie zapodaj tyle wirusów to pogadamy, telepawko od siedmiu boleści

swoje teorie budują na tych, które dzieci szczepią, bo to nadal zdecydowana większość. To dzięki szczepiącym wasze dzieci jeszcze żyją. Gdyby nikt dzieci nie szczepił to wróciłybyście do czasów średniowiecza i tylko z pogrzebu na pogrzeb dziecka chodziłybyście w żałobnych chustach.

co do skutkow ubocznych szczepionek ogolnie: zdarzaja sie owszem przypadki reakcji organizmu na szczepionki, tak samo jak np moj organizm kiedys zle zaregowa,l na witamine C (dostalam swedzacej wysypki) i co? nie publikuje 'badan' na temat szkodliwosci witaminy C i alergii. Jedzac po raz pierwszy w zyciu krewetki tez mozecie nawet umrzewc jesli nie wiecie ze macie na nie alergie, duzo dzieci reaguje na ibuprofen biegunka kilkudniowa. I co? Nic, produkty te dalej istnieja i sa uzywane na calym swiecie. Kazda interwencja medyczna niesie za soba mozliwosc jakis ubocznych skutkow., Niestety; medycyna to nie matematyka gdzie 2+2=4. Organizm ,ludzki zawsze bedzie nieprzewidywalny dla naukowcow.

misako29 ja już wyżej sama pisałam ze mmr trzeba by przenieść na te 12 lat ale szczepić jak najbardziej tak!!!!! i masz rację nie byłam szczepiona na świnkę, ale koledzy z klasy tak, ja za to na różyczkę i szczerze mówiąc to miało sens bo skoro świnka dziewczyną nie grozi niczym szczególnym a różyczka chłopcą to po co? ale nie mi to ustalać ja szczepiłam córę na mmr i syna tez zaszczepię ale obojgu powtórzę to szczepienie jak będzie traciło ważność a będą wchodzić w okres dojrzewania bo wiem jak poważne moga być komplikacje tych chorób w życiu. kasza23 wiem że nie warto z niektórymi tu dyskutować, ale temat jest ważny więc wolę milion razy powtarzać argumenty za bo może do chociaż jednej idącej za modą dotrze o co chodzi :)

:P:P:P:P:P Ona jest jedna a z przemysłu farmaceutycznego żyje masa ludzi. Ptasia grypa i wszystkie te bajki to bujda Grypa to grypa-staruszka słaba i schorowana umrze na grypę-to naturalne bo jak tylko dostanie kataru ten katar spłynie do płuc potem juz tylko zapalenie płuc i zgon. Umierają ludzie słabi. A Majewska to autorytet bo nie ma interesu w tym co robi.

Tak, tak bo wszytskie tu obecne byłysmy szczepione na świnkę.... Kurna bajki zaczynacie opowiadać.

argumenty? ja uważam, że trzeba szczepić, ale młodzież, a dzieciom dać przechorować wszystkie te choroby to są choroby wieku dziecięcego i przechorowane w odpowiednim wieku mają lekki przebieg i nie dają żadnych skutków ubocznych dla przykładu statystyka : jak była epidemia odry chorowało około 200.000 ludzi jednorazowo umierało z tego około 200 sztuk czyli 1 promil w tych 200 sztukach większość to byli dorośli, starsi ludzie, ludzie przewlekle chorzy, a jeśli dzieci to niepełnosprawne, z chorobami układu nerwowego, zespołem downa itp. zwykła grypa też by ich zabiła znam tysiące osób, które przechorowały odrę i żadnej, która miałaby jakiekolwiek powikłania, nawet ze słyszenia takiej nie znam i nikt, z ludzi które znam też o niczym takim nie słyszał to gdzie są ci ludzie?? mówię o ludziach, którzy byli chorzy jakio dzieci, nie mieli żadnych wad, chorobę przeleżeli w łóżku jak Bóg przykazał a mimo to mieli ciężkie powikłania znacie takich? są wśród waszych znajomych, rodziców, wujków?

http://www.igya.pl/czynniki-chorobotworcze/zanieczyszczenia/530-list-prof-majewskiej-broniacy-jej-stanowiska-sprawie-szkodliwosci-szczepionek.html raz jesZcze

ja tam myślę, ze coś w tym jest, jeśli chodzi o majewską dawno wsadziliby ją za głoszenie nieprawdy

statystyki są robione dla idiotów :) MAJEWSKA NIE WSPOMNIAŁA O WAZNYM INNYM ADJUWANCIE , O ALUMINIUM !! WIEC NIE TYLKO ZWIAZKI RTECI !!

