Gdy faceci zdradzaja

Pan Bóg ci za owe rozbienie sniadan wynagrodzi , za to co stało sie pózniej juz nie

przysiegałas to nie masz wyboru

Mowi sie ze slubuje sie Raz .Ale po zastanowiieniu czy warto. Nie wiem, jestem klebkiem nerwowym, I zataczam sie w kregu.

dlaczego na to pozwalasz ?

Bo to moj maz, ojciec moich dzieci, nie bije mnie , przynosi wyplate ale jedyna wada to ze Baby Lubi. Gdyby to robil tak ze nikt by nie wiedzial pewnie nie bylabym tutaj.

to pytam wlasnie o to dlaczego na to pozwalasz

A gdyby byl anilolem bylo by ok. ale wade ma taka, mnie mowi ze kocha. ale niestety lata dalej.

Ale ja jestem czlowiem i rownie cierpie. Rowniez mam uczucia.I obawy. Jestem po prostu taka ze wybaczam.

czyli to twoja wina i tyle , czekaj nich cie tylko czyms zarazi to zmadzrejesz '

Boje sie ze podarowalam mu moja mlodosc, moj czas, boje sie samotnosci

a wirus HPV SZALEJE W OSTATNIM CZASIE

I zapewniem , ze przy nim syfilis to betka !!

a za śniadanie nawet nie podziękował , zrobiłam , podałam , poszłam pod prysznic - bo to rano - ubrałam się , zeszłam na dól a tu pusty talerz , zjadł wszystko co zrobiłam , nie było tego mało , siedział w salonie , rozwiązywał krzyżówkę , wtedy się wkór...łam , nawet nie poczekał na mnie , nie zapytał czy może głodna jestem a tu pusto, nawet nie posprzątał i nie pochował do zmywarki , uwalił dupę na fotelu , cham ! doktorek !!!! po takiej nocy , gdzie zamknął mnie jak " psycholkę " , no i co powiecie ?

Moze jest moja wina, ale za kazdym razem przysiegal ze nigdy wiecej.a czy teraz mial kogs nie wiem. Nie ma go jest na delegacjii. Moze i teraz jest ktos inny , ale dzwonie rozmawiawialam. i niby jest z kolegami z pracy.

jak to co , zes głupia , ale taka jest twoja tez rola , rola zony ....

Na szczescie widze ze nie jestem sama tutaj , majaca problem z facetem :)

zony i mezowie zdradzaja. Nie ma roznicy, Tylko inteligetni robia to tak ze nikt nie wie,

Nawet wyscie do Burdelu bym wybaczyla, ale sadze ze kochanica to juz przeszlosamo siebie. I czuje ze nabieram rozumu do tej sytuacjii.

wierzysz w delegację ? teraz , 2 tyg do świąt ? nikt nie organizuje delegacji ani zjazdów w takich terminach , niepisany schemat , hej , jesteś tam ? spakuj się w taxi i zobacz jak delegacja ma na imię , ok ? Też byłam taka naiwna , że nawet w Sylwestra miały być delegacje , nie chcę wymieniać imion tych delegacji , bo po co ?

Dzieki wszystkim musze niestety teraz nakarmic mala, bede pozniej, i poszukac dobrego terapeuty. wasze wypowiedzi daly mi teraz do myslenia.

Mchh dobry pomysl z tym taxi, ale mam auto najwyzej wsadze maluchy i jedziemy .

to zrób to raz i nie będziesz się szarpać z emocjami , kiedyś mi podziękujesz.....

skoro piszesz tyle o nim ,jak wygląda itd to podaj nam jego dane ,obejrzymy sobie tego sukinkota.też takiego miałam 6 lat mnie zdradzał ,pogoniłam dziada ,ale kochac go nie przestałam ,żyje z tym i męczę się ,dlatego jestem w stanie cię zrozumiec,mój jest ze szczecina

Moj urodzil sie w radomiu, Mieszkamy w rudzie okolo trzech lat, na wiosne ma bycprzeprowadzka do Francjii. ale do tego czasu kto wie co bedzie . Jak narazie przyznaje ze kocham jak glupia, i wybaczam jak glupia. Pomysle nad tym by dodac jego twarzyczke . ale nie teraz.

na terapię. i naprawdę, kopnij go w dupę- zastanów się, jakie wzorce męskości przyswoi sobie Twoja córka. będzie kiedyś cierpiała tak samo jak Ty.

Ja sobie tylko tak dopiszę. I co z tego z tej wierności? Wiem że mój przykład jest pojedynczy i jest masa w drugą stronę. Byłem wierny, moja obecna partnerka była moją jedyną partnerką seksualną i jest nadal. I co z tego? Dowiedziałem się że ma wirusa HPV i zauważalne zmiany, czekamy na wyniki. A skąd ów wirus? Niby przeszłość seksualna naszych ukochanych nie powinna nas interesować ale jednak ONA miała zdecydowanie więcej partnerów seksualnych niż ja. I ok, mi to nie przeszkadza, nie zazdroszczę. Tylko niestety płacę za to pewną cenę bo na 100% w ciągu naszego kilkuletniego związku zaraziłem się także tymże wirusem. Ergo moją wierność można wyrzucić do kosza ;P bo człowiek nie dymał na lewo i prawo a i tak się zaraził świństwem. A gdybym chciał się kochać z inną dziewczyną to jestem już świadomy że jestem nosiciele i nie będzie to fair. Dobra nawet pomińmy to. Moja luba miała różne historie seksualne. W zasadzie nie poruszaliśmy tego tematu ale z różnych przebąkiwań można było skleić epizody jak seks toalecie w bibliotece, seks na świeżym powietrzu etc. Ok, nie potrzebuję tego wszystkiego bo doskonale rozumiem że to szczeniackie wybryki. Ale za cholerę brakuje mi tej spontaniczności. Gdzie tam, ona się wyszalała i teraz jedynie zwykły domowy seks w pieleszach a spontaniczności tyle co kot napłakał. Jaki z tego morał? Że będąc facetem nie warto być wiernym bo i tak Ciebie dopadnie za to kara, jak mnie. Bycie wiernym nie opłaciło mi się bo i tak zostałem nosicielem jakiegoś gówna i tak. I tak mogę zarażać ewentualne kolejne partnerki i tak. No ekstra, po ch... człowiek chce być w porządku. Ehh...

BTW w związku jesteśmy sobie wierni, podboje i ekscesy to przeszłość, wszelkie aluzje sobie darujcie. A dziewczyna? Żaden wamp, zwykła szara myszka. Przed związkiem nie rozmawialiśmy o seksualnej przeszłości (jak chyba 98% par w Polsce) a i podczas tyle co w zasadzie nic. I co? G8wno. I żadne niziny społeczne jakbyco względem np. wykształcenia, więc wszelkie wasze stereotypy akurat tu nie będą pasować. Po prostu takie jest życie. Szare, zwykłe, nudne, z gratisami. Nie warto bo i tak los Ciebie kopnie w dup...

hpv to masakra.musiała spać z jakimś babiarzem, znam takie szare mych a kurwią się więcej od ładnych dziewuch.

Hpv musiala podlapac od bawidamka ktory sypia z kim popadnie.

Źle rozumiesz chrześcijański drugi policzek.