Dlaczego tyle ludzi uważa, że ryba to nie mięso?

Ryba to nie mięso, bo tak mówi "taka_pewna_internautka" i wszyscy się mają dostosować. :D Tak jest!

Wg mnie teraz - robiono ostatnio testy naukowe i wykazaly ze ryba reaguje na bodziec bolu tak samo jak przedstawiciele ssakow i ptakow.

ujyhfgjd- dobrze gadasz i kropka! :)

od zawsze mnie to nurtowało, przecież ryba to zwierzę jak można w ogóle mówić że nim nie jest, to chore ! A wegetarianie którzy nie jedzą mięsa a wcinają ryby to jakaś żenada.

ale wy macie ograniczone umysły...]może robią to ze względów zdrowotnych... ?

WyplutyPsychicznie-spoleczenstwo nie jest jeszcze globalnie zrozumiec pewnych kwestii dotyczacych wlasciwego zywienia, nie czaja ze jesli nie sa w stanie bez emocji zabic zwierzaka i go zjesc na surowo to nie sa naturalnymi miesozercami. Ale co ja sie bede tu rozpisywac:D Kazdy ma google.

Internatutka - to wtedy juz nie sa wegetarianami, a zdrowo odzywiajacymi sie ludzmi. Co oczywiscie sie nie wyklucza.

internautko - w takim razie niech się po prostu nie nazywają wegetarianami. Mogą sobie jeść co chcą ale po co pieprzą, że są wege jak nie są? Ja do kościoła nie chodzę, więc siebie katoliczką nie nazywam, nie? :P

Sorry mialo byc ze spoleczenstwo nie jest jeszcze gotowe na to zeby zrozumiec ze.....itd itp. :D

Tu chodzi o kalorie bo Ryba jest mało kaloryczna i ileś tam kalorii nie moze w piątek przekraczać dlatego Rybka na piątek :D ale to niech napiszą że chodzi o kalorie :)

ja np w ogóle nie jem pieczywa ale zapiekanke z bagietki to bym zjadła :P

ojejeju kazdy może mówić co mu się podoba, tego nie zabronicie... a co dotyka Was osobiscie ten "problem"??

Jasne każdy niech sobie co mu się podoba tylko PO CO?! Oczywiście, że ja mogę wyjśc z domu i na ulicy rozpowiadać, że jestem księżną Monako i żywię się tylko burakami ale PO CO?

Mięso mięśnie szkieletowe uznane za zdatne do spożycia wraz z przylegającymi tkankami: łączną, kostną i tłuszczową oraz narządy wewnętrzne jak, wątroba, nerki, żołądek, ozór, mózg, płuca itp. Określenie stosuje się głównie do ciał różnych gatunków zwierząt ssaków, ptaków, ryb i innych jadalnych zwierząt, zabitych lub padłych przeznaczonych do konsumpcji. Zazwyczaj jest efektem przemysłowej hodowli (chów wielkoprzemysłowy), lecz również może być efektem polowania w swoim naturalnym środowisku. Rzadko zjadane bezpośrednio po zabiciu i nieprzetworzone. Najczęściej przetworzone termicznie gotowane, smażone itp

od najdawniejszych czasów ryby są jednym z podstawowych składników pożywienia człowieka. Rybie mięso jest łatwo przyswajalne i wartościowe pod względem odżywczym. Zawiera wysokiej jakości białko, jod, fosfor, potas, wapń oraz witaminy A i D.

No tak, według mnie to jest właśnie mięso. :) Niestety chyba nie poznamy tych innych "naukowych" definicji...

Ryba to mięso, ale nie jest to mięsko krwiste.

najbardziej naukowe jest stwierdzenie, że ryba to nie mieso bo ksiądz pozwlił jeść

Czym w takim razie jest ryba? Czy doczekam się odpowiedzi na to pytanie?

ryba to organizm zywy, zwierze, wiec jak najbardziej zalicza sie do miesa. Nie wiem dlaczego niektorzy maja watpliwosci :)

Zresztą to nie są poglądy tylko wegetarian. :) więc daruj sobie obłudny hipokryto i wracaj do kościoła

Jakoś wszędzie na internecie gdzie nie patrzę to widzę, że mięso to też ryby i, że ryby są mięsem. Wszystko to są błędne opinie a Ty masz rację, tak?

No to sie okazalo ze ryba jest owocem i z niej moze wyrosnac roslinka jak i pomidor. Gratuluje tak madrego wywodu.

Ryba (tak jak i kurczak) jest wiec miesem w sensie umownym - tak jak pomidor warzywem. Czyli debile wegetarianie nie beda go jesc, tak jak nie jedza podrobow. Gdyby nie jedli miesni, a jedli zoladki, moze by zmadrzeli.

Ja jem codziennie śledzia a śniadanie.

Tutaj chciałabym zauważyć, że wegetarianizm polega na nie jedzeniu zwierząt. Bez żadnego wymyślania, że to co lubię to nie mięso i odwrotnie. A żeby twierdzić, że ryba zwierzęciem nie jest to chyba aż tak głupi nie jestescie? :D

Definicja Wegetarianizm, jarstwo rodzaj diety charakteryzujący się wyłączeniem z posiłków produktów pochodzenia zwierzęcego i ewentualnie jaj lub nabiału z pobudek moralnych, etycznych bądź zdrowotnych. W języku potocznym wegetarianizm to zbiór kilku diet, które w różnym stopniu ograniczają spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego. Jerszcze raz nie jedza !!!!!! produktów pochodzenia zwierzęcego a nie tylko miesa.

mięso to jest coś co jest na kościach, a mięso rybie jest na ościach, więc mięsem byc nie może, co najwyżej, .ięso

o matko, a wy caly czas debatujecie :D oczywiscie, ze ryba jest zwierzeciem i ze wegetraianin, ktory jada ryby tak na prawde wegetarianinem nie jest a mieso to kwestia definicji, przyjmijmy, ze sa jeo rozne odmiany bo oczywiscie tkanka ryby rozni sie ooorgomnie od tkanki miesniowej krowy

*naprawde