SKOMPROMITOWAŁAM SIĘ PRZY EX-CHŁOPAKU I JEGO NOWEJ DZIEWCZYNIE...

hej, kobietki... wiem, wiem...jest masa poważniejszych problemów, ale ja id 18 jestem cała roztrzęsiona... opowiem Wam co mnie dziś spotkało, pocieszycie mnie? ... pod koniec wakacji zerwał ze mną chłopak, po 4 letnim związku...zostawił mnie dla innej, oczywiście był płacz, były łzy...ale jakoś powoli się zbieram... ponieważ do środy mam wolne, kolezanka dziś przyniosła mi cały sezon na dvd gotowych na wszystko ... pomyślałam, że spędze "upojny" wieczór oglądając serial i jedząc słodycze (tak, tak, żałosna gruba świnia ze mnie)...brakowało tylko tych łakoci, więc udałam się do sklepu- było po 17 i już ciemno, więc na spodnie z dresu narzuciłam płaszczyk z kapturem i w drogęęę dwie ulice dalej... i kogo spotkałam przy kasie??? oczywiście exa... z nową Lady... Lady w szpileczkach, kurteczce, makijażu...ja wyglądająca jak sierota...i jeszcze ex zagadał do mnie "chora jesteś???" ... brrr... to było pierwsze spotkanie od sierpnia... coś okropnego... naprawdę "na codzień" nie wyglądam tak strasznie... w dodatku włosy miałam okropnie tłuste, bo jutro farbuje, i mój fryzjer zawsze nie pozwala mi myć głowy na 3 dni przed farbą...maaaatkooo! i ten dres z polaru!!! i te czipsy i batony i mrożona pizza...! grrr

a olej to,bedziesz sie przejmowała dziadem,jutro bedziesz ładna i juz

Olej sprawę, to już nie ma znaczenia. Jak się komuś podobasz to nawet taka niewyrobiona jesteś najpiękniejsza, to nie o wyrobienie się rozchodzi.

objadanie sie słodyczami to choroba, on miał racje

pocieszę cię chociaż parsknełam.Ja kiedys poszłam w starych dzinsach i bluzie brata po fajki.OPłotkami.Wyglądałam jak menel.KOlejka się dłuży , ja się odwracam a za mna mega przystojny facet i się usmiecha.Też mnie szybko wywiało.

olał cie a ty sie dalej chcesz w jego oczach byc atrakcyjna ? Dla kogoś innego o siebie dbaj, on niech lata za tą w szpileczkach ale mi tez by bylo glupio, bo jednak to upokorzenie gdy facet wymienia cie na nibvy lepszy model, a ty nie dosc ze czujesz sie gorsza od tamtej, to jeszcze z powodu nieogarniecia faktycznie wygląda na to, że jestes kopciuszkiem przy tamtej :O nie martw się bedzie goooood

ojjj...nie o to chodzi, ale tez jesteście kobietkami i wiecie o co chodzi, prawda? widzicie ex faceta, z nową dziewczyną, dla której zrezygnował z Waszego związku, każdej chyba byłoby troszke przykro? w dodatku jestem kobietą i jak każda z was okropnie się czuję w brudnych włosach, totalnie bez make-upu (jeszcze z kijowo wyciśniętym pryszczem;p) \ wiadomo, że się nie powieszę, ale chciałam się wyżalić...:*

ale masz dar pisania:) tak to opisałaś ze widziałam.Nie przejmuj się.Za to jak sie odpicujesz , to będzie kolosalna róznica.

dla mnie tez by byla przykra sytuacja, ale juz czasu nie cofniesz, dla innego bedziesz sie stroic i wtedy jak cie spotka z nowym na ulicy, to juz na chora wygladac nie bedziesz:)

w sumie też mnie to troszkę śmieszy;))) haha, a zaraz po rozzstaniu dziewczny, zapisałam się na fitness, kupiłam pare nowych ciuszków- koleznaki dopingowały "NIECH ZOBACZY CO STRACIŁ" w ogóle zrobiłam z siebie takiego strasznego ciula, bo on zagadał "i jak tam plany na mikołajki", a ja "TO SĄ MOJE PLANY- i pokazałam na taśmę na której leżały te batony, orzeszki chipsy i nieszczęsna pizza"... a ta dziewczyna "ooo, będziesz miała gości" ...a ja CISZA... co miałam powiedzieć? :p maaatko, jestem beznadziejna, zjadłam 4 batony i paczke czipsów;p BEZ GOŚCI

KOCHANE, BŁAGAM POCIESZAJCIE MNIE DALEJ!!!:))) NAPRAWDĘ!!!

hahaha :) oj tam naprawdę kiedys ją spotkasz jak będziesz dobrze ubrana i się zdziwi.

ale naprawde świetnie to opisujesz

Zawsze jak na zlosc takie rzeczy sie przytrafiaja. Jak ide z psem bez makijazu, zaspana, w kapturze, w szaliku, zakrywam sie zeby bylo mnie jak najmniej widac to prawie zawsze spotkam po drodze kogos znajomego:O Jak wychodze wygladajac jak czlowiek to na ulicy pustki :O

ja to świetnie opisuje...matko, ja moge opisać, jak wyobrażałam sobie ich rozmowe : - TO BYŁA TWOJA BYŁA? - NO - MATKO ALE PASZTET, ŹLE SOBIE WYCISNEŁA PRYSZCZA NA CZOLE - A WIDZIAŁAŚ KOCHANIE JAKI MIAŁA DRES Z POLARU? MA GO OD GIMNAZJUM! - O MATKO! KOCHANIE TO NIE TO CO MOJE LATEKSOWE LEGGINSY, PRAWDA? - OCZYWIŚCIE MOJA KSIĘŻNICZKO, JESTEŚ PIĘKNA , DOBRZE ŻE ZERWAŁEM Z NIA DLA CIEBIE... . całą drogę powrotną właśnie tak sobie tą rozmowę wyobrażałam:d

proszę cię bo się posikam.Dlatego piszę że jak ją spotkasz następnym razem zadbana to będzie większa satysfakcje bo teraz myśli że jesteś paszczur.

tez tak mam, ze jak sie zrobie na bostwo, to nie ma akurat moich obiektów westchnien na horyzoncie eeeee tam, ja tez czasami sobie pofolguje ze slodyczami przed tv, nie przesadzaj, normalka u kobiet, ja tak mam przed okresem

ha ha ha dobre ale ja na jej miejscu, poczułabym się pewniej, bo obecne dziewczyny też są zazdrosne o byłe ;)

od 4 miesięcy ani razu na nich nie wpadłam... podejrzewam, że z moim "szczęściem" spotkam ich znów przed okresem, farbowaniem włosów...może będzie ciepło, to tym razem będe wracać z działki i koszykiem truskawek i w szortach zrobionych ze starych jeansów młodszego brata!

i japąkach:)Zawsze możesz mówić ze podjęłaś decyzję że zmieniasz styl na grunge.

Czego się tak dobijasz?! W końcu to ztobą był te 4 lata a nie ztamtą w szpilkach. Ona może nie pociągnąć czterech lat z tym palantem.

właśnie myślę, że zrobiłam dobry uczynek- podniosłam samoocene tej laski... a jaka miła dla mnie była! uśmiechnięta, zero spiny i zazdrości!

ja mam obsesje na pkt byłej mojego chlopaka, bo to naprawde ladna dziewczyna, ale (ha!) zauwazyłam, że bez makijazu wygląda baardzo przecietnie, ale i tak jestem zazdrosna, bo byl z nią długo i wiem ze ma do niej sentyment i ze jest fajna i ma charakter i dużo znajomych i jest przebojowa....co prawda zdradziła go, ale i tak jej troszke zazdroszcze, bo wiem, ze on ja bardzo kochał

a najlepsze, że w andrzejki "prawie" się spotkaliśmy, tz. ja szłam do klubu i wiedziałam, że oni też mają tam się bawić... dziewczyyyny- koleżanki były w pogotowiu od niemal tygodnia, jedna zrobiła mi paznokcie, druga włosy, nawet na solarium poszłam (drugi raz w życiu) , szpilki, biżuteria, kiecka, żakiecik- a oni nie przyszli;))) i tu taki pech...

u mnie to norma, odpicuje się zero znajomych , ide jak ofleś bo mi się nic nie chce to spotykam połowe osiedla

ja jeszcze zawsze mam tak, że jak mój pies robi akurat kupe w krzakach, czy gdzieś na trawce to idzie ktoś znajomy albo jakiś fajny koleś... ALE NAPRAWDĘ!!!

Świetna jesteś :-) Spoko luz,jutro już będzie ok i nie będziesz tak tego przeżywała. Szkoda tylko ,że to dziwne spotkanie popsuło Ci wieczorek filmowy. A to nie raz odwaliłam jakąś szopkę a potem dopiero plask w czoło. Nie jesteś sama. Znajdź sobie faceta !!! będziecie razem wędrować z koszyczkiem truskawek i tamtemu szczęka opadnie.

he he pociesze Cie, moze nastepnym razem jak ich spotkasz bedziesz akurat szla na jakas impreze i lasce kopara opadnie :D poza tym wiesz pewnie facet ma jakies Wasze wspolne zdjecia i na nich przeciez nie wygladalas jakbys wyszla prosto z lozka ;) i jeszcze mogla sobie pomyslec ze kurcze co za wyluzowana laska, w nosie ma jak wyszla z domu i dodatkowo ale sobie wyzere zakupila ech a ja kurde godzina szykowania, salata na obiad i woda na kolacje buuu ;) jeszcze pewnie pomyslala ze musisz byc naprawde wyjatkowa skoro pomimo tego jak chodzisz ubrana i tych wlosow jej facet byl z Toba 4 lata. a jak masz jakis profil na fb albo nk to nie martw sie, pewnie juz Cie na nim sprawdzila i wie jak wygladasz z czystymi wlosami. glowa do gory, nastepnym razem im pokazesz ;)

OJJJ, JESTEŚCIE CUDOWNE, KOCHANE...najchętniej bym was przygarneła na te batoniki któe jeszcze zostały;*** oczywiście są powazne problemy, jak problemy zdrowotne, finansowe, rodzinne..ale jesteśmy tylko kobietkami i czasami można pomarudzić z powodu jakiejś głupoty,prawda?:)

no z tym psem też raz zaliczyłam.Ale najgorzej zimą bo mam taki katar wodę i z reguły spotykam kogo a z nosa kapie.A jak jakis ładny koleś to wstyd na maksa.A ja tak mam od zimna , co 5 sekund mogę nochala wycierać.