Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zamknietawsobie2020

Problemy z chłopakiem...

Polecane posty

Witam. Mam 20 lat i od kilku tygodni coraz częściej kłócę się z moim chłopakiem. Zawsze jemu coś nie pasuje... Rozmawiamy ze sobą codziennie bardzo długo, piszemy ze sobą sms... Poznaliśmy się rok temu na wakacjach jak byłam u rodziny. Często się spotykaliśmy więc tez nie było większego problemu. Ale w dniach w których się nie widzimy jesteśmy cały czas w kontakcie :) Niby jest ok ale ostatnio to juz nw co mu sie dzieje... Wracam autobusem do domu... Po wyjściu z uczelni od razu do niego dzwonie i rozmawiamy do momentu gdy juz usiade w autobusie i podczas jazdy nawet rozmawiamy... ale wiadomo czlowiek zmeczony tez chce trochę odpoczac przez droge do domu... powiedzialam mu ze zadzwonie jak wyjde z autobusu zgodzil sie... i pisalismy pozniej ze soba sms... Juz po sms moglam stwierdzic ze cos jest nie tak... i mialam racje... twierdzil ze ja nie chce z nim rozmawiac i ze za nim nie tesknie... bo sie rozlaczylam... :(:( dla mnie jest trudno zdecytowac co ja mam robic w takich sytuacjach i bardzo czesto jestem ulegla i zawsze wychodzi na to ze wszystkie klotnie doslownie wszystkie sa z mojej winy.. ja mam dosc.. nie chce z nim rywac bo go Bardzo Kocham... tak samo jak zawsze cos zrobi przymykam na to oczy bo nie chce klotni ale jak ja cos zrobie takiego jak on to od razu awantura... moze ja tez powinnam mu sie w koncu postawic.. bo ja psyhicznie dlugo nie wytrzymam.... pomóżcie.. będę wdzięczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnullla
hej miałam identyczna sytuacje, byłam z facetem koło 7 miesiecy i też oskarżał mnie o to, ze ja np nie chce z nim gadac nie mam dla niego czasu przez to były awantury, na poczatku byłam strasznie łagodna i nie robiłam żadnych awantur czasem gadalismy nawet 4 godz dziennie, nie miałam na nic czasu, bo musiałam z nim gadac, bo jak nie to juz sie złoscil. i tak zerwałam, ale to w sumie juz z innych powodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaswiatowagirll
boze gdybym ja miala takie problemy to bym byla szczesliwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczera rozmowa o co mu chodzi. bo się czepia o jakieś pierdoły (ja nie lubię gadać w autobusie przez telefon). to może być początek końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×