Problemy młodych rodziców;(

Witam Mamy i Tatusiów. Szukam pomocy na forum bo zanim bede miała wizyte u ortopedy padne na zawał;) Moja córka ma 3 miesiące i 3 tygodnie. NIe lubi leze na brzuszku, ale postanowiłam ją układac tak mimo wszytsko bo nie podnosi główki. Owszem utrzymuje ją, przekręca ale na brzuszku nie podnosi;( Dodatkowo od dziś zaczęła sie straznie wyginać do tyłu, np. w trakcie jedzenia czy kąpieli. Czy to coś złego? Naczytałam sie na innych forach ,że to moze miec podłoże neurologiczne i trochę spanikowałam. Często dostaję na tym forum naprawdę odpowiedzi które mi pomagają. Mam nadzieję ,że i teraz się uspokoję;( hmmm miałam jeszcze cos.... Aha już wiem. Jest od paru dni bardzo marudna, nie gorączkuje, nie ma biegunki natomiast wszystko łapie do buzi i gryzie. Nie zauważyłam nic na dziąsełkach, ma apetyt normalny. Natomiast tak mi daje popalić,że mam dość. Dodam ,że jako młodzi niedoświadczeni rodzice nauczyliśmy żabcię zasypiać na rękach;( Ok moja wina. Nie bede sie bawic w jakieś metody 3-5-7 bo to nie ludzkie. Póki mam siły będę nosić. Ale ok, odbiegam od tematu. Pytam czy moge posmarowac jej dziąsełka maścią bobodent profilaktycznie, bo moze ząbkuje i po tym bedzie ulga? Proszę o pomoc.

Powiem tak: moja córka jak była w wieku twojej, już dzwogała główkę wysoko i podnosiła się na przedramieniach i uwielbiała leżeć na brzuszku, ale... każde dziecko jest inne, jedno rozwija się szybciej, drugie wolniej... myślę że nie masz się co martwić na zapas... zamartwiać się będziesz jak lekarz coś stwierdzi. Jeśli chodzi o wyginanie, to moja mała też tak robiła, ale tylko wtedy jak np. leżała w leżaczku i miała już dość, albo jak już nie chciała jeść, później było nawet tak, że jak leżała na pleckach to bardzo mocno wyginała główkę do tyłu - też się naczytałam o jakimś napięciu mieśniowym i się martwilam. Takie wyginanie główki trwało u niej jakieś 5 dni - moja siostra zauważyła, że ona tak się wygina jakby się chciała obrocić na brzuszek - i faktycznie, nie minęły dwa dni i mała przewracała się na brzuszek i już tak główki nie wygina. Nie konsultowałam tego jeszcze z pediatrą, ale myślę, że nic niepokojącego mi nie powie. Nie czytaj za dużo w necie, bo to naprawdę nie jest dobre źrodło informacji i na każdą wypowiedź na forum takim jak te bierz poprawkę - na moją też :D

Kochana nie przejmuj się aż tak bardzo. Moja córka miała tak samo, zamartwiałam się, jeździłam do lekarzy, aż wreszcie jeden lekarz - profesor powiedział, żebym wrzuciła na luz. Moja córka też jest niespokojnym dzieckiem. nieraz wymiękałam, nie chciała spać, jeść, ciągle marudziła. Teraz ma 6 miesięcy, nadal jest nadpobudliwa, ale nie tak marudna. Przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie. Podnosi do siedzenia i świetnie podskakuje. Ciągle jest w ruchu. A jeśli chodzi o wyginanie to dużo dzieci tak ma, zwłaszcza w momencie kiedy im coś nie pasuje. Oczywiście możesz to skonsultować z lekarzem, ale bez paniki.

A główki też długo nie chciała podnosić , wpadałam w panike, jedna lekarka zasugerowała napięcie miesniowe, ale dała jej czas, bo mała bardzo mało jadła. Teraz mała śmiga, że az miło patrzeć. Pozdrawiam.

dziąsla mozesz posmarowac bez obaw:)

Witam. Z góry dziękuję za odpowiedzi i ku mojemu zdziwieniu dziś moja Misia podniosła główkę;) Jednak problem jest inny, dziś była mniej marudna bo posamrowałam jej jednak bobodentem dziąsełka na dole i o dziwo niunia była dziś happy. Ale zauważyłam przy kąpieli na brzuszku wysypkę;( Co robic? Czy to przez zel? Stosowac czy przestac? A moze to ma związek z ząbkowaniem? Pomóżcie czuję sie bezradna.

