Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I tak dam radę

Czekając na zdradę...

Polecane posty

Gość I tak dam radę...
Nie chce tego przedłużać ze względu na to, że może się coś zmieni..Dobrze zdaję sobie sprawę, że to się nie zmieni, że zawsze będzie mnie okłamywał.Przejrzałam go na wylot, od deski do deski, poznałam każdy ruch, każde kłamstwo...Muszę to przeczekać, ze względu na tę piperzoną podróż, muszę...jednak co mam zrobić gdy wrócimy?Mam mu powiedzieć, że wszytsko wiem? że wszystko co powiedział było kłamstwem czy odejść bez słowa, bez wytłumaczenia.Tak strasznie to boli, serce pęka mi na kawałki.Nie mogę tego przetrawić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę...
To jest jakiś koszmar, telenowela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meringer
nie ma co czekac trzeba dzialac :D zacznij poznawac innego faceta jesli to nic nie pomoze trudno !!! a nawiasem skad jestes ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę...
spod Gdańska...O to chodzi, że ja nie czekam na to, że coś się zmieni...Chcę to sama zakończyć...nie wiem jak to zrobić, co mu poiedzieć, on nie zdaje sobie sprawy z tego , że ja wszystko wiem...i nie chodzi mi tu o tą sytuację, którą opisałam teraz...przez dwa ostatnie tygodnie dowiedziałam się rzeczy, których chyba żadna z Was nie chciałaby usłyszeć...to jakiś koszmar.Chcę odejść, wiem że nie będzie to latwe ale jak zrobić aby go załatwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę...
Chcę to zrobić, choć wiem, że może to nawet nie zrobić żadnego wrażenie ale chcę odejść z podniesioną głową, klasą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob to zanim on to zrobi Tobie, proste. musisz to zrobic przed swietami bo inaczej Cie ubiegnie. w tedy bedziesz sie czula jeszcze gorzej trólik - zajebista rada, popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę...
Nie mogę zrobić tego przed świętami, jak ja będzie wyglądała nasza podróż? jak powrót, nie mogę sobie pozwolić na kupienie nowych biletów, nie mam pieniędzy...Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę...
Mam ochotę zostawić go przed świętami , właśnie przestać się odzywać ale nie mogę bo jedziemy i wracamy razem.Chce to zrobić jak przyjedziemy, od razu, pierwszy dzień po przylocie, poprostu koniec, urwać kontakt, będzie dzwonił, a ja powiem mu wtedy, że jest za słaby dla mnie, nie zasługuje na mnie...wiem, że lepszą opcją byłoby gdybym go zostawiła przed, ale robię to tylko ze względu na wyjazd...masakra nie wierzę w to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Myśl logicznie choć krew buzuje: przyleć z nim i na lotnisku kopnij w doopę bez słowa :D To zwykły oszust i nim pozostanie na zawsze, nie łudź się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę...
Ale ja świetnie sobie zdaje sprawę z tego, że jest kłamcą i życia z nim sobie nie ułożę, na pewno nie mam takiego zamiaru!! Po pierwsze nie zasługuje na mnie, a po drugie nie daj Boże gdybym zaszła w ciążę, siedziałabym po nocach z chorym dzieckiem , a on by się szlajał nie wiadomo gdzie..O nie! Nie takiego życia chcę, nie chcę życia z kłamcą i ruchasiem! Nie chcę tak żyć, muszę tylko przetrwać to co teraz się dzieje, te piep..rzone święta, sylwestra i wtedy go załatwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meringer
poznaj innego faceta poprostu zacznij z nim pisac i niech o tym wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
A dlaczego chesz z nim spędzić święta i jeszcze sylwestra? A jaką wymówkę znajdziesz później? Wielkanoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę...
