Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Świąteczna Pani Reniferowa

wigilia we troje a reszta rodziny

Polecane posty

Gość Świąteczna Pani Reniferowa

Drodzy forumowicze, wypowiedzcie się proszę. Jestem młodą żoną i mamą, rok temu w Święta byłam w ciąży, te Święta synek spędzi już z nami. Wymarzyłam sobie by ta pierwsza wspólna Wigilia była we troje, spokojna, bez zgiełku, tylko ja, mąż i synek (ma 11 miesięcy bo jest ze stycznia). Moja mama ucieszyła się z takiego pomysłu stwierdziwszy że im z ojcem nie zależy i zawsze Święta były robione tylko dla mnie, więc w tym roku sobie odpuści. Teściowa jednak...lubuje się w wielkich spędach rodzinnych i imprezowa z niej babka, wytrzeszczyła więc oczy i "NO ALE PRZECIEŻ MUSIIIIIICIE BYĆ NA WIGILIIII !". Mąż oczywiście nie bronił ani trochę "naszych" swiąt i stanęło na tym, że jednak chyba musimy jechać na ten spęd familijny, co mi się średnio uśmiecha. Czy naprawdę takim strasznym pomysłem z mojej strony była wigilia we trójkę z maluszkiem, by go po nocy już nie ciągać po dworze itd a rodziny by poodwiedzać w pierwszy dzień Świąt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świąteczna Pani Reniferowa
Czy nikt się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to nic niewłaściwego, że chcecie pierwszą Wigilię we trójkę spędzić razem. A teściowa, jak to teściowa... Nie pomyśli o Waszych uczuciach, tylko o swoich. Ale przecież odwiedzicie ich w Święta, więc powinna odpuścić. Nie robicie nic złego. Powinna mieć trochę tolerancji dla Waszych planów. A jeśli jest, jaka jest, to tak naprawdę tylko jej problem. Wy jednak razem z mężem musicie stanąć po jednej stronie i po prostu zrobić jak sobie wymarzyliście. Chyba nie chcesz, żeby całe Wasze życie było podporządkowywane zachciankom teściowej? Ja bym tego nie zdzierżyła... Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joluchna
Ja też w zwszłym roku miałam takie marzenie. Udało się nikt się nie czepiał. To Wasze pierwsze święta z Maluchem i zrób jak chcesz. Powiedz, że dziecko jest podziębione (tuż przed wigilią)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie pomysł super :) też tak chciałam, właśnie ze względu na córcię (też ma 11 m-cy) ale z racji, iż mąż woli nie słuchać gadania rodziny, to plany spełzły na niczym... A szkoda, bo pamiętam jak jeszcze byłam mała to nie raz nie dwa było tak, że siedzieliśmy w domu na wigilię sami - moja mama i moje rodzeństwo bo tata był w pracy i było pięknie, wesoło i spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osheeeeeeeeeee
kurcze nie wiem... moze fajnie tak osobno... ale jednak wigilia to magia... im wiecej osobtym magiczniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powieeem tak
według mnie pomysł ok, my też spędzaliśmy we trójkę święta w zeszłym roku. :) A tak pozatym to może jeszcze się uda nie pójść na tą rodzinną wigilie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świąteczna Pani Reniferowa
Padł mi komputer, dlatego piszę dopiero teraz, przepraszam wszystkich za opóźnienie. Cały wic polega na tym, że gdy teściowa dziś stwierdziła, ze przecież "musimy" być u nich na Wigilii, mąż nie stanął po mojej stronie i powiedział jej, że jednak przyjdziemy, ja ze strachu (tak,wiem,śmiechu warte,sama zła na siebie jestem) nic więcej nie powiedziałam. Tam będzie spęd rodzinny, mężowi jest to obojętne bo on nie jest zżyty ze swoją rodziną, wie natomiast, że ja takich "zlotów" nie lubię, dlatego najpierw gdy rozmawialiśmy sami zgodził się z moim pomysłem Wigilii we troje. Moja mama mieszka sama z ojcem (są po rozwodzie ponad 12 lat) i wigilii robić nie będzie, bo stwierdziła, że skoro nas nie będzie to jej się nie chce. Szkoda mi trochę, bo może jej będzie przykro? Teściowie mają masę rodziny, a mama ma tylko mnie i mojego ojca, z którym praktycznie nie rozmawia. Co robić, co robić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×