Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żałosna kolesiówa

Jestem taka żałosna. Myślę co parę minut o facecie, który ma mnie totalnie

Polecane posty

Gość żałosna kolesiówa

gdzieś, który spojrzał na mnie z raz albo dwa razy :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Mało przez niego jem, mało śpię... Nie mogę się skupić na tym, co robię. Praktycznie nic mi się nie chcę robić. Najchętniej leżałabym i tylko o nim myślała... Zabijcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
To tylko kobiety chyba są takie poje.bane, co? Faceci chyba tak nie mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Ten, o którym myślę ja jest z mojego miasta, ale co z tego skoro i tak jest dla mnie niedostępny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do niego anonimowo.
zobaczysz jak zareaguje. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw Ona pisała ciagle do mnie, ja tak na początku nie myślałem tyle o niej a potem role się odwróciły teraz ja bym chętnie z nią ciągle pisał, ale co będę sam pisał :( Piszemy z sobą ale już bardzo mało :( w sumie to już chyba wszystko wie o mnie, wiem że jestem pojebany, może to ja przeraziło :( trudno nie poddam sie! Tylko śmierć mnie powstrzymać może przed walką o nią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfeeeeeewerwiooooooooooouio
Autorko masz na imię Paulina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona herbatka z granatem
nie martw się, ja też myślę o facecie, z którym spotkałam się kilka razy i który ma mnie pewnie gdzieś, bo się jakiś czas już nie odzywa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Myślałam o tym, żeby napisać do niego anonimowo, ale kurczę nie mam odwagi nawet anonimowo. Myślałam, żeby napisać mu chociaż "wiedz, że jest ktoś, komu się podobasz". Jeżeli napisałby, że nie jest tym zainteresowany lub coś chamskiego, to dałabym sobie z nim spokój. Ale kurczę, nie mam odwagi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Nie, nie mam na imię Paulina ;) Walczyć o niego? Walka to na pewno nie moje drugie imię, o już o faceta to tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Ale Wy przynajmniej znacie choć trochę tą osobę, bo spotykaliście się czy pisaliście do niej, a ja gdyby nie n-k, to nawet bym nie wiedziała jak on ma na imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowiedz się co go interesuje , napisz do niego że Ciebie też to interesuje :) Kobiety walczcie! Faceci też tak mają że myślą o jednej kobiecie :) tylko My się jakoś tak nie przyznajemy za bardzo ale tak samo wariujemy za tą jedną jedyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Ale skoro on mnie widział (co prawda zerknął na mnie tylko chwilę może z dwa razy, ale jednak widział), a mimo to nie zrobił żadnego kroku, to ja też nie będę. W końcu to on powinien walczyć o dziewczynę, a nie na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka1
żałosna kolesiówa Ale skoro on mnie widział (co prawda zerknął na mnie tylko chwilę może z dwa razy, ale jednak widział), a mimo to nie zrobił żadnego kroku, to ja też nie będę. W końcu to on powinien walczyć o dziewczynę, a nie na odwrót. Może jest nieśmiały i czeka na twój krok :P Ale jak wychodzisz z tego założenia że to facet ma walczyć o kobietę to już może lepiej sobie daj z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj mu powód zeby walczył o Ciebie :) w necie są różne sposoby na podrywanie :) ja tak nie mogę już zrobić, bo już prawie wszystko o mnie wie i ja o niej tez już cyba prawie wszystko wiem. Chciałem żeby ona za mną latała, a wyszło ze to ja "latam" za nią. To wszystko jest pojebane :(kiedyś sobie mówiłem że już nie chcę sie zakochać, ale wiadomo ze każdy chyba się chce zakochac no ale z wzajemnością a nie ze tylko w jedną stronę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Może i jest nieśmiały, ale na mój krok to na pewno nie czeka, bo ja jestem dla niego niewidzialna. Jakie sposoby na podrywanie? Nałożyć krótką mini? Nie chcę zmienić zachowanie albo styl ubierania po to, by on mnie zauważył. A Ty jakie sposoby masz na myśli? To dobrze, że Ty latasz za nią, a nie na odwrót. Jednak mimo tego, że ona wie, że Tobie na niej zależy, a nie jest Tobą zainteresowana, to nic z tym nie zrobisz. Ja bym na Twoim miejscu dała jej odpocząć od siebie, tzn. nie pisała do niej w ogóle. Gdyby ona dalej miała Cię gdzieś, to byłby dla mnie znak, że jednak nie ona jest tą jedyną. Dałabym sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żałosna to jestem ja. 3 lata wzdycham do faceta, który mnie zna, lubi, jest moim kumplem, ale nie chce mnie i nigdy nie zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Rhovannion, Ty jesteś mniej żałosna, bo Ty chociaż go znasz, a ja swojego nie. To żałosne i infantylne wzdychać do faceta, którego się nie zna i, który by mnie osrać nie chciał pewnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka obsesyjna miłość bez wzajemności to często przyczyna zakompleksienia. Czemu uciekasz w fantazje i rozmyślanie, czemu nie chcesz spróbować z nim być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
JacekJ, bo ja jestem zakompleksiona. Pytanie do mnie było? Jestem za nieśmiała, by spróbować z nim być. Gdybym mu się podobała, to on by spróbował. Na pewno wiedziałby, że jestem nieśmiała, bo widać to po mnie. Chyba bym się zabiła, gdybym do niego zagadała, a on powiedział coś w stylu: "Myślisz, że chciałbym kiedykolwiek być z takim pasztetem?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja usłyszałam kiedyś coś takiego, jak zagadałam wreszcie do faceta, który bardzo mi się podobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Rhovannion, wg mnie jesteś ładna. Masz taką specyficzną urodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko wg Ciebie. Dzięki, to miłe co mówisz, ale prawda jest taka, że doskonale wiem co mi pozostało. Znaleźć sobie jakiegoś podstarzałego grubego i łysiejącego faceta, który poleci na to, że jestem jeszcze młoda. Bo u sensownych facetów nie mam czego szukać. Mogę sobie tylko marzyć o tym, że jakiś w miarę przystojny i miły facet się mną zainteresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Rhovannion, to niby co z Tobą nie tak? Istnieją dużo brzydsze kobiety, które mają facetów. A Ty czemu masz nie mieć przystojnego i miłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna kolesiówa
Może po prostu trafiasz na takich, którzy gustują w jakiś top modelkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po prostu trafiam na takich, którzy gustują we wszystkich kobietach poza mną :) Od zawsze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×