Żałuję, że tak późno zdecydowałam się na dzieci

PRZYKRE JEST TEŻ TO ŻE NIESTETY NIE ZOBACZYSZ JAK DZIECI TWOJE WRACAJĄ Z DYSKOTEKI CZY Z RANDKI BO BĘDZIESZ ŚLEPA ZE STAROŚCI KOCHANA NO CO ZROBIĆ TRUDNO

mam 30lat, a dzieci 9 i 6 i fajnie jest:) podrosly, odchowane sa, a ja jestem jeszcze mloda,piekna i pelna energii. moge je zostawic same w domu albo na noc zorganizowac im opieke i cieszyc sie z zycia, wiec takie pieprzenie o utracie mlodosci jest bez sensu, mlodosc odzyskalam wlasnie teraz po raz drugi:D

moja mama urodziła mnie jak miała 36 lat i się zawsze w podstawówce wstydziłam że mam taką starą mamę...

NO WSTYD JEST BO SAME MŁODE MATKI IDĄ NA TAKĄ WYWIADÓWKĘ A TY JEDNA STARA POMARSZCZONA ZERO WSPÓLNEGO JĘZYKA Z DZIECKIEM JEDNYM SŁOWEM MASAKRA

a ta frustratka "do a ja mam 32 lata" ma lekko zyebany system pod kopułą i pewnie jest bezplodna staraczka albo starucha ktora grubo po 30 zaszla w ciaze i jest gruba zakompleksioną locha majaca depresje:o

przy wlasnych dzieciach mzoe tego nie widac tak bardzo ale jak bedziesz miec wnuki to bedzie przykre :/ widze to na wlasnym przykladzie kiedy moi rodzice mieli syna maja po 20 i 28 (tata) lat a mnie 16 lat pozniej, kiedy moj brat mial male dzieci dziadki byly pelne zycia i energii jeszcze.... dzis kiedy ja mam dzieci moj tata po 15 min zabawy z dziecmi ma dosc, jest zmeczony zadyszany i zlany potem i nie ma sie czemu dziwic bo ma juz 73 lata skonczone :/

mialam mlodo dzieci, bo takto bym imprezowala,chlala,moze bym nie byla ze swoim facetem, a tak zycie za nas wybralo, teraz jestesmy ok,40stki i mamy nastolatkow, fajnie:)

Ja urodziłam córkę mając 33 lata. Gdybym wiedziała że tak łatwo pójdzie z zajściem w ciążę i całą resztą, czekałabym jeszcze. Natomiast być młodą mamą po prostu bym się wstydziła.

hahahah jak mozna sie wstydzic byc mloda mama? rozumiem 16latke ktora wpadla z jakims kolesiem, ktory ja zostawil, no mozna sie wstydzic, ale np 21latka, ktora byla juz dlugi czas z chlopakiem, potem wzieli slub, a bedac u dzieci na wywiadowce maja ok. 30lat to zaden wstyd:)

MŁODO ZOSTAĆ RODZICEM JEST SUPER SPRAWA

no ale jak można mieć 21 lat i byc już długi czas z chłpakiem do cholery :O

A NO MOŻNA NIEKTÓRE PARY SA OD 14 ROKU ZYCIA RAZEM NP. A CO NIE MOZNA ?MOŻNA

ale zaścianek, że dzieci będą sie wstydzić rodziców :O Moja mama urodziła mojego brata jak miała 42l. tata 48l., Brat ma teraz 12 lat mój ojciec nie wygląda na dziadka mimo swoich 60lat. Co więcej mój brat jest dumny że ma takich rodziców, nigdy się ich nie wstydził. A rodzice?? Odżyli kiedy on sie pojawił na świecie! Byli bardziej zgnuśniali kiedy my młodsi wylecieliśmy z gniazda niż teraz. To wam się tylko tak wydaje że dzieci się wstydzą, ale co możecie wiedzieć jeśli nie macie takiego przykładu w rodzinie???? Przyśniło wam się czy wiedzę czerpiecie z kafeteri?? AAAAaaaaa moja cała rodzina sie bardzo cieszyła kiedy mody pojawił się na świcie i wiele słów radości słyszałam od obcych ludzi. dziecko zawsze niesie radość i nigdy nie wstydzi się kochających go rodziów. To tylko jest wasz wymysł.

