Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz po prostu nie wiem

Czy moj facet powinien placic mi za wynajem mieszkania w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość skoro masz taki problem
z decyzją, to wynajmij mu pokój za 600zł na umowę, odprowadzaj podatek. Nie będzie w razie czego kłopotu co do prawa do mieszkania a będziesz mieć 500zł jak ze studentki. Jak się pan zadeklaruje to wtedy na nowo pogadacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest niestety....
Ledwo sobie radzi finansowo... Moja droga to jego problem... Nie mówie, że masz być nieczuła, ale jego średnia sytuacja finansowa nie może wpływać na to, że będzie chciał u Ciebie mieszkać bo mu się bardziej opłaca... powiem tak: najrozsądniej byłoby tak pokierować rozmową, żeby on sam zaoferował się, że będzie dokładać się do kredytu. Powiedz, że planowałaś wynająć ten jeden pokój. Jakoś to uzasadnij: że chcesz odkładac pieniądze. I co z tego, że on wie, że Cię stać? Nie musisz mu się ze swoich pieniędzy tłumaczyć. Dziś jest tak a za pół roku sytacja może się zmienić. Możesz to uzasadnić w ten sposób, że chcesz odłozyć pieniądze na wypadek, gdybyś miała gorszy okres, żeby wtedy bez problemu i proszenia kogokolwiek o pomoc go spłacać. Że to niby takie Twoje zdroworozsądkowe podejście. I jeszcze raz: dopóki nie jesteście małżeństwem ze swoich pieniędzy nie musisz mu się tłumaczyć!! Czy Ci e stać czy nie to Twoja sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×