Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wlasciccielka labka

pomóżcie- znawcy piesków!!!

Polecane posty

Gość wlasciccielka labka

Witam od wczoraj mam problem z moim labradorkiem, suczka ma 12 miesiecy ....jest grzeczna, w mieszkaniu odkad ją przywieźlismy przemeblowalismy wszystko i nigdy nie zostawiamy niczego w jej zasięgu, jednak wczoraj po powrocie do domu zauwazyliśmy,że pogryzła "kapcia" oraz cos plastikowego....wcześniej jej sie to nie zdarzało, problem jednak jest duzo powazniejszy- ona od wczoraj ciagle się krztusi, ma odruchy wymiotne, tak jakby cs jej utkwiło w gardle,nie może jednak tego zwymiotowac ani wydalić... pomozcie bo nie wiem co robic, czy są jakies tabletki na rzeczyszczenie, czy powinnam jechac do weterynarza? słyszałam cos o wlaniu wody utlenionej aby zwymiotowała (rada teściowej) ,jednak nie ejstem do tego przekonana.. dziekuje za pomoc, bo piesek się męczy z czyms połknietym i nie wiem jak jej pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Golden zjadł już sofkę dziecka, mase gumek do włosów, dwie poduszki, 3 kapcie, swoje wszystkie zabawki a dzisiaj sie zabierał za tarcze do fleksa, i nic mu nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałem dodać że pewnie zjadł jeszcze wiele rzeczy o których nie wiem a które nawet nie widziałem na oczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikumiku.
musisz ja uśpić,nie ma juz ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciccielka labka
no wlasnie zawsze zostawialismy jej gryzaki, uszy i inne psie przysmaki ,ale czasami poprstu widac to ne wystarczalo.Taki juz urok labków szczególnie,ktore jedzą wszystko, myślałam,ze Sasha ma chociaz instynkt samozachowawczy,ale najwidoczniej jest tego pozbawiona i wypilaby nawet benzyne ( moje bernardyny przynajmniej swiadomie by sie nie otruly, a labus to wszytsko chce próbować)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciccielka labka
no wlasnie umowilismy się, także mam nadzieje,ze jakies tabletki da i nie trezba bedzie jakis zabiegów lub operacji robic, bo miala zaieg na oczka w zeszłym miesiacu :/ dziekuje Wam za reakcję i podpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfghhhgf
Jezu :O Nastepnym razem jak teściowa będzie chora to wlej jej litr wody utlenionej do gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciowa chyba sie chciala pozbyc waszego psa :o pedem do weterynarza bo jesli ma cos ostrego to moze jej przebic organy !!!! moze byc tez tak ze np. tylko kawalek folii sie przykleil do zoladka wtedy jest niesamowita meczarnia bo nie idzie tego zwrocic a i weterynarz reka nie wyczuje jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosz ku...
Weterynarz,mój psiak też zjada wszystko co napotka na drodze,ale jak mu coś zaszkodzi to wymiotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×