Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

panda19833

ratunku ona sie wtraca.

Polecane posty

czesc pomocy. moja szwagierka wtraca sie we wszystko. jak jej powiedziec zeby tego nie robila?? to chamica prosataczka. ostatnio przegieciem bylo ze dzadzwonila do mojej matki wdziala ja z 5 razy na oczy potem do moejej ciotki ktora widzial raz nigdy z nia nie gadalazaczela dacac jakiego glupoty. moja ciotka jej zwricila uwage ze nie powinna sie wtracac to zaczela sie drzec zucac sluchwaka. wczesniej wtracala sie w inne sprawy. kazdy ja poznal juz z tym. meza koledzy maja jej dosyc. jeden nawet powiedzial ze za to ze ktoregos razu mu wstyd na ulicy zrobila to mial ochote jej chlapnac z reki. po prostu kazdy robi wielkie oczy na nia i na jej wtracanie. tylko ze oni mieli moze z nia stycznasc raz a ja juz duzo sie przekonalam jaka jest bezczelna. jest mlodsza ode mnie o rok. jak jej powiedziec raz a dobrze ze sobie nie zycze takiego zachowania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znaczy to moze nie chodzi o plotkowanie tylko o to ze np. jak bralam slub to ona mi mowila ze ma byc taki wazon albo najlepiej wogle zeby nie bylo. w zespol sie wtracala. nawet facet z tego zespolu powiedzial o niej tak PATRZE ZE TA PANI MA NAJWIECEJ DO POWIEDZIENIA WIECEJ NIZ KTOKOLWIEK .niz ja z mezem albo rodzice nasi. teraz to juz konkretnie przegiela jak zadzwonila do mojej matki o 8 rano i nagadala glupot. a przeciez ona mojej matki nie zna. nawet nie wiem skad dorwala numer. potem zadzonila do mojej ciotki tez nikt nie wiedzial skad ma numer. a ciotke raz widziala na oczy na weselu nawet z nia slowa nie zamienila. ciotka sie pozadnie wkurzyla na to ze do niej wydzwania i opowiada jakies glupoty. ciotka to juz zaznaczyla ze jej powie na ten temat. Boze jaka ona bezwstydna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam bezpośredniość i jak się zacznie wpieprzać w jakąś twoją, która dotyczy twojego życia, sprawę to jej się zapytaj co ją to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to cie uprzedze teraz. jak zapytam co ja to obchodzi to ona mi powie ze ja to obchodzi bo to dotyczy jej brata (mojego meza) moj maz to taki lelek moze i jej cos powie na to ale ona go oleje. bo przeciez slub byl moj i meza prawda to ona uwaza ze moze sie wtracac nawet jak nikomu to nie pasuje ale nik jej jeszcze tego nie powiedzial. mi sie wydawalo ze sama zrozumie to kiedys ze w zycie doroslych ludzi nie mozna sie tak wtraca. ona jest wogle jakas chora. jak on byl mlodszy i wyszedl na dwor poszedl z kolegami gdzies na impreze to latala i go szukala a jak znalalzla to mu wstyd robila. nie iwme po co to robila? ? co ja obchodzilo ze on gdzies poszedl?? jak bylam z nim jeszcze przed slubem i pare razy takie cos wiedzialam to oczy mi o malo nie wyszly na wierzch. jak moze siostra latac za bratem poszukiwania robic i nakazywac mu ze ma wracac do domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lelek? to po co takiego brałaś za męża? to powiedzcie że to wasze życie, wasze sprawy, że to ty jesteś jego żoną i że on nie ma już 12 lat i że nie musi się nim opiekować jak matka. Co ona stara panna czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest chamica prostaczka nie ma wyczucia co wypada a co nie. tak ja rodzice wychowali ale ja nie jestem jej rodzina i mi to nie pasuje. ja uwazam ze dzieci maja swoje miejsce i nie powinny sie wtracac w sprawy doroslych.ale z tego co slyszalalm to ona juz majac z 10 lat chciala wszystkimi dyrygowac. ona wszystkich na krzyki bierze na rozkazy. i kazdy jej na to pozwalal. z mezem znamy sie 7 lat mieszkamy od prawie 3 a ta idiotka dalej sie wtraca i za kazdym razem robi to z coraz wieksza premedytacja. naprawde nie wiem jak jej powiedziec zeby sie odpierdzielila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klim bim
TAK SAMO JAK NA FORUM ciezko cie zrozumiec o co ci chodzi, twoja artykulacja to mimry z mamrami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wlasnie. ma meza. jest mlodsza ode mnie o rok. moj maz potrafi odpowiedziec jak cos mu nie pasi ale robi to zadko bo jest bardzo spokojnym czlowiekiem i akurat to co ona zrobila moze nie za bardzo mu przeszkadza bo jest do tego przyzwyczajony dlatego ze przeciez z nia mieszkal przez tyle lat w jednym domu i widzial jej rzady na kazdym kroku. ale mi to nie pasuje bo nie wyobrazam siebie zeby jakas gowniara zalatwiala za mnie moje sprawy albo mi nakazywala co mam robic albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klim bim nie wiem co co ci chodzi?? pisalam ze nie chce mi sie pisac calej sytuacji tylko po lebkach tak orientacyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×