Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olcia161084

kiedy starania po poronieniu

Polecane posty

Gość olcia161084

Czesc dziewczyny! Moja ciaża obumarła na początku października. Zrobiłam parę badań-wyszły w miarę ok. Byłam dziś u lekarza,i powiedział,że w zasadzie możemy się zacząć starać. Niby fajnie,ale zastanawiam się,czy to aby nie za szybko? Wynik tsh mam 2.94 przy normie 4.02. No i stan zapalny jeszcze nie ustąpił-robiłam cytologie. Nie wiem,czy zaufać lekarzowi,czy wybrać się do innego? Niby zalecają odczekać 3 pełne cykle... Jak to było u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałaś zabieg czy to bylo poronienie naturalne? I w którym tygodniu bo to ma znaczenie. Ja zaszłam w 3 cyklu, ale byłam zupełnie zdrowa. Specjalnie zrobiłam wszystkie badania. Wg mnie rozpoczynanie starań gdy jeszcze jest jakiś stan zapalny to zły pomysł. Skonsultuj się z innym lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
TTo 2lekarz juz. Ten,ktory prowadzil ciaze,po prostu mnie zignorowal-na odczepnego kazal zrobic TSH (geny). Przepisal leki- stwierdzil,ze ten stan zapalny wynika z nadzerki. Wiadomo,ze nie zaczne probowac dzis,no ale w nastepnym cyklu? Mialam obumarcie plodu w 9tc,farmagologicznie wywolywane poronienie-no,ale jednak zdjecydowali sie na abrazje. Okres dostalam mniej wiecej w terminie sprzed ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leyla654321
wiesz ja poroniłam w pazdzierniku 2010 , mamy grudzien 2011 a ja nadal nie jestem w ciazy wówczas zaszłam za pierwszym razem, mi ginekolog kazała czekac 4 miesiace , wiec czekalismy a do tej pory nic sie nie udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Wiec wlasnie,to ze bede probowac nie znaczy ze od razu zajde. Poprzednio zaszlam w drugim cyklu. Niby wszystko ok,a ja kurde nie jestem przekonana,boje sie ze wpadne w jakas schize, i bede drazyc,drazy...lekarz powiedzial,ze jak bede szukac,na pewno cos znajde i przypuszcza ze ,moja ropna angina w ok.2 tyg.po zaplodnieniu miala cos wspolnego. Nie wiem juz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcia zatstanawiac sie dlaczego to sie stalo bedziesz zawsze. nie zawsze znajdzie sie przyczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Wiem. Zrobiłam badania, przynajmniej podstawowe-jestem w miarę zdrowa (ta nadżerka ,ehh ) i skoro lekarz mówi,że ok,tzn że ok:-) powiedział mi,że jak jego koledzy mieli praktyki na psychiatrii,połowa z nich wmawiała sobie chorobe,na podstawie objawów... Zastanawiam się tylko,czy 3cykl to nie za szybko. Mama mówi,żeby odczekać poł roku. Ona sama po 4latach po poronieniu urodziła mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem zdania ze nie ma zanczenia ile czasu jedne kobiety czekaja 3mce inne 6 mc a jeszcze inne ida na zywiol badz czekaja do tej pierwszej @ ja sie wstrzymalam do pierwszej @ i teraz jestem na koncowce 1 cyklu staran..zobaczymy jak to bedzie ale pewnie jak wiekszosc kobiet po poronieniu bardzo chcialabym juz byc znowu w ciazy tak bardzo ze czasami zdaje mi sie ze juz sobie objawy wmawiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
Ja czekałam 3 miesiące po poronieniu samoistnym.. Udało się od razu w 1 cyklu starań. Wiesz, wszystko zależy od tego, czy jesteś psychicznie gotowa i jak się czujesz fizycznie..zalecenia z tego co wiem w przypadku poronienia samiostnego to 2-3 cykle, a w przypadku zabiegu łyżeczkowania 4-5 cykli..chociaż każdy lekarz twierdzi inaczej... Na Twoim miejscu chyba bym jeszcze zadbała o siebie i poczekała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poronilam w kwietniu,w sierpniu juz zaszlam w ciaze, staralam sie odrazu,ale nie wyszło :) Ale i tak się ciesze,że tak szybko zaszłam znów :D:D:D NIE martw się,tylko patrzeć,jak bedziesz znów w ciązy :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Mam taka nadzieję. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
a mnie obiada po 26 dniach od poronienia dostalam okresu albo cos w tym stylu bo zaczal i skonczyl sie tego samego dnia nie zabezpieczalam sie i nie wierzylam ze wpadne. udalo sie po 2miesiacach od poronienia robilam pozytywny test 5tydzien. dzis moj skarb ma 2latai 4miesiace. ciaza przebiegla bez problemu a maly urodzil sie calkowicie zdrowy 3350g i53cm w 39tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicole hamilton
ja poroniłam samoistnie w 7 tyg, właściwie ze współżyciem wstrzymałam się jedynie na czas krwawienia po poronieniu. Zaszłam w ciąże ok 2 tyg po poronieniu, synek ma 2 lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Naprawde?dziewczyny,a powiedzcie mi,miałyście łyżeczkowanie,i ile trwała ciąża? Rozmawiałam dzisiaj z mężem i on stwierdził,że starania zaczniemy w marcu bo chce,by dziecko urodziło się na Świeta. Dla mnie to bezsensu,bo niewiadomo za którym razem zaskoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciążę straciłam w 13tc, miałam łyżeczkowanie. W szpitalu stwierdzili, że wystarczy czekać do pierwszej @. Byłam u lekarza po pierwszej @ i endometrium było ładne, dostaliśmy już wtedy zielone światło. Ja wolałam zrobić wszystkie badania, więc dopiero w 3 cyklu zaczęliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałąm łyżeczkowanie poroniłam w 14tyg i lekarz kazał odczekac pół roku czy właściwie cholera wie bo widze, że co lekarz to ma inną teorie wiadomo, że im bardziej zaawansowana ciąża do tego łyżeczkowanie to powinny się niby dłużej odczekać ale jak dziewczyna czuje się fizycznie i psychicznie gotowa wszystkie badania są ok to myślę, że długie czekanie jest bez sensu a to z takiego powodu, że im dłużej sie czeka tym ma sie więcej czasu na myślenie czemu sie nie udało. A przy okazji moja ciotka miała nadżerkę mówili jej, że przez to nie zajdzie trafiła na wypalanie i zamiast na wypalanie lekarz odrazu musiał brać ją na usg bo w ciąży już była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Dziekuje dziewczyny za tak optymistyczne wiesci;-) Wierze,ze mi tez niedlugo sie uda... Ta nadzerka jako tako sie nie martwie-to dosyc częste-najważniejsze,że nie ma żadnych zmian. Boję się jednak,że ten stan zapalny nie jest tylko z nadzerki. Lekarz przepisał mi leki na grzybice,po raz 3chyba. Fakt,mam białe upławy,ale nie przypominaja grzybicy... I do tego @ miałam dostać wczoraj,a śluz owulacyjny zaobserwowałam 06.12-czyli w tym miesiacu sporo sie spóźni-i nie wiem jaka może być przyczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
tak lyzeczkowanie bylo prawie 8tygodni mial moj plod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia161084
Zastanawiam się,co z tą tarczycą. Niby norma,no ale słyszałam,że przy ciąży to powinno być max 2. Nie orientujecie się,czy tsh moge zrobić w dowolnym dniu cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×