Wątpię w ząbkowanie.Mało się o tym słyszy,ale w wieku(około) 6 tyg.,3 miesięcy i 6 miesięcy zwiększa się "skokowo"zapotrzebowanie na jedzonko.Jeśli karmisz naturalnie dziecko może domagać się częstszego przystawiania do piersi by pobudzić laktację(czy tak cię "męczy"?),ssie paluchy,ślini się ,jest niespokojne,kręci się przy piersi(szarpie,ściska dziąsłami,puszcza i płacze-mama nie wie o co chodzi).Wysypka może być...od wszystkiego:D.Dzieciaczki tak mają.Czasem pojawia się przy "trzydniówce",czasem podrażni pampers,czasem mama coś zje.Dziecko nie tylko rośnie,robi się też silniejsze,pręży się,odpycha nogami,próbuje się jakoś"ruszać".Nareszcie kuma że może rozkazywać swojemu ciałku i to robi.Nie przejmowałabym się tym(wysypką też nie-posmaruj czymś na podrażnienia).Pomyśl nad tym jedzonkiem.

Złość na cyce mija po ok 3 dniach (5?)jak już zaczną dawać tyle ile dzidzia zamówiła:D

Tylko ,że ja karmię butelką i najada się. Takze to nie to.

Miałam podobnie z moją córką. Tez bardzo się martwiłam, ale moja pediatra powiedziała, żeby spokojnie do tego podeszła. Owszem, wyginanie ciała to może być sygnał wzmożonego napięcia mięśniowego, ale jeżeli do połrocza życia dziecka minie to nei ma się czym martwić. U nas tak było.Mała podniosła główkę na brzuszku jak miała 5cy, po 6tym przestała wyginać się do tyłu. Siadła sama w szóstym mcu, a brykała sama mając 9mcy. Nie ma reguły. Można się zacząć martwić jeżeli po pół roku dziecko nadal będzie przejawiać takie zachowanie i wtedy trzeba zacząć rehabilitację. Zalecam więcej luzu, jak to napisała któraś z koleżanek wyzej :) Pozdrawiam!

Ponawiam pytanie- Wysypka. Po zastosowaniu bobodentu. Czy to moze byc reakcja alergiczna czy zwiazek ma ząbkowanie o ile to zabkowanie. Mała sie uspokoiła po zelu ale ta wysypka;(

Raczej nie od bobodentu :) Może jakiś nowy proszek, czy płyn do prania? Kosmetyk? To może być wszystko. Moją ciągle sypało do ok 8-9 mca i nikt nie potrafił dociec od czego. Niemowlęta mają bardzo delikatnąi wrażliwą skórę. To może byc na prawdę wszystko. Twoje perfumy, balsam do ciała, płyn do płukania.. Wszystko !

starsza corka ząbkowala jak miala 8 a młodsza jak miala 4 i pół miesiąca. wcześniej przez 3 tygodnie pakowala wszystko do buzi. więc mogą to być zęby ale nie muszą... co do wysypki to może być wszystko-proszek do prania słabo wyplukany z tkaniny, spocony brzuszek i pielucha=podrażnienie, kosmetyki, czasami w wodociągach dają większą ilość chloru do wody niż zwykle bo coś sprawdzają, może nowy smok albo gryzak lub grzechotka były źle wyparzone? no u takiego dziecka wszystko mogło wywołać taka reakcje.

A boli ją przy tym brzuszek? Czy sama wysypka? Bo jeżeli dodatkowo jest kolka, ból brzucha to moze maleństwo ma skazę białkową? Ma suchą skórę? Jakie mleczko pije?

Po maści na dziasła to moja mała dostała rozwolnienia. jeżeli wysypka nie jest wynikiem odparzenia to nie radzę jej niczym smarowac tylko obserwować,czy nie pojawia się gdzieś indziej np. za uszami,na raczkach lub nóżkach. ale najważniejsze są płatki uszu z tylu.

przy skazie nie musi boleć brzuch. ale kupki wtedy są zazwyczaj zielone i strzelające. poza tym zawsze są objawy na policzkach. najpierw wydaje się jakby dziecko mialo kolorki,ma różowe policzki i czasami też łuki brwiowe. potem skóra robi się papierowa w dotyku a potem pojawia się wysypka. trwa to zwykle do 2-3 dni od zaróżowienia.

z tymi zębami... Fajnie, ze tak dokładnie to opisałaś, bo mi się już nie chciało, a moja córka miała dokładnie te objawy jakie wymieniłaś przy skazie białkowej. Ale skaza minęła tuż przed roczkiem i już nie męczymy się z pepti itd.

Kochane dziękuje za tyle wiadomosci. Niestety nie mam za bardzo czasu odpisywac na bieżąco. Córeczka jest na bebilonie 1. Piorę w płatkach mydlanych bo ma suchą skórę. Po proszku ma łuszczącą sie skórkę. Brzuszek ją nie boli. A wysypka jest na brzuszku tylko.

MOże przechodziła trzydniówkę- wyginanie, marudzenie, a teraz ta wysypka... a gorączki nie miała w ostatnich dniach?

no własnie nie gorączkuje. Na opakowaniu w bobodencie jest opisane ze moze pojawic sie pokrzywka. Jest od wczoraj ale nie dam juz jej tego. Dzis juz nie marudzi poki co. Poczekam do poniedziałku jak nie zejdzie , pojde do pediatry.

Jak maleńka ma sucha skórę to polecam serie emolium do kąpieli i pielęgