Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ujyhfgjd

Dlaczego tyle ludzi uważa, że ryba to nie mięso?

Polecane posty

Gość ujyhfgjd

Głównie Chrześcijanie. Czym w takim razie jest ryba? Roślina? Grzybem? Minerałem? A może jakąś bakterią czy pierwotniakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
A dlaczego tylu Żydów uważa że wieprzowina nie jest koszerna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie teraz
mieso, ale calkowicie rozna kategoria miesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze jak mowie, ze nie jem mięsa, pierwsze pytanie jakie mi ludzie zadają to "ryb tez nie jesz?" jedna nawet się pokłóciła ze mną, ze przeciez wegetarianie jedzą ryby. dodam, ze od 6 lat jestem jaroszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie teraz
kwestia uzgodnienia definicji. i tyle ryba to zwierze, ale w ewolucyjnym drzewie daaaaleko od ssakow dlatego to nie calkiem mieso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujyhfgjd
Ave Cesar - a co to ma do rzeczy? Koszerność to rzecz uwarunkowana przez ich religię. A ryba to mięso, według biologii i każdej nauki o życiu. Żydzi nie wprowadzają żadnych zmian w innych naukach żeby im było wygodniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie teraz
znam "wegetarianow", ktorzy jedza ryby. nie powinni sie nimi nazywac, podchodza pod kategorie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabić zwierzaka to nie umię nawet zeby go zjeść, ale mięso jem bo jest potrzebne dla naszego organizmu. Cześć Vodka :) nie brakuje Ci miesa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujyhfgjd
Co za idiotyzm - ryba to nie mięso, bo jest na niższym poziomie ewolucji? :D ahahah, usmiałam się. Też jestem wegetarianką i też się mnie pytają czy rybki jadam, bo to przecież "ryba a nie mięso" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrakamilka
Jakos nie spotkalam sie jeszcze z opinia ze mieso ryby to nie mieso. Ludzie ktorzy nie jedza miesa ssakow czy ptakow a jedza ryby nie moga sie nazywac wegetarianami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje to Chrześcijanie taka fame propagandowali aby usprawiedliwic swe obrzarstwo w czasie postu. NO BO Ryba nie jest mszakiem, paprotnikiem, nie jest nagozalążkowa ani okrytozalążkowa, nie jest ani jedno- ani dwuliścienna. Za to ma centralny układ nerwowy, ma serce, krwioobieg. Ma oczy. Czy to za mało, żeby uznać ją za zwierzę? "Owoce morza" to bardzo przewrotna nazwa, na żadnym morskim (ani innym) drzewie jakoś nie rosną. Podział na królestwo roślin i królestwo zwierząt jest chyba bardzo czytelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezusek był rybakiem (o ile w ogóle żył bo dowodów nie ma) to ryba jest święta i nie jest mięsem. Gdzyby był sekserem to byś na wigilie koguta wpiertalał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje to Chrześcijanie taka fame propagandowali aby usprawiedliwic swe obrzarstwo w czasie postu. NO BO Ryba nie jest mszakiem, paprotnikiem, nie jest nagozalążkowa ani okrytozalążkowa, nie jest ani jedno- ani dwuliścienna. Za to ma centralny układ nerwowy, ma serce, krwioobieg. Ma oczy. Czy to za mało, żeby uznać ją za zwierzę? "Owoce morza" to bardzo przewrotna nazwa, na żadnym morskim (ani innym) drzewie jakoś nie rosną. Podział na królestwo roślin i królestwo zwierząt jest chyba bardzo czytelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie teraz
One definition that refers to meat as not including fish developed over the past few hundred years and has religious influences. The distinction between fish and "meat" is codified by the Jewish dietary law of kashrut, regarding the mixing of milk and meat, which does not forbid the mixing of milk and fish. Modern Jewish legal practice (halakha) on kashrut classifies the flesh of both mammals and birds as "meat"; fish are considered to be parve, neither meat nor a dairy food. The Catholic dietary restriction on "meat" on Fridays also does not apply to the cooking and eating of fish.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregggggory
ha ha, Jezus rybakiem? Widzę, że serio znasz się na Biblii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie znajoma
ryba to owoc .... morza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wypluty :) co u Ciebie? nie brakuje mi mięsa.. nawet przez myśl mi nie przeszło, ze moglabym wrocic do diety mięsnej. dodam, ze robię co jakis czas badania i wyniki zawsze mam bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujyhfgjd
Nauczycielka biologii w gimnazjum mówiła mi, że kiedyś Chrześcijanie wymyślili sobie, że bobry to nie mięso i zajadali się nimi w piątek. :) Dopiero któryśtam król wprowadził ochronę bobrów czy coś żeby ich tak nie żarli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie teraz
jak mowilam - kwestia definicji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrakamilka
Jezeli ktos naprawde mysli ze ryba to nie mieso albo mieso innej kategorii to jest idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie teraz
"Jezeli ktos naprawde mysli ze ryba to nie mieso albo mieso innej kategorii to jest idiota" jezeli ktos nie widzi ogromnej roznicy pomiedzy miesniami bawola albo swini a czesciami od ryby tez jest idiota ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
----->ujyhfgjd Ano widzisz. Problem Was - Żydów polega na tym że się ciągle tych chrześcijan czepiacie. A co ci za różnica. Wasi mędrcy w Unii Europejskiej uchwalili że ślimak to ryba a marchewka to owoc. I jakoś nik się nie czepia. Wiadomo - geszeft.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vodka a tak nic nowego a u Ciebie ? Pani Sekutnica ha ha to się uśmiałem :D owoc :D to mnie też zawsze dziwiło ze ludzie gadają ze Ryba to nie mięso ? :o he he dla mnie mięso! ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujyhfgjd
wg mnie teraz - rozumiem, że Ty też nie uznajesz ryb za mięso? :) Bo tak się wybraniasz tą definicją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujyhfgjd
Ave Cesar - nie wiem z jakiej okazji Ci do głowy przyszło, że jestem Żydówką?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie teraz
uwazam ze ryba jest "kategoria" miesa, znacznie rozniaca sie od miesni ssakow i zeby nie bylo - nie jestem wegetraianla zajadajaca sie ryba b lubie mieso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×