normalnie "do cholery". ja poznałam mojego męża jak miałam 15lat, śmigaliśmy ze sobą 6lat i wpadka - nie powiem, że nie. chłopak się nie ulotnił tylko poprosił mnie o rękę, wzięliśmy ślub, mieliśmy oboje już pracę, skończoną szkołę (ja studia w toku), on potem z pomocą urzędu pracy otworzył działalność, teraz bardzo dobrze prosperuje, ps. rodzice nic, a nic nam nie pomogli, bo nie mieli za co !ja praca w policji, urodziłam jedno dziecko, po 3latach drugie planowane. teraz mamy po 35 i 38lat, dzieciaki 14 i 11 i jesteśmy super kochająca się rodziną, dziwi Cię to?

i fajnie, nie planowalismy tak wczesnie dziecka, ale bardzo sie ciesze. Kiedys w Trinny & Susanah, Trinny stwierdziła ze Polki wczesniej rodza dzieci, ale ze nam zazdrosci bo ona w wieku 40 lat bedzie miała 6 -7 latke a my nastolatki i zaluje ze wczesniej sie nei zdecydowala. Dbam o siebie bo zawsze chciałam miec ładna elegancka mame, moja taka niestety nie była. To nieprawda ze dzieci nie zwracaja uwagi jak wygladaja rodzice ich kolezanek i kolegów. My jako dzieci, zauwazalismy która mama jest ładna, fajnie ubrana. Wygląd nie jest najważniejszym, ale ważnym aspektem w zyciu. Samo pierwsze wrażenie jest istotne jak nas postrzegaja inni. Nie uważam ze wstydem jest posiadanie dziecka w obojetnie jakim wieku, wstydem moze byc zaniedbywanie dziecka, niekochanie go i krzywdzenie. Na marginesie, moja kuzynka była własnie takim późnym dzieckiem i czesto wracała zapłakana ze szkoły bo inne dzieciaki sie z niej smiały ze ma dziadków zamiast rodziców.

"do alicji" - wiem że nie pisałas do mnie ale ja sie odniosę do twojej wypowiedzi, nie dziwi mnie że urodziłaś w młody wieku. Mnie mama urodziłą jak miała 21l. Może by mnie dziwił młody wiek jakbys miała 16 lat. Mam przykład mojej mamy która urodziła młodo i w wieku dojrzałym i jest super matką. I wszyscy jesteśmy dumni z rodziów, zarówno my starzy konie po 30-stce jak i ten najmłodszy :) Jaka to różnica w jakim wieku rodziłyście, jesli jesteście szczęsliwe a dzieci dodają wam skrzydeł? To o co ten spór?

no faktycznie, bardzo pozno urodzilas te dzieci:D Powiem ci jedno, na zachodzie, im lepsza szkola, tym starsi rodzice na wywiadowkach, im bardziej patologiczne i emigranckie srodowisko - tym mlodsi, zreszta w Poslce tez tak jest. Jesli 10 latka ma mame 30latke, to na 99% kobieta ta nie skonczyla studiow (nie licza sie prywatne szkolki lansu i bouncu). Nie wiem czego zalujesz, ze nie stracilas mlodosci na pieluchy? A te co gadaja, ze maja w wieku 30lat druga mlodosc, to pieprza bzdury i probuja sie tylko pocieszyc

ja nie pieprzę bzdur i się nie pocieszam w żaden sposób, piszę najszczerszą prawdę;) mam nastolatki w domu, a sama jeszcze młoda. mogę swobodnie wszędzie wyjść, bawię się i korzystam z życia, tak jak kiedyś, za młodu, nie wiem co w tym dziwnego i dlaczego wg Ciebie ktoś kłamie:)