To tak strasznie boli :( Niech mi ktoś pomoże, ukoi ból ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkarr
nie ma co czekać, rzuc go, im wczesniej to skonczysz tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę
Tylko chodzi o to , że nie wiem jak to zrobic, czy powiedzieć mu o wszytskim co czuję i jak bardzo mnie skrzywdził... czy zostawić go bez żadnych skrupuło, poprostu przestać się odzywać, olać, zignorować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę
Łatwo jest oceniac z boku, ale gdy ugrzężnie się w tym po uszy tak jak ja (głupia) wtedy jest poważny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka83
miałam troche podobny problem, dzień wcześniej facet zapewniał o wszystkim, nastepnego przeczytalam jego wiadomosci - nie ufałam mu do końca. Efekt - umawianie na potajemne spotkania - spakowalam jego rzeczy, wystawiłam za drzwi i wyszłam z domu, czekal pod drzwiami ale spalam u przyjaciolki. nie czekaj, nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojeciec
Trolik dał/a najlepszą radę!Kobieto rzuć tego patafiana w cholerę! Zaraz po przylocie powiedz na lotnisku, że jest słaby w łóżku i nie wyobrażasz sobie, że możesz być z nim dalej.I odejdz, z klasą, bez łez, powiedz spokojnie i stanowczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSSSSSSSSSSSSssssssssssss
Ale jaki masz problem? Na bank lecicie tanimi liniami, wiec nie musisz nawet siedziec obok niego w samolocie ! Wymowka z tym lotem naprawde szczeniacka-tez uwazam, ze nadal masz nadzieje, nie chcesz zostac sama w swieta i w sylwka. A tam, zagranica, mieszkacie razem czy osobno? Jak osobno, to tym bardziej komfortowa sytuacja. A jak razem, to Ty pewnie boisz sie zostac sama na obczyznie, bo bedziesz sobie musiala lokum organizowac. Odejdz od niego teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę
mieszkamy osobno, zostawię go przed wyjazdem, zadecydowałam, że to koniec, nie wytrzymam dłużej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę
masakra jakaś, w zyciu nie spodziewałam się, że znajdę się w takiej sytuacji .Tak strasznie boli ale wytrzymam, przetrwam to, będę silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę
:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka83
pewnie ze dasz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczwara
a moze lepiej porozmawiac z nim na spokojnie i poszukac wspolnego rozwiazania? skoro on mial powody do zdrady to moze i ty takie masz? myslalas moze o swingu? w takich sytuacjach czesto ta metoda okazuje sie pomocna i ratuje zwiazek.wiecej tutaj http://filmsline.com/swing-news/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze robisz ze chcesz to zakonczyc teraz, a nie po swietach. Ja nie bawilabym sie w zadne opowiesci o tym ze byl slaby w lozku czy tym podobne, chcoc wiadomo ze wiekszosc facetow bylaby zraniona do zywego. Ale pewnie on nie jest glupi facet i wiedzialby dokladnie ze mowisz to tylko po to bo to on dotknal Cie do zywego i to tylko takie gadanie. Ja powiedzialabym ze niestety ale przeczytalam jego rozmowy na komunikatorze i ze to wlasnie ytwierdzilo Cie w przekonaniu ze nie jest on facetem dla Ciebie. Ze mialas juz wczesniej watpliwosci bo czulas ze nie jest z Toba szczery a skoro Ty bylas fair wobec niego to i tego samego czekiwalas. Dlatego tez zyczysz mu szczescia w poszukiwanbiu takiej kobiety ktorej nie bedzie chcial oklamywac bo Ty masz zamiar znalezc tak samo wartosciowego faceta jaka sama jestes. Mozesz tez dobrodusznie zaproponowac mu "przyjacielstwo" - kazdy z nas prawie wie co to tak naprawde oznacza (Nie kocham Cie ale zal mi Ciebie wiec moge sie troche ulitowac nad Toba :) ) Jesli facet bedzie zgrywal twardziela lub