Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość :((((((((((((

pojechał i nie chce wracac

Polecane posty

Gość :((((((((((((
adresu nie mam, bo się przecież przeprowadził. do tej pory mieszkał ze znajomymi naszymi, teraz wiem w jakim miescie tylko, a przecież i tego nie mogę być pewna... chora sytuacja, dziecka nie zostawię, bo nie będę dla gnoja dziecku stresa robić, ze mnie nie ma przez kilka dni sama już nie wiem, co ze mną, raz ryczę, raz go nienawidze, wyzywam, za chwilę żyję nadzieją, ze to nieprawda skurwysyn!!! nienawidze go nienawidzę za to ze zachował się jak gnój,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poproś znajomych o pomoc w namierzeniu go po cichu - pod jakimkolwiek pretekstem póki czas, żebyś nie szukała wiatru w polu pewnego dnia, wypłacz się i do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
starszne, moja "teściowa" niby wściekła na niego, ale czuję, że wie więcej ode mnie, ale niczego mi nie mówi opórcz będzie dobrze i pomożemy Ci w dupie mam tą pomoc, bo poradzę sobie sama, tylko cholernie mnie boli, ze wypłakiwałam sobie oczy za tym draniem te cztery miechy, a on świetnie sie tam bawil i nawet nie był w stanie powiedzieć, ze to koniec, tylko cały czas oszukiwał zrozumiałabym może gdybysmy się znali dwa miesiące i pojechał i oo koniec "zwiazku" ale cholera5 lat mojego życia, marzeń planów i mój syn, któey będzie się wychowaywał bez ojca przepraszam za literówki, ale ledwo na oczy widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dla mnie
to on już ma inną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
tak też zrobię, napisałamjuż do znajomych... gorzej, że mieszkanie jest na niego... inwestowalismy w nie wspoln ie, ale jakoś zawsze nam nie po drodze było iśc do notariusza i podzielić między dwoje ciekawe czy czegoś nie wymysli zaraz, bo teraz sama już nie wie, czego się spodziewac, okazuje się ze wcale go nie znałam tak dobrze jak mi się zdawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, jestem z toba calym sercem! wiem jak to jest jak twoje dziecko zaczyna chodzic, a ty nie mozesz tego szczescia dzielic z druga osoba itp, ale nie wiem co to znaczy takie swinstwo jakieo n ci zrobil. rozumiem wszystko,naprawde, ludzie sie zakochuja rozstaja ale no kur** nie czaje takiego traktowania, ze on ma cie daleko w du*pie i nie powie co od razu o co chodzi. wiesz co, ja bym na twoim miejscu nie wytrzymala, musialabym sie dowiedziec czy od poczatku kogos mial itd. tez nie jechalabym bez dziecka, powiedz mu ze skoro w koncu powiedzial o co mu tak naprawde chodzi to nie musi juz sciemniac ze moze dopiero w kwietniu przyjechac. ze ma przyjechac jak najszybciej no bo tak jak pisalas, jest wiele spraw do obgadania np mieszkanie, przede wszystkim dziecko, no. 3mam za ciebie kciuki, pisz tu na biezaco co i jak.wszystkie tu jestesmy z toba!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim.....
