Chamscy teściowie.

Stilla weź spier***

Stilla - w koncu przyznam Ci rację. Jestes samicą :)

A ty co? huj? :D

To tak jakby ktoś został zaproszony do kogoś na urodziny i owszem - przyszedł na imprezę, bawił się, jadł, pił, ale życzeń i przezntu nie dał bo sam urodzin nie obchodzi :-0

Stilla musiałabym mieć rozdwojenie jazni jak ty żeby niki zmieniać porażko internetu:)

Aldona300 tak masz dziękować, bo przyjęli Cię pod swój dach. widzę, że słowo wdzięczność i szacunek nie jest Ci znane. Ufff, współczuje mężowi i jego rodzicom... ten typ tak ma, dasz trochę, chce więcej, nie dasz więcej, jesteś cham, skąd ja to znam. I nie twierdzę, że dobrze zrobili nic nie dając, bo to nie jest kategoria dobrze czy źle ale kwestia ich woli. Wypadałoby pewnie coś dać ...choć podejrzewam, że przy chrzcinach pomogli ale o tym nie napiszesz teraz przecież.

Ja tam nie muszę imac się takich praktyk, ale waszej sekcie bez tego się nie obejdzie więc kombinuj dalej ;)

Agyness Ty uważaj bo zaraz i Ty dostaniesz, aaaa i napiszą że ja to ty bo to przecież niemożliwe że są ludzie nie podobni do nich ;)

Tak kochaniutka - bo pozostałe uzytkowniczki poza byciem samicami jak to określasz posiadaja tez "uczucia". Ty kierujesz sie tylko instynktem jak to bywa u samic. Ciekawe czy gdybys urodziła trojaczki a zgodnie z instynktem uznałabys ze nie dasz rady ich wykarmic - to dwójke bys pewnie zjadła :)

Stilla czy Ty masz klapki na oczach? W koło Macjeju piszesz jedno i to samo w kołko :-0 Ja Ci piszę o kulturze,grzeczności a Ty wciąż o katolicyzmie :-0

To powiem Ci, że u Żydów też wypada przyjść na uroczystość dziecka z prezentem :)

Agyness nastepna święta wogóle nie wiecie o czym tutaj piszemy ,a ja współczuję twojemu mężowi o ile go masz,a przy chrzcinach wyobraz sobie że wcale nie pomagali,wszystko robilismy sami.

A do szwagierki ateistki też na urodziny idę z prezentem :)

Ale wasza kultura i grzeczność jest jednostronna. Kultura i grzeczność autorki nie obowiązuje, ma pełne prawo być pasożytem, nie szanować ludzi bez których nie było by jej męża i przede wszystkim - jej dziecka o którego dobro ponoć tak dba. Jej sępienie i brak kultury jest słuszne. Ale już ktoś inny do tego prawa nie ma bo inaczej cham.

Stilla współczuję twoim wnukom:):):)

stila-spójrz na swój poziom dyskusji,popatrz co dziewczyny piszą,pomyśl-użyj mózgu choć przez chwilę. Przeciez to jest logiczne,ide na imprezę-daje prezent,idę,jem,piję bawię się,nie daje prezentu jestem chamem i już.Po dyskusji.

Stilla, nie zgadzam się z Tobą, ale zawsze będę bronić Twojego prawa do wyrażania własnych poglądów :)

Miss M dobre podsumowanie:0 koniec dyskusji:) ale niektórzy tutaj dalej nie zrozumieją i będą pisać swoje.

To nie idź i nie żryj. Aż tak zabiedzoną myszą kościelną jesteś że musisz chodzić po ludziach i im wyżerać? Nie łaź po ludziach, nie żryj i nie dawaj prezentów. Świat bez twojej gęby do wykarmienia i twoich prezentów się nie zawali nikomu, gwarantuję.

a jak nie jestem katolem to wcale nie idę i juz, ale nie wierzę,że nigdy na chrzcinach lub ślubie kościelnym nie byłaś.

Byłam i na chrzcinach i na ślubie kościelnym. Uprzedzając pytania prezentu te osoby nie dostały. Uprzedzając kolejne pytania to nie dostały bo to wydarzenia duchowe. A uprzedzając znów inne pytania poszłam tam bo tym osobom zależało na mojej wizycie a nie na mopjej kasie. I znów uprzedzając - nie siedziałam i nie jadłam. Stac mnie na jedzenie i nie muszę łazić aby się najeść.

No to już widze jak postrzegają Ci znajomi.Bez komentarza. ;)

Bardzo dobrze postrzegają, niech cię głowa nie boli ;)

bze komentarza,czyli debilko poszlas na slub do rodziny/znajomych i powiedzialas ze nie jesz bo masz w domu? o ja pierdole..ty jestes chora i wspolczuje dziecku jakie wartosci mu wpoisz-lecz sie babo

Stilla-jaktam zle wypowiadasz sie o Katolikach to jakiej Ty wiary jestes? Jak wszyscy maja takie myslenie jak ty to dopiero jest super religia, pewnie najlepsza ze wszystkich. No i na uroczystości zwiazane z Twoja religia( o ile nie jestes ateistką) pewnie obchodzi sie bez prezentów czy pamiątek..jesteś żałosna kobieto.

Stlla poszła na impreze z własnym jedzeniem aby pokazac ze ja stac !!!

Aldona300 jesteś chyba jeszcze bardzo młoda albo niedojrzała. Ja również mam teściów, których sobie, powiedzmy delikatnie, nie wymarzyłam. Ale to są rodzice mojego męża. Choć nic im nie zawdzięczam, niczego mi nie dali, nie dają nadal to i tak mam im za co dziękować - za miłość mojego życia. I choć za teściową nie przepadam, czasem wręcz ciężko jest mi znieść jej obecność i podejście do mich dzieci to jest to matka męża, która, choć nie wiem jak, to wychowała go na wspaniałego człowieka. Więc spuść z tonu i więcej pokory, skoro jesteś wierząca. Masz już za co dziękować a im mniej będziesz oczekiwać tym lepiej dla Ciebie i Twojego męża :)

No, już bez przesady. Ja chodzę na poczęstunek, żeby porozmawiać z rodziną, a nie się najeść. Tak samo robią inni ludzie. Swój honor mam, nie siedzę i nie czekam na żarcie, tylko rozmawiam. Nie często można się spotkać w większym gronie. Nie będę unikać kontaktu z rodziną przez to, że na stole stoi jedzenie :O

Debilko? Tak czule to się do swojej mamusi zwracaj ;) Ona pewnie już oprzyzwyczajona ;)

zal zal zal dziecka, a jak goscie do Ciebie przychodza to tez mowisz ze pewnie maja w domu jedzeenie i nawet kawy nie dajesz.placzesz sie ,zaplatujesz w swoicch wypowiedziach zalosnych.biedna jestes