Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz po prostu nie wiem

Czy moj facet powinien placic mi za wynajem mieszkania w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość juz po prostu nie wiem

Moj facet wynajmuje kawalerke co go wynosi dosc sporo pieniedzy. Ja 2 miesiace temu wzielam mieszkanie na niewielki kredyt (miesiecznie place 500zl).Niedawno on zaproponowal mi, ze sie moglby sie moze do mnie wprowadzic to byloby taniej. No tak tylko, ze taniej dla niego. Bo ja teraz po urzadzeniu sie myslalam wynajac komus pokoj by splacal mi sie ten kredyt sam. To nie jest tak, ze musze, bo spokojnie stac mnie na splate tego kredytu, ale doszlam do wniosku ze to nie bylby glupi pomysl. No, a teraz wyszedl on z taka propozycja...Poradzilam sie kolezanki i ona stwierdzila, ze jesli zgodze sie mieszkac z facetem to powinnam podzielic na pol nie tylko czynsz, oplaty, ale rowniez ten kredyt (czyli wyszloby po 250zl). I wlasnie nie wiem sama co o tym myslec? Dla niego to wciaz byloby wiele taniej niz wynajem kawalerki, ale to nie glupio tak, ze moj facet ma mi placic tak jakby za wynajem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez czasem
a ile pokoi? moim zdaniem troche glupio, zeby placil Ci za wynajem :O moze niech po prostu daje kase na zycie, jedzenie, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
pokoi 3 z tym, ze jeden to taki salon polaczony z aneksem kuchennym, a drugi to sypialnia. Trzecie zas moglby byc na wynajem. Jak facet mialby u mnie mieszkac to raczej wcisniecie kogos jeszcze stanowczo odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
wiem, ze moje zobowiazanie dlatego wlasnie sie pytam czy nie glupio tak by placil za wynajem. Po prostu chodzi mi tylko o opinie i o to co byscie ostatecznie zrobili na moim miejscu wynajeli komus czy zamieszkali z facetem splacajac sami kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
czyns i rachunki na pol, kredyt nie, bo splacasz swoje mieszkania, ktore bedzie nalezec tylko do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
no ok to w takim razie co teraz zrobic? wynajac komus czy byc stratna i zamieszkac z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez czasem
a dlugo z nim jestes? teraz tez dokaldasz z wlasnej kieszeni, wiec na to samo by wyszlo:) i jak to zabrzmialo, byc stratna i zamieszkac z facetem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
no stratna o 500zl. Teraz dokladalam za swoje, bo musialam urzadzic mieszkanie zanim komus wynajme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
no niby tak, ale pamietaj, ze tu tez chodzi o pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro są to 3 pokoje to ja na twoim miejscu zamieszkałabym z facetem plus wynajęła pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
nie chce wynajmowac komus jak on sie wprowadzi, bo po pierwsze to niezreczna sytuacja by byla, po drugie myslalam o jakiejs spokojnej studentce, a watpie czy taka chcialaby mieszkac razem z mezczyzna w mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm to powiedz mu, że planowałaś wynająć komuś pokój i czekaj na jego reakcję;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
facet powinien ci płacić miesięcznie ustalona kwotę.nie "spłacać kredyt" ale właśnie płacić za wynajem,rachunki. 250zł to bardzo mała kwota.Byłoby nierozsądne gdyby mieszkał u ciebie za darmo. W sumie sam powinien wyjąc z taka propozycją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
nie zrozumialas. Czynsz wynosi ok 300zl czyli placilibysmy po 150zl, do tego dochodza rachunki na pol. No i wlasnie w pytaniu chodzilo czy powinien placic jeszcze te dodatkowe 250zl jako za wynajem. Razem wyszloby mu 400zl za mieszkanie plus oplaty. To nie duzo wiem, ale tak troche glupio brac kase za wynajem od wlasnego faceta. On sie strasznie napalil na mieszkanie razem, bo teraz placi 1300zl i srednio go na to stac, bo za wiele nie zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie rozstaniecie
to ci powie ze ma takie same prawa do mieszkania co ty, bo płaciliście pół na pół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym wynajela pokoj albo nawet dwa a w 3 mieszkala z facetem. Albo... albo... :P Wynajela Twoje mieszkanie (skoro kawalerka 1300, zakladam ze mieszkanie wiecej, albo po prostu zainstaluj w kazdym pokoju 2 osoby) - niech sie rata sama splaca i doloz mu do kawalerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie rozstaniecie
co ja gadam, przeciez mieszkanie zapisane na ciebie bedzie spoko niech płaci pół na pół, wcale nie głupio będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfwejhfdsggfd
Jeżeli to Twój facet " a nie pasożyt!!" To sam honorowo powinien dzielić z Tobą koszta!! Dziś faceci są cwani!! Można się z ręką w nocniku obudzić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie rozstaniecie
ne ma nic gorszego od mieszkania z obcymi ludzmi, możesz pożegnać się ze swobodą, prywatnością i spokojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbvgnhyjr
a jakim cudem oplata za kredyt po polowie? zrobic go wspolwlascicielem mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
nie moge wynajac dwoch pokoi, czytajcie, ze to salon polaczony z aneksem a nie odzielny pokoj. Odzielnych jest tylko 2. Pisalam dlaczego nie chce mieszkac z facetem i kims obcym... Nie mam tez zamiaru wynajmowac swojego mieszkania i placic komus za wynajem tym bardziej, ze urzadzalam je dla siebie przede wszystkim i chce w nim mieszkac. tesktu by dokladac sie mu do kawalerki nie skomentuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po prostu nie wiem
ja mieszkalam z obcymi ludzmi na studiach i owszem roznie to bywalo, ale co innego jak sie wynajmuje w kilka osob a co innego jak jest sie wlascicielem mieszkania, ustanawia wlasne reguly i ma mozliwosc wyboru lokatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A osobę wynajmującą robi się współwłaścicielem? Poza tym jeśli są to 3 pokoje i rata 500 to na 90% kredyt był z dużym wkładem własnym, więc nawet jeśli przez rok by się dokładał 250 do kredytu to może wartość która by on opłacił to byłby 1% wartości. Cóż, to wiele zależy od twoich uczuć autorko;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie rozstaniecie
no ale może jej facet jest niekumaty, ona lepiej go zna, to neich płaci tylko, że najgorsze w życiu bez slubu jest to, że jak sie zrobi zle między wami, to trzeba kogoś wywalac dosłownie na ulicę. Wiem że facet zrobił by to bez wahania... ale ja bym sie zastanowiła bardzo nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponawiam pytanie Czy nie mozesz wynajac swojego mieszkania (3 pokoje) i dolozyc sie facetowi do kawalerki na pol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez czasem
jak sie rozstana to da mu jakis czas do wyprowadzki i ulokuje w osobnym pokoju;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×