AUTORKO!!!! Nie jedz za nim. Wszyscy tu piszą zedla milosci rzucili wszystko i pojechali. Ale w twoim przypadku eweidentnie jest milosc ale niestety tylko z twojej strony. Facet ktory kocha nie zostawai ot tak poprostu partnerki i swojego dziecka nie liczac sie z obawami drugiej storny. Zostawil cie samą a teraz juz praktycznie sie nie odzywa!!! TO NIE JEST MILOŚĆ!!!! Pojedziesz tam, i co?? a jak cie kopnie w dupe to zostaniesz tam sama jak palec bez nikog w obcym kraju, bez wsparcia najblizszych. Prawda jest taka ze on uciekł, nawet nie chcial sprobowac poszukac pracy tutaj tylko odrazu pozbieral manatki i jazda. Do tego nie zostawil Ci adresu zostaw go, złóż pozew o alimenty a Ty poszukaj sobie kogos wartosciowszego. Bo to jak napisalam SUKINSYN a nie odpowiedzialny facet z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko mieszkam w UK i niestety takich sytuacji jak u ciebie jest duzo, poprostu rozlaka (ale nie tylko bo nawet pary ktore sa tu razem szybko sie rozstaja bo poznaja nowa milosc) robi swoje, czlowiek (kobieta lub mezczyzna) poznaje nowe zycie czuje sie wolny i zdaje se sprwe jakie "zle" bylo jego zycie a jak moze byc pieknie to czasem szybko sie konczy ale juz jest za pozno... Nawet nie wiesz jak ludzie sie tu zmieniaja nie do poznania! Coz musisz dac rade dla swojego dziecka olej gnoja i pokaz mu na co cie stac latwo nie bedzie ale dacie rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
przede wszystkim, wzięłam się za mieszkanie, to znaczy zeby dupek nie wrócił i zarządził, ze to jego... czeka mnie dużo roboty, dziś idę do prawnika dwa, cholera muszę się pozbierac, dla syna ;(( długo się czeka na sprawę o alimenty? on powiedział, ze będzie przysyłał 400zł. Niech nie myśli, że nie będę walczyć strasznie mi ciężko, nie mam zamiaru je chać, dociekać, czy kogoś ma czy nie, chociaż intuicja mi mówi, ze tak NIENAWIDZE GO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
NIE odbiera moich telefonów, napisałam mu meila,ale zero odpowiedzi, jakby mial mnie gdzieś tylko smsa w nocy dostałam "powiedz kubie ze go kocham" własnie widzę ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbsjdka
Kochana, bardzo Ci współczuję ale co Ci po moim współczuciu. Chociaż to naturalny odruch, że chcesz wyjaśnień nie kontaktuj się ijuż z nim. Ni pisz maili, smsów, nie dzwoń. On sam się odezwie jak przestaniesz Ty. Zobaczysz. Już szans na powrót nie ma więc wypłacz się wieczorami jak Kubuś śpi. Trochę to potrwa ten żal ale czas leczy rany. Mądrze robisz, że załatwiasz sprawyz prawnikiem i zabezpiecz alementy. A Ty dasz radę! "Powiedz kubusiowi, że go kocham"-no kurwa co za hipokryta. Kubuś mu zapewne nigdy tego nie powie za to Ciebie będzie wielbił a Ty z tego co piszesz fajna dzewczyna jesteś. Jeszczze sobie ułożysz życie. Pomyśl jak fajnie, że masz Kubę bo masz kogo kochac dla kogo żyć i nie zostajesz sama. Dbaj o siebie i szanuj się. Jesteś ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za historia!! jak to to już ktoó wyżej napisał, zdarza się to często parom emigracyjnym, nawet tym połowicznym. Jest to tym bardziej przykre,ż e nie zostaliście rodzicami z przypadku. Moja rada: nie wyprowadzaj się z mieszakania, dopóki nie będziesz miała sądownie zasądzonych alimentów. Należy i się też zwrot za włożone pieniądze w mieszkanie. Zostań tam tak długo jak się da, w końcu mieszkasz tam z jego synem. Nie wstydź się prosić o pomoc teściów, nie miej żadnych skupułów - nie maco, piąknie go wychowali! porzucać dziecko i partnerkę, praktycznie bez słowa wyjaśnienia!!! Chce wysyłać 400 zł? to mało, on tam zarabia minimalnie 5 tys zł (min pensja 900-1000 funtów). Walcz o więcej. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
