Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joannag6

Mąż- problemy

Polecane posty

Gość oj baby baby
joanna tak czytam i czytam i naprawdę najpierw to Ty się zastanów czego chcesz bo nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam z gwiazd * * * *
a skoro siostra wyjezdza do Anglii o rozumiem ze pokoj sie zwolni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi samej się ciężko o tym pisze... tak zwolni się pokój ale nie wiedzą dokładnie kiedy pojadą , napewno po nowym roku było coś o maju... ale nie rozmawiałam z nimi na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mifhgkasa
ja bym zaczęła go olewać, ignorować szybko by zaczął walczyć o uwagę szanuj się kobieto i nie żebrz o zainteresowanie własnego męża jest do kitu? ignoruj go szybko przyjdzie po rozum do głowy widocznie mu było zbyt dobrze i myśli, że jest pępkiem Twojego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak od dzisiaj robię IGNORUJĘ napewno w tym tygodniu jadę z koleżankami na łyżwy:D może sobie nóg nie połamię:D hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość władzia z oklahomy
Asiu pakuj dzieci zawieź mężowi do firmy np jutro i wyjedź sobie odpocząć nawet jak firma podupadnie to wasza rodzina może zyskać,czasami w życiu po prostu trzeba się określić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mifhgkasa
zawalcz o związek ze względu na dzieci ale właśnie w ten sposób, że pokaż mu, że bez niego życie istnieje wychodź z koleżanką, dbaj o siebie - ładna fryzura, makijaż, fajnie się ubieraj nie przytulaj, nie całuj, olewaj totalnie jak on dzwoni - nie odbieraj za 1 razem nie odpisuj na sms od razu ciepły obiadek niech na niego nie czeka szybko zatęskni do swojej troskliwej żony i będzie o Ciebie zabiegał niestety w każdy związek wkrada się nuda i zmęczenie, Twój związek właśnie to przechodzi musisz rozbudzić zainteresowanie swojego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shortwawythickbrownhair
Ale wyprowadzenie się problemu nie rozwiąże. Sytuacja się nie zmieni na lepsze. Jeśli rodzina szanownego pana małżonka nadal będzie żyć w błogiej nieświadomości to wyjdziesz na zdzirę, która rozbiła małżeństwo dla kaprysu i pewnie ma kogoś na boku. Dlaczego ojciec i brat nie wiem?? Powinni wiedzieć by Cię wspierać może jakaś męska rozmowa szanownego pana małżonka trochę przywróciła by do pionu. Tu trzeba działać zdecydowanie ale nie pochopnie. Przecież jeśli się wyprowadzi małżonek zacznie pewnie skamleć pod drzwiami Ty z dziećmi wrócić ale nic się nie zmieni. Musisz iść do pracy, usamodzielnić się w jego oczach. Obowiązki domowe podzielić na pół - nic za niego nie robić. Niech sobie prasuje, pierze, gotuje i sprząta. A przede wszystkim gnoja nie wpuszczać do łózka, zabraknie mu seksu to sam zacznie pomagać przy dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze, że tutaj napisałam podniosłyście mnie na duchu mifhgkasa wypady z koleżankami wprowadzam od tego tygodnia:) pierwszy wypad łyżwy :) hehe telefonów nie odbierałam dzisiaj bo mnie wkur.... shortwawythickbrownhair właśnie, wyprowadzka moim zdaniem nie wiele zdziałam, poza tym córa chodzi do szkoły tutaj mamy 3 minuty drogi ;/ do taty i brata nie dzwoniłam mają swoje sprawy na głowie nie chcę ich moimi zamartwiać bo do sexu to już go chwilkę "poszczę" jak on to mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzieci do firmy mu zawieść nie mogę mamy firmę usługową mąż z bratem wożą drzewo- usługa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz "nie mogę", "nikt nie wie", "co bedzie dalej". Użalasz się bo jest ciężko z mężem, jednocześnie jest Ci wygodnie (masz gdzie mieszkać, daje kasę). Wybieraj - wolność albo kasa. Wybierasz kasę i narzekasz jak Ci ciężko. Użalaniem się nad sobą wpędzisz się w derpesję. Bedziesz siedzieć po nocach, potem łykać prochy. Jak z lekkiej depresji wpadniesz w ciężką, zaczną się myśli samobójcze ... Wszystko dlatego że się BOISZ. Dorośnij - nie możesz mieć wszystkiego czego chcesz. Mąż nie da Ci szczęścia. Szczęście jest bez niego, ale Ty wolisz komfort ... Nawet nie wiesz ile jest takich kobiet-ofiar. Cierpią ale nic nie zmieniają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek nie jest tak że się boję, wyprowadzić się mogę ale co to da prócz tego że się uwolnię? narazie próbuję "to" ratować np. wczoraj po tym naszym pisaniu, powiedziałam że osoba która kocha tak się nie zachwouje, że szacunku do mnie nie ma wogole, długo rozmawialiśmy, przeprosił i co? powiedziałam, że daję mu ostatnią szansę jeśli się jego zachowanie w stosunku do mnie nie zmieni zabiorę dzieci i tyle mnie będzie widział, zobaczę co teraz będzie, jak będzie się zachowywał twierdzi że mnie kocha a Ty tak na chłopski rozum jak Ty to widzisz? co wnioskujesz z tego co piszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to nie jest tak ze jestem z nim dla kasy, absolutnie nie.... poprostu go kocham i chcialabym "to" ratować czy coś z tego będzie? nie wiem.... napewno muszą obie strony chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz co uważam. Uważam że twój facet nie dorósł do roli Ojca i Męża. Ja mam wiele hobby i mógłbym im poświęcać 5 razy więcej czasu, ale bardzo kocham córkę i lubię z nią przebywać. On nie czuje instynktu ojcowskiego i jest egoistą. Mówi, że Cię kocha, tylko że jego "kocham" to nie jest takie samo jak Twoje "kocham". Słowa to jedno, czyny są najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek zgadzam się z Twoim ostatnim postem w 100000% Jezu czego mój chłop tak mądrze nie myśli..... zazdroszczę Twojej żonie:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×