rzeczywiscie nie ruszy go to, to powiedz ze milo Ci ze tak spokojnie i dzielnie zniosl ta wiadomosc i z usmiechem na ustach zapytaj czy jednak nie bedzie sie czul nieswojo gdy podroz odbedziecie razem tak jak zaplanowano i czy nie bedzie to dla niego problemem bo dla Ciebie na pewno nie. Uwierz mi ze bardziej go to zaniepokoi , dlaczego tak spokojnie przyjmujesz to wszystko, da mu domyslenia ze jednak nie bylas ta glupia zakochana co to nieba by przychylila i jedna rzecz na pewno zyskasz- szaunek do wlasnej postawy i do Ciebie samej. Ludzie sie schodza i rozchodza i dla Ciebie to widocznie ktos lepszy i uczciwszy jest pisany. Najgorzej pokazac mu ze bardzo Cie to boli, ze Cie skrzywdzil- nie wydaje mi sie ze jakakolwiek forma litosci jest Ci w obecnej chwili potrzebna. Tylko musisz byc w miare spokojna, nie pokazywac za bardzo emocji tak jakbys traktowala go jako swoja pomylke i nic wiecej. Moim skromnym zdaniem taka postawa da mu o wile wiecej do myslenia niz cokolwiek inne. Zrob wszytsko zebys Ty czula sie dobrze i nie przeciagaj tego niepotrzebnie bo to tylko Twoje zdrowie zmarnowane w tej chwili. Powowdzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pamietaj ze to co boli faceta najbardziej to jest OBOJETNOSC. Obojetnie przejdz wiec to stwierdzenia faktu ze nie pasuje Ci jego zachowanie i nie widzisz powodu by przeciagac cos takiego bo szkoda Twojego cennego czasu , bo w tym momencie mogalbys go powiecic komu bardzoiej interesujacemu. I nie wypowiadaj sie za dlugo. Krotkie tresciwe sformulowania powinny wystarczyc. Po prostu- przemyslalas, podjelas decyzje i wlasnie ja realizujesz i popros na koniec zeby nie czul urazy ale nie chcesz marniowac ani swojego ani jego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąszcza
Powiedz tak: święta były doskonałą okazją do refleksji i doszłam do wniosku, że nasz związek/Ty nie spełniasz moich oczekiwań. I że nie ma sensu w tej sytuacji, abyśmy oboje tkwili w czymś nierozwojowym. Czas na męskie decyzję - żegnam i zyczę Ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja natomiast uważam, że powinnaś zagrać w otwarte karty. Nie wyszukiwać nieistniejącej przyczyny tylko po to, by mu dopiec, ponieważ - jak przytoczono tu argument łóżkowy - zapamięta Ciebie, jako winną i jeszcze wysnuje opinię o Twoich priorytetach. Powiedz mu o tym, co ju wiesz. Nie informuj skąd masz takie wiadomości, ponieważ następnym razem (z kolejną kobietą) będzie już bardziej dbał o zacieranie śladów. Podejdź do tematu na chłodno, bez emocji, żalu, czy łez. Nie dawaj mu satysfakcji, ale też nie nakręcaj siebie w rozgoryczeniu, bo nie masz za kim ubolewać. Przeciwnie, powinnaś się cieszyć, że poznałaś prawdę i zyskałaś w porę szansę na poznanie faceta, który będzie godzien nazywać się partnerem. Postaraj się spojrzeć na pozytywne strony, bo i takie sa w opisanej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanuj sie kobieto
co to znaczy ze jedziecie razem? a sama nie mozesz? facet wali cie w rogi az czeszczy a ty czekasz... i ty go nie zdazysz zostawic bo to pierwszy on cie kopnie w tylek no coz kazdy zyje jak lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak dam radę
Zakończenie tego marnego związku nie jest taką prostą sprawą jak by się wydawało z boku..Tym bardziej , że zależało mi do samego końca ale teraz nie wyobrażam sobieżycia z nim.Nie daj Boże gdyby okazało się, że jestem w ciąży...! Ciężko jest to zakończyć, boli to strasznie, nie mogę się uspokoić, spać i myśleć.On stał się zimny, nie dzwoni już tak często, wiem że to koniec ale ciężko mi to zakończyć...Muszę zebrać się w sobie, powiedzieć mu to wreszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×