Brzydka i gruba kobieta opowie Wam swoją historię

ale sa i amatorzy grubych kobiet . naprawde . ale na twoim miejscu wzielabym sie bardziej za siebie

atrakcyjnosc to nie bycie szczuplym, ktos tutaj napisal ze jest mnostwo puszystych kobiet ktore nie wstydza sie swojej "nadwagi" i sa odbierane za bardzo atrakcyjne - zgadzam sie z tym. Atrakcyjnosc to "ciut" wiecej anizeli ladnie pachniec, i ladnie sie ubrac...

no niestety ,ale wiekszosci facetow podobaja sie te szczuple. wiec nie zgadzam sie z Toba najpiekniejsze kobiety sa: naturalne , zadbane , eteryczne

najfajniejsze kobiety to te ktore sie smieja - sa pewne siebie - czaruja czyms wiecej anizeli piec minut wygladu, wybacz - yankee cos fajnego napisal, wystawic nos poza wlasne racje i rozejrzec sie troche bardziej dookola.

pewnosc siebie tez jest wazna ,ale nie tylko. wyglad jest no coz bardzo waznyc dla facetow , najpierw patrzy sie na wyglad ,potem na charakter

sorry zmienilam nick ,ale to ja mialam podobny wyzej

wiecie co, to tylko w Pl brak akceptacji. Dziewczyno koncz te studia i nie chowaj sie na jakas wies jak pisalas, ale uciekaj jak najdalej z tej Pl. Bylam ostatnio w moim rodzinnym miescie, chcialam jakies ciuchy kupic i co????? NIC ZERO, wszystkie rozmiary do 40 lub slyszalam odpowiedz ze to numer uniwersalny.hahahahah nic nie znalazlam w rozmiarze 40/42 bo taki nosze. Dziekuje Bogu za ciuchy i sklepy w Uk i De. Tu nie ma problemu z ciuchami , a zakupy sa przyjemnoscia, nie to co w pl. Dodam ze w polskiej numeracji jestem "gruba" ..masakra i dostalam "depresje po zakupowa haha". w pl nie chce chodzic po zadnych sklepach, bo nic nie ma. dlaczego mloda kobieta w PL o zaokraglonych ksztaltach jest nie akceptowana? poza Pl dziewczyny / kobietki sa usmiechniete, zadowolone i chodza jak chca i nikt na to nie zwraca uwagi i jest ok. kazda kobieta jest ladna, tylko trzeba z umiejetnoscia pokazac swoje plusy.

możesz być chuda jak szkapa, ale nie mieć tego "czegoś" czyli powab, sex-appeal co z tego że wejdziesz w każdą kieckę rozmiar XS? jak będziesz zmierzła? najpierw popracuj nad sobą, a chorób się nie wybiera :( jeśli polubisz siebie to nic, ani nikt nie jest w stanie Cię pognębić, dziś jesz sterydy, a jutro możesz być chudzinką również znam babki które po sterydach wyglądają na spore ;) ale pogodziły się z faktem bycia kluchą -> zdrowie ważniejsze również znam takie, które kochają żarcie i w tyłku mają kto co o nich gada :D

atrakcyjnosc - dla mnie to calosc osobowosci jak i wyglad. Ale niestety jest malo kobiet o kobiecych ksztalatach , ktore sa pewne siebie. a dlaczego? poniewaz one sa wytykane , wysmieszane przez spoleczenstwo. nawet nie ma gdzie sie ubrac. a jak cos jest w rozmiarze XL,XXL to jak dla babci. naprawde u nas w pl jest duzy problem ale nikt niczego nie robi w tym kierunku NIESTETY. co jeszcze zauwazylam..problem osob niepelnosprawnych to jeszcze wiekszy problem. obecnie mieszkam w de, i widac tu wszedzie osoby niepelnosprawne, w knajpkach, w busach wszedzie wszystko jest dostosowane i dla nich. A w bydgoszczy moim miescie rodzinnym to ludzi niepelnosprawnych nie widzialam,naprawde. nawet moja mama ma problem aby wejsc do tramwaju na ul.gdanskiej bo jezdza stare i wysokie, a co dopiero niepelnosprawni.

mumi - a kto powiedzial ,ze szczupla ( nie chuda jak szkapa) nie moze byc piekna i powabna? chyba tym bardziej moze byc

Autorko-wszystko można jak się naprawdę chce.Ty niestety nie chcesz i się nad sobą uzalasz.ja byłam też chora i brałam różne leki,po których moja waga skoczyła w górę.Jednak zaczęłam więcej ćwiczyć,mniej jeść i było okey,więc nie mów nam tu że się nie da :O

Oho, jakiś tłuścioch zabrał się do kasowania moich postów. Biedne kobieciątka nigdy nie kumają, ze w swym zacietrzewieniu tylko udowadniają obiegowe opinie :P

śmieszy mnie jak ktoś opowiada że wygląd się nie liczy. ok osobowość jes bardzo istotna, jak już się kogoś pozna bliżej. ale żeby poznać najczęściej trzeba wyglądać tzn być szczupłym. zawsze byłam trochę przy sobie i niestety miałam raczej małe powodzenie u facetów. a gdy schudłam 15 kg, nagle w ciągu 2 miesięcy chciało się ze mną umówić kilku facetów, co nie zdażyło mi się przez pół życia

ja chodz zawsze byłam szczupła to po ciazach przybyło mi sporo waze 84 kg to nadal mam powodzenie u facetów ciagłe komplementy i nie nikt nie dał mi odczuc ze jestem za gruba wprost przeciwnie ze fajnie wygladam i jestem sliczna i wogole ale ja sama ciagle mysle o tym zeby sie odchudzac ze jestem gruba i to jest najgorsze ze nie moge zakceptowac siebie taka jaka jestem