Ja urodziłam jako 19 latka,z wpadki ale odrazu pokochalam coreczke,stalam sie odpowiedzialna,skonczylam szkole,mam wspanialego faceta,prace i jestem szczesliwa.Nie wazne w jakim wieku urodzi sie dziecko wazne by je kochać i dbac o nie.Znam kobiety po 30 ktore maja malutkie dzieci ale wcale niie widze w tym nic zlego.W sumie to im starsza mama tym wiecej ma w glowie.

a ja jak miałam 15 lat to się pilnie uczyłam, bo to czas na szkołę a nie na pieprzenie :O

to nie reguła, są laski 25-35, które się jeszcze nie wyszumiły lub mają takie charakterki, że za dużo w głowie to nie mają i nigdy nie będą miały. mam kuzynkę 33letnią, która lubi sobie co weekend popić, ciągłe imprezki, extaskę lubi zarzucić i nie widzę, by się miała zmienić, dobrze, że na razie dzieci nie ma.

Wyssane z palca sa opinie ze mlodej mamie mlodosc uciekla.Moja coreczka ma prawie 2 latka a ja moge ja zostawic z babcia i isc z facetem poszalec i sie bawic.Co prawda nie ma takiej beztroski ale tez nie czuje sie uwieziona z powodu dziecka.

po pierwsze to miałam 16lat jak się kochałam z miłości, a nie pieprzyłam z byle kim jeśli już mamy być dokładne:) po drugie to również się pilnie uczyłam. to, że miałam chłopaka w tym wieku nie świadczy o moim poziomie inteligencji i mądrości oraz stopniach w szkole. po trzecie byłam właśnie jedną z najlepszych uczennic w szkole, skończyłam i liceum i studia i mam dobrą pracę, więc wiesz, twój problem, że tak postrzegasz innych.

to stara swietojebliwa moherowa kurwa ktora stracila dziewictwo w wieku 30lat, a chlopa poznala w wieku 38 i dzieci nie maja

jasne :P

no 16 lat i juz rozkładałaś nogi to raczej nie jest powód do dumy hehe

maja juz to prawie za soba i nie powinno to nikogo dziwic, kiedys tez tak bylo tylko teraz takie swietojebliwe udaja, a sie yebaly po stodolach! bardzo duzo kiedys 18-20 stek rodzilo dzieci tak jak teraz.

to sie czulam staro jak mialam 26lat, bo byly dwie 20stki i jedna 23 :) ps. tez zaczelam wspolzycie w wieku 16 a zaciazylam w wieku 26prawie z tym samym facetem i nie czuje sie zadna dziwka:)

jestesm w 1 ciazy. skonczyłam studia, znalazłam prace, mam wyksztłacenie i doswiadczenie. nie jestem na łasce meza. nie wiem jak mozna rodzic dziecko nie majac warunków. bez szkoły, bez pracy, bo jaka to prace moze miec taka 20-latka? w butiku, solarium? nie mówie o takich co sa ustawione przez rodziców. w wiekszosci sa to laski zyjace z pieniedzy meza i jeszcze jak jest ten maz i daje kase to pól biedy. ale co bedzie jak odejdzie lub cos mu sie stanie? co zrobi taka malolata? powiem wam - bedzie chodzic po zapomogi lub bedzie siedziec na utrzymaniu rodziców. taka prawda.

a co wg ciebie wielka pani kobieta pracujaca w solarium czy butiku to gorsza kategoria? to gorszy człowiek? byś się wstydziła! to też człowiek, który ci usługuje, bez którego by życie nie istniało, bo ktoś musi nas obsłużyć w sklepie, musi jedzenie wyprodukować, ignorantka z ciebie i straszna egoistka, wielka dama pfff, to mi ciebie szkoda, że widzisz tylko czubek własnego nosa!:o