dziękuję za wsparcie, naprawdę, lepiej mi trochę jak tu piszę racja, wiecej nie będę do niego dzwonic, wypisywać! baran stracił wiecej niz mu się wydaje bardzo boli, ale syn teraz najwazniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za historia!! jak to to już ktoó wyżej napisał, zdarza się to często parom emigracyjnym, nawet tym połowicznym. Jest to tym bardziej przykre,ż e nie zostaliście rodzicami z przypadku. Moja rada: nie wyprowadzaj się z mieszakania, dopóki nie będziesz miała sądownie zasądzonych alimentów. Należy i się też zwrot za włożone pieniądze w mieszkanie. Zostań tam tak długo jak się da, w końcu mieszkasz tam z jego synem. Nie wstydź się prosić o pomoc teściów, nie miej żadnych skupułów - nie maco, piąknie go wychowali! porzucać dziecko i partnerkę, praktycznie bez słowa wyjaśnienia!!! Chce wysyłać 400 zł? to mało, on tam zarabia minimalnie 5 tys zł (min pensja 900-1000 funtów). Walcz o więcej. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbsjdka
Dokładnie. Poczuł smak innego życia i to stare wydaje mu się smętne. Za jakiś czas zatęskni z tym no ale co z tego. Jeśli ma kogoś te klapki na oczach. Może zamieszkają razem to i klapki spadną. Zrozumie, że zawsze na początku jest dziki szał i wydaje się człowiekowi, że TERAZ dopiero wie, co znaczy kochać. Po jakimś czasie okazuje się, że wielka miłość kończy się tak samo i po latach nie ma już tych emocji. Wtedy pomyśli o Tobie i Kubie i dojdzie do wniosku, jak żałośnie się zachował. Nie będzie już oczywiście miał nadziei na naprawę ale wiedz, że tak będzie. Mojego ojca ojciec opuścił, jak ten miał 3 lata. Zero kontaktu. Gdy Tata był dorosły jego ojciec zapragnął spotkac się z nim, poznać wnuki... Tata powiedział, że nie ma o czym mówić. To dla niego obcy człowiek, którego odejście zmieniło życie Taty w koszmar (patologiczny ojczym). I żyje ten mój pseudo dziadek gdzieś, wcale niedaleko i nawet nie wie czy na ulicy nie mija własnego syna czy wnuka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
400zl?? smiech na sali...400 to moze Ci tygodniowo placic palant jeden...qzwa co tym chlopom sie we lbie porobilo :( brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
boję się, że Kuba bardzo to odczuje, ten brak ojca ;/ z siebie dam wszystko, ale mama to mama a tata to tata... ech nigdy bym nie przypuszczała, że zostanę samotną matką:( ja tez już taką młódką nie jestem, że od razu życie sobie ułożę.. on był moim całym życiem, potem doszedł syn. Cieszę się teraz, że nie wzielismy slubu, bo byłby kolejny problem mama moja lamentuje jak ja sobie poradzę, co mnie jeszcze bardziej dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbsjdka
No będziesz musiała przywyknąć do myśli, że syn nie będzie miał ojca na codzień. Do wszystkiego przywykniesz, na nowo sobie poukładasz i wierz mi, że jeszcze będziesz szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
muszę się pożalić ... rozsypałam się..on się nie kontaktuje z nami w ogole, nie wiem, co się z nim dzieje, na konto przelał mi tylko pieniądze na małego... za chwilę święta, to miały być nasze piękne swieta we trójkę i co ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej go.... i nie rozpaczaj ze mały nie bedzie mial ojca... lepiej zeby dziecko nie mialo ojca niz mialo ojca skurwysyna....... nie wazne w jakim jestes wieku...ludzie w roznym wieku odnajduja sobie partnera na cale zycie... przynajmniej ktos kto sie pojawi w Twoim zyciu wczesniej czy pozniej...doceni Cie i pokocha wraz z małym... i nie zrobi Ci piekla jak ten gnojek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz autorko,mojego chlopaka
ojciec odszedl,gdy ten mial 2latka.wrocil po 10 latach z kartonem zabawek i myslal,ze tym zaskarbi sobie jego wzgledy.powiedzial do niego -ja jestem twoim tata na co M. odrzekl -moim tata jest moja mama,bo to ona mnie wychowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz autorko,mojego chlopaka
ojciec odszedl,gdy ten mial 2latka.wrocil po 10 latach z kartonem zabawek i myslal,ze tym zaskarbi sobie jego wzgledy.powiedzial do niego -ja jestem twoim tata na co M. odrzekl -moim tata jest moja mama,bo to ona mnie wychowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
pisałam, czy kogoś ma, ale nie odpisuje nie oddzwania.. wypłakiwałam sobie oczy, słałam mu jakies paczki, a on mnie robił w balona nienawidzę go!!!! a mój syn.. będę musiała się zmierzyć z samotnosccią, ale już trochę się przyzwyczaiłam, trochę już nie ma mojego eks. Jak go zobaczę, chyba łeb mu ukręcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×