Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miraculum5

Wyjścia z noworodkiem

Polecane posty

Gość Miraculum5

Jak radzicie sobie dziewczyny z wyjściami z noworodkiem na dłużej niż przerwa między karmieniami? Bo np musicie coś załatwić... Niedlugo będę musiała tak wychodzić kilka razy i się zastanawiam jak to rozegrać. Karmię piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyne wyjście to
odciąganie pokarmu i karmienie butlą potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
odciąganie pokarmu i zostawianie dziecka z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Mąż pracuje do późnych godzin i to nie wchodzi w grę, bo ja muszę wyjść w godzinach dopołudniowych. Właśnei myślałam o odciąganiu mleka, ale gdzie to potem podgrzać?:/ Lipaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Miraculum, witam, jak tam poród, wsio ok? jak dzieciątko się miewa czytałam Twoje wpisy przedporodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ma powod?!
nie ciagaj dziecko teraz ze soba, zwalszcza w taka pogode, wszedzie ludzie , katary i przeziebienia, szkoda dziecka, wczoraj bylismy w centrum handlowym i byla para moze z miesiecznym dzieckie, zal mi takich ludzi, co innego jak nie ma wyjscia ale cala rodzina na zakupy? jak masz z kim zostawic dziecko to zostaw, ty nie bedziesz nerwowa, dziecko bedzie bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
Ale przerwa miedzy karmieniami to 2 godziny - co Ty bedziesz tak długo załatwiała, i dlaczego nie możesz zrobic tego po poludniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ma powod?!
hmm, moze znajdz kogos, bo widze,ze musisz byc np dluzej poza domem, to niezbyt dobry pomysl, ile ma dziecko? trzeba no przewinac gdzies w razie w, w razie ulania, przemysl czy to takie pilne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ma powod?!
acha i tak swoja droga, chyba nie masz teraz mega pilnych spraw, oprocz zajmowania sie dzieckiem, moze ma cie kto wyreczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
A dzięki dobrze:) Dzieciątko duże, każdy daje jej na oko 2 miesiące, a nie 2 tygodnie :P Nie chodzi mi o jakieś zakupy, tylko o styczeń i czas sesji na uczelni... Egzaminatorzy idą mi na rękę i pozwalają zdawać indywidualnie, sama w ich gabinecie, więc mogę wziąć dziecko ze sobą. Ale jeden egzamin zdam w 5 minut a inny może mi zając i 3 godziny... Nie mam tu żadnej babci, cioci itp, żeby zostawić dziecko, mąż urlopu, wolnego nie może wziąć. A koleżanki, koledzy będą też mieć sesje i egzaminy i brak czasu na zajęcie się moim dzieckiem nawet chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ma powod?!
uczelnia, to i tak nie jest zle, wez normalnie odciagnij mleko, wez podgrzewacz na prad,a nawet jesli bedzie dluzej to trwalo, to mozesz gdzies na uboczu nakarmic malenstwo, prawda?, mala moze nawet ci przespi dlugo, i bedzie bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to się chwali, ze taka dobra mama (mój tez zawsze był większy niż inne dzieci, a przy urodzeniu miał tylko 52 cm he he) i studentka gratulacje w takim razie i powodzenia na sesji w sprawie karmienia niestety nie pomogę, bo dokarmiałam młodego butlą, wiec z wyjściem problemu nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ma powod?!
a tam beda jakies kolezanki wiec pewnie mozesz liczyc na pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ma powod?!
moim zdaniem mozesz mala nakarmic piersia bez obaw, usiadziesz gdzies z boku, jak jest sesja to nie zabytni tlumow, i chyba nakarmic dyskretnie to nie grzech, mnie by to nie dziwilo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
Ja bym jednak porozmawiała z jakąś dobrą koleżanką, która danego dnia nie ma egzaminu, żeby posiedziała z dzieckiem te 2 - 4 godziny. Myślę, że kogoś znajdziesz. Branie tak małego dziecka na uczelnię to nie jest najlepszy pomysł. Ja też studiuję i w marcu urodzę dziecko... Zajęć będę miała mało, bo to ostatni miesiąc magisterskich. Na wykłady nie będę chodziła, a jeśli jakiegoś dnia będę miała ćwiczenia to zatrudnię na ten czas jakąś miłą emerytkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszankaa
Nie spinaj sie, jak nie musisz. Idx wtedy, jak ci wygodnie, nie rób napietych planów. No chyba ze mus, ze musi byc tego a tego dnia, o tej i o tej godzinie - no to wtedy nie ma wyjscia. spraw sobie jakiś szeroki szalik, stanik do karmienia i możesz zakładac np. tshirt i na to sweter rozpinany - wtedy tshirt w górę, sweter rozpinany rozpiety od góry i tylko cycek na wierzchu, bez stresu mozesz w jakimś centrum handlowym czy gdziekolwiek siaść sobie w kącie i nakarmic, nikt nic nie zobaczy. Możesz tez wcześniej odciagnąć, a jak rzadko wychodzisz, to mozesz tak samo dobrze na wyjście zrobić mleko modyfokowane, nic sie nie stanie. Po 3 miesiacach pory zwykle są na tyle unormowane, ze można bez problemu zaplanować wyjscie tak, że dziecko nie bedzie w miedzyczsie sie domagało jedzenia (choc i tak zawsze warto cos miec w zanadrzu). na poczatku nie ma tak łatwo - raz noworodek przespi 5 h bez jedzenia, a czasem 15 min po karmieniu chce znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszankaa
A na egzaminy to bym jednak wolała zadbac o jakąś opiekę nad dzieckiem. Inaczej nie bedziesz mogła sie skupic na egzaminie. Mozesz chocby wziać te osobę ze sobą, ale do sali zebyś choć mogła wejść sama i mogła mysleć o tym, co masz zdawac, a nie o tym, czy dziecko nie zgłodnieje i nie zacznie plakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×