Związek bez zobowiązań - co to znaczy???

Powiedział że interesuje się mną ale chce pobyć sam bo tak jest mu dobrze. Mówi że chce się ze mną spotykać, spędzać czas. A w tym samym czasie uważam może mieć 10 jeszcze innych tak jak w haremie. Jak to rozumieć? To tak jak bym była zabawką. Jak mu się znudzę przestanie się mną bawić. A ja chciałam być z nim w poważnym związku bo go kocham. Będziemy się spotykać a ja będę się co raz bardziej angażować. A on po jakimś czasie może powiedzieć że już nie chce.

Mysle ze jezeli go kochasz, to moze go zmienisz.

W jaki sposób go zmienię? Narzucać się to bez sensu.

A ja myśle , że "wiazac" się z facetem bierzesz go takiego jakim jest TERAZ a nie jaki może być PÓŹNIEJ ...zastanów się dobrze.

Ty go kochasz , on Ciebie nie...Ty się bedziesz angazowała , on raczej nie , jeśli zakończy ten związek jemu to będzie zupełnie obojętnie a Ty przez najblizsze kilka miesiecy bedziesz przezywała;)

Jak się z nim zwiąże jak chce być sam. Nie zmuszę go do tego. W takim razie po co może się mną interesować, mówi że mu zależy ale związku to nie chce?

Zwiazek bez zobowiazń jest po prostu kurestwem w czystym wydaniu. Nazywajmy rzeczy po imnieniu, nawet jak to nie brzmi ładnie, nie dorabiajcie do tego zadnej ideologii.

Moim zdaniem jak zajdziesz z nim w ciążę to do niego po pomoc nie przychodź , przecież mówi że bez zobowiązań .

On wie że jestem porządną osobą. Że mu się nie oddam tak od tak mimo że go kocham. Nie ma takiej opcji. Mógł by mnie przelecieć a potem zostawić. A nawet w życiu z nikim tego nie robiłam.

Gówno a nie mu zależy , sorry , że tak dosadnie ale taka prawda , gdyby mu zależało zachowywałby się inaczej , a nie krecił , zwiazków bez zobowiazań chciał , traktuje Cię jak taką otwartą "bramkę" , jak któras go kopnie w tyłek to do Ciebie poleci , jak z któras mu nie wyjdzie do Ciebie poleci , jak zachce mu się bzykać do Ciebie poleci.Dziewczyno mimo, iż go kochasz nie pakuj się w to !!!

Był wcześniej w związku z dziewczyna 6 lat. Może to ma na to wpływ? Ale jakby mnie kochał to nie miało by różnicy że miał takie przeżycia.

Ale jakby mnie kochał to nie miało by różnicy że miał takie przeżycia. Otóż to , i nie broń go bo ewidentnie ten facet nic do Ciebie nie czuje, przejrzyj na oczy bo bedziesz cierpiała, zobaczysz.

Mamy się spotkać w sobotę. Będzie do mnie jechał ok m40 km dziwne trochę. Powiem mu ze w gierki nie wchodzę. Albo związek albo nic.

buhahhah i mi wierzą hahah

Dokładnie tak mu powiedz , jestem z Ciebie dumna!;) albo normalny zwiazek albo nic , wóz albo przewóz , jesli odmówi znaczy , że ma Cię w doopie tak naprawde i mu nie zależy ...

hhha a co z tego, że ci powie, że związek. To tylko słowa a bedzie robiła tak jak ja.Po co miec jedną laskę jak mozna miec wiele.

sam na początku mówił że chce bym była jego dziewczyną. Żebym podjęła decyzję odnośnie niego. jak się zgodziłam on się nagle wycofuje. Sam do mnie amory wysyłał. Że się zakochał , że czekał na mnie całe życie. Mam juz 21 lat. Szczerze czuję się staro. Chce miec faceta, który będzie mnie kochał, będe dla niego wszystkim.

nie wyjatkowo, jako jedna wielu.jesli ci zalezy, wez na wstrzymanie, moze mu sie odmieni.

Jeśli nie jest frajerem tak jak ty pomarańczo , nie bedzie sie tak zachowywał , bo to , że Ty tak robisz swiadczy tylko o tym , ze jestes zwykłym chamem

hmhm przykro mi to mówić,ale jeśli facet mówi ze chce być sam to nie chce być z Tobą i koniec kropka.Może cie po prostu tylko lubi i zabija toba swoja nudę,ale na nic więcej nie licz.Nie zmienisz go i nie łudż sie!!Gdyby cos do ciebie czuł i chciał z Toba być jego przeszłość nie miałaby żadnego znaczenia. Nie czekaj na niego bo szkoda czasu,jeśli się nie zakochał to juz się w tobie nie zakocha... za jakis czas cie powie że ..sorry nic ci nie obiecywałem a Ty będziesz cierpieć, daj mu krzyżyk na drogę...

Pomysł Twojego faceta jest strasznie głupi i egoistyczny, w życiu nie zgodziłabym sie na coś takiego. Co do zostawienia to i tak każdy facet może Cię zostawić w każdej chwili więc nawet nie o to chodzi, tylko sama ta propozycja w ogóle nie powinna mu przyjść do głowy :o Druga sprawa jak do tego doszło :o mogło np być tak że koniecznie chcesz sie z nim spotykać, narzucasz sie, a facet w końcu wymyśla cos takiego żeby mieć Cię jako tako z głowy :o

związek bez zobowiązan.. skad ja to znam, wiekszosc facetów tak chce dla wygoty a zwlaszcza Ci biedni po zwizkach skrzywdzeni egoisci

A ja taka głupia i naiwna.

A jak powie ze nie chce związku to nie ma sensu się z nim zadawać. Bo po co?? Nie mam szczęścia do facetów. A chciałam być szczęśliwa.

nie dja sie dziewczyno nie pakuj sie w to, moge Ci doradzic jako starsza kolezanka ktora 2 lata cierpiala i cierpi do dzis przez zwiazek bez zobowiazan, jak to ladnie gfaceci ujmuja sa kobiety, ktore to potrafia, owszem, ktore nie sa uczuciowe, nie potrzebuja, nie potrzebuja czulosci a tylko seksu dlatego uwazam ze najlepszymi kocghankami do seksu tylko i wylacznie sa mezatki, w domkku maja ciepelko a poza dziki seks ten namaiwajcie Panowie do znajomosci bez zobowiazan

głupia i naiwna będziesz jak sie zgodzisz na ten układ i będziesz czekać z nadzieja ze się coś zmieni. Jest to taka gówniana szczerość,ale równie dobrze mógł ci mydlić oczy w nieskończoność,jednak skoro określił sie jasno to ty tez sie określ i powiedz że ..takie układy Cię nie interesuja,mogłoby być coś fajnego z tej znajomości ale skoro nie jesteś gotów to papa

sorki za literówki, pisałam prawie nie patrząc w ekran....

takie zakończenie sprawy będzie smutne dla mnie. ale cóż będę musiał to jakoś przeżyć. Na dyskotekę w Święta zamierzam się odwalić. Byc może tam będzie bo tam się poznaliśmy. Wtedy będzie żałował że nie chciał byc ze mną.

smutne to by było gdyby Ci za jakis czas powiedział ze musi zakończyć wasza znajomość bo za bardzo się za angażowałaś a on chce być sam.

Juz teraz mi smutno a co mówic dalej, nie wiem kiedy sie ogarnę. i jak,