Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinaaaaaa 29

Długi związek i nic- prosze o poradę

Polecane posty

niby jesteście razem a wszystko macie osobno,nie rozumiem tego jak po tylu latach zwiazku składacie sie na coś zamiast mieć wszystko wspólne paranoja jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123a123
Na temat związków i uczuć, obyczajów i seksu wypowiedz się i sprawdź, co myślą inni na http://www.podane.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaa 29
Masakra Jestem w takim szoku, że chyba brak mi słów :( Potrzebuję chwilę żeby to opisać. Spieprzyłam wszystko chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do karolinaaaaaa 29
ja żyłam z facetem razem 12 lat po których stwierdził, że ma dośc monotonni i że chce bym się wyprowadziła. Nie minął tydzień, a mieszkał z inną. A ja w wieku 35 lat zaczynalam życie od nowa... Dla mnie twój facet cię wykorzystuje, po prostu w tej chwili sporo zyskuje na takim pomieszkiwaniu z tobą. Nie płaci całości czynszu za swoje mieszkanie, remonty też robicie ze wspólnych pieniędzy. Ma pewnie ugotowane i posprzatane oraz sex na zawołanie. Z doświadczenia wiem, że gdy facet nie chce rozmawiac o przyszłości lub się wkurza o pytania dotyczące małżeństwa czy dziecka to on nie chce z tobą tworzyc przyszłości i jak tylko cośbędzie nie tak, to zamieni cię na inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oposum
przyjdzie ten czas kiedy kazdy facet zateskni za dzieckiem, tylko partnerka nie ta ,za stara i wtedy jak grom z jasnego nieba znajdzie mloda swieza i slub bedzie za rok, narazie czerpia z zycia co sie da dlatego nie rozumiem kobiet ktore ida na taki uklad, niszcza sobie zycie, oczywiscie od kazdej reguly sa wyjatki, ale ten wyjatek jest jak wygrana w loto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko -co sie stalo
napisz nam tu , bo czekamy na Ciebie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest STRASZNE po prostu
Cytat: "On zaproponował, żeby tak było a mi się wydawało to w porządku bo czemu on ma mi coś sponsorować? Teraz może troszkę chciałabym, żeby mnie odciążył chociaż z czynszu, żebym mogła kupić sobie coś czy odłożyć, ale nie jesteśmy małżeństwem i nie mogę tego od niego wymagać. wiem, że jest duża dysproporcja między nami. Czasem to boli gdy idziemy na zakupy a on kupuje sobie nowe ciuchy, nowy laptop, jakieś jeżdżące samochodziki i latające helikoptery itd. ale to on na to sobie zapracował. Nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że jestem pazerna- u mnie w domu nigdy nie przelewało się więc jestem nauczona skromności, ale jednak czasem mam to ukłucie w sercu gdy widzę, jak on cieszy sie z nowych rzeczy" Dziewczyno, poczytaj sama siebie, spokojnie siebie poczytaj. Straszne jest w jakich związkach żyją kobiety, jak poświęcają życie facetom, którzy ich po prostu nie kochają (9 LAT! i on nie jest "gotowy" :O ), którzy swoje potrzeby i swoje ego mają zawsze na pierwszym miejscu, którzy nie planują żadnej przyszłości z nimi. Czy człowiek, który kocha zwodzi kobietę przez 9 lat? Czy człowiek, który kocha kupuje sobie nowe zabawki i nie przeszkadza mu, że obok żyje niby ukochana osoba, która w tym czasie musi kupować sobie leki? Czy człowiek, który kocha nie chce jednocześnie ślubu, dziecka, zobowiązania wobec tego, co "oswoił"? To jest miłość? To jest kolejna parodia miłości. Przeczytaj na spokojnie swój własny topic, autorko. Jeśli będziesz słuchać rad osób takich jak nogogłaszczka, to zostaniesz z ręką w nocniku, postarzała i odrącona w końcu jak rzecz. Uwierz, to nie jest miłość. Znam miłość, więc wiem ( ❤️ dla mojego Męża).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest STRASZNE po prostu
Autorko, nie wiem co się stało, jak rozumieć Twoje ostatnie posty, ale jeśli postawiłaś sprawę na ostrzu noża, a on Cię wywalił ze swego życia, to nie spieprzyłaś niczego! Ty uratowałaś wszystko i to w ostatniej chwili. Masz szansę na prawdziwą miłość, a nie gówniany tombak. Jak ochłoniesz, napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaa 29
Jak wyszłam z pracy napisałam mu smsa czy mógłby być szybciej w domu bo chciałabym o czymś ważnym porozmawiać. Był o 17.30. Pełna siły i wiary w siebie z kartką w ręce rozpoczęłam "litanię". Mówiłam i mówiłam a on siedział tylko i patrzył. W końcu jak skończyłam mówić i powiedziałam, że albo nasze życie się natychmiast zacznie zmieniać albo odchodzę i się poryczałam on wstał i wyszedł... do drugiego pokoju. Po chwili stawia na stół pudełeczko z pierścionkiem i zacytuję mniej więcej: "Nie mogłaś do świąt poczekać? Po ślubie kasa i tak byłaby wspólna" Masakra :((((( I wyszedł. Telefon ma wyłączony, a ja siedzę i ryczę i żałuję i brak mi słów........ powiedziałam mu tyle złych słów.... myślałam, że nic sie i tak nie zmieni więc chociaż powiem co czuję.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siloe
Siloe, przestań obrażać kobiety bez ślubu. Jestem w takim związku, mamy dziecko i nie potrzebujemy papierka!!! (...) Nie chce slubu bo to zabija milosc" Aaa, ślub czyli "papierek" zabija miłość! heheheh to tak jak chrzest dziecka robi z niego szatana, nadanie obywatelstwa polskiego zabije polskość, a pierwszy seks dla dziewczyny robi z niej dziewicę.. Rozumowanie godne kota postawionego na ogonie. Dziecko bez ślubu jest nazywane w Polsce bękartem a inne języki i narody mają na to swoje określenia. Tylko szkoda dziecka, że mu "rodzice biologiczni" zafundowali taki przykład, że nie warto się żenić, bo "gotowanie wody ją schładza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko -co sie stalo
nooglaszczka -to jest kobieta, ktora zamiast mozgu ma kozie bobki . To skonczona idiotka .Nia nie nalezy zawracac sobie glowy. Zero madrosci w wypowiedziach.Dno totalne. Autorko .napisz , bo sie denerwuje Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko -co sie stalo
jakos nie chce mi sie w to wierzyc .Autorko -raptem sie tak zmienil? Nieprawdopodobne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaa 29
fajna historia - prawie , jak w M jak Milosc hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest STRASZNE po prostu
Ten post wyżej to podszywacz oczywiście :O Szkoda słów na to forum :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba jest prowokacja
choc podobne historie się zarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest STRASZNE po prostu
Może prawdziwa autorka jeszcze wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaa 29
to ja Ilona Lebkowskaaaa pisze tu wam scenariusze hahahhahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdkdkdkdk
nie martw sie,skoro dal ci pierscionek to znaczy ze mu zalezy wiec mu przejdzie.Musi to zrozumiec ze masz prawo czuc co czujesz.Zrobilas dobrze ze mu powiedzialas o wszystkim.Mysle ze on jest zly dlatego ze pewnie planowal te zareczyny a ty mu pokrzyzowalas plany:D bedzie dobrze,nie martw sie,glowa do gory. Ja mialam tak samo jak ty,bylam z kims 9lat i nic sie nie zmienialo poza tym ze oddalalismy sie od siebie i wlasciwie kazde zylo swoim zyciem.Zaczelam mowic o slubie,on sie zloscil,mowil ze jest dobrze jak jest,ze wszystko w swoim czasie.Tak w swoim a raczej w jego a nie w moim.W koncu po pol roku myslenia,plakania,gadania wyprowadzilam sie.Powiedzialam ze ja juz nie moge tak zyc,ze bylo ok jak mialam 20lat ale nie prawie przed 30 gdzie juz mysle inaczej,chce rodzine i nie bedzie mi mowil jak ja mam zyc,bo skoro on nie potrafi uszanowac mojego poczucia ze juz czas to ja nie bede szanowac jego.Po tyg zalapal ze mnie nie ma,ze naprawde mnie nie ma i clkiem sie zmienil.Mowil mi potem ze wydawalo mu sie ze ja i tak nigdy od niego nie odejde cokolwiek by nie robil wiec drogie panie to w jakiej wytuacji jestescie jest tylko i wylacznie wasza wina.Jesli nie stawiacie na swoim,caly caly czas zyjecie tak jak chce ta druga osoba,czujecie sie zle to jest tez tylko wasza wina.Trzeba wziasc sprawy w swoje rece i robic tak zeby czuc sie szczesliwym a wszystko inne sie samo ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kdkdkdkdk
O tym pierścionku to podszyw jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie robilabym nic ponad uni
obstawiam rozstanie u autorki niestety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaa 29
Musiałam założyć konto ze względu na głupie podszywy. On wrócił niedawno z pracy i pakuje się bo wyjeżdża jutro do Berlina i wraca w sobotę wieczorem. Planuje wszystko sobie poukładać i w niedzielę z nim porozmawiać. Dziękuję za wszystkie rady i wiem że jestem głupia i naiwna. Nie musicie już mi więcej dokopywać. Dotarło to do mnie jasno i wyraźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie robilabym nic ponad uni
ta historia jest przestroga dla naiwnych panienek z wolnych zwiazkow partnerskich :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary babsztyl
kiepska sprawa.9 lat poszlo w pisduuuuuuuuuuuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×