PPP- u mnie w przychodni jest trzech pediatrów- miałam to szczęście, że na każdy z nich kwalifikował mi dziecko do szczepienia, wiec ich obadałam :) Jedna stwierdziła, że przesadzam, że dziecko ma katar. Drugi, że najnowsze rozporządzenie dyskawlifikuje dziecko dopiero od 38stopni gorączki! :) a trzeci, jak zobaczył w jakim terminie szczepię to zaczął mędrkować, że mnie sanepid za dupe chwyci :) Więc teraz mam inny sposób- dzień przed szczepieniem wzywam z prywatnego ubezpieczenia lekarza, który potwierdza, że dziecko zdrowe lub nie. I jestem spokojna. I jeszcze jedno- nie piszcie, ze zapaść u półrocznego dziecka to nic takiego, bo mnie zaraz kurwica strzeli!! Jeśli zapaść miała miejsce po zaszczepieniu, u zdrowego dziecka to jak tego nie łączyc???

nie wklejaj. To chora kobieta. Woda też ma zanieczyszczenia, więc pewnie ona radziłaby by jej nie pic.

JA NIE BYŁEM SZCZEPIONY NA WIEKSZOSC TEGO CO SIE WTEDY SZCZEPIŁO i co , wiek spory , zdrowie konskie ! nigdy zadnego dnia l-4 a lat pracy 33

Ty nie byłeś szczepiony, ale i nie miałeś się od kogo zarazić, bo większość jest szczepiona. Ciekawe co bys pisał gdyby nikt się nie szczepił i czy w ogóle jeszcze byś żył?

nic podobnego , zanieczyszczenia to jedno , a ich jakosc to drugie , jak bys miala w wodzie rtec nikt by ci jej pic nie kazał , a słuzby ktore ujecia wody monitorują 24h na dobe by je zamkneły , bo takie są przepisy

misako29 czy ty czytać umiesz? napisałam chyba wyraźnie że nie byłam ale chłopcy byli w 8 klasie!!!!! dziewczynki na różyczkę, a chłopcy na świnkę ehhhhh ojojojnieeeeee nie no bez jaj :/ owszem wiadomo że słabsze organizmy gorzej chorują, ale na te grypy to już ogłoszona epidemia była i o pandemii myśleli :/ a jedna jedyna pani Majewska mówi że to nie było takie straszne :/ zastanów się ile kasy kraje potraciły przez ptasią grypę, setki zdrowych zwierząt zabito bo się bano epidemii i pandemii i wierz mi że jeśli to tylko firmy farmaceutyczne wymyśliły sobie to by kraje na to nie szły :/ to były dziesiątki nowych zachorowań w jednym dniu z czego wiele kończyło sie zgonami

przez tydzień płakało, więc nie piszcie, że szczepionki nie szkodzą! Drugie natomiast uskarżało się, że boli mu ząbek!

wiesz ile zarabiaja producenci na szczpionkach ? wiesz ile dystrybutorzy ? szczepionka to jedno , ilosc ich to drugie , wiec majewska o tym tez pisze , ze dzieci do ktoregos tam miesiaca mają az 24 szczepionki podane , organizm nie poradzi sobie z tak,ą iloscia wpompowanych przy tej okazji toksyn w postaci adjuwantów, czyu to zwiazku rteci , czy aluminium .

PPP- a pamietasz jaka była nagonka na minister Kopacz, ze nie chce zakupić szczepinki na ptasią grypę? Wtedy jak straszyli pandemią. I co się okazało? Że kraje wtopiły na tych szczepionkach, żadnej pandemii nie było, chorowali ludzie starsi i słabi. Weź no poczytaj dokładnie. Jak Norwegia usiłowała nam te szczepionki pocisnąć, jak się kapnęli, że wywalili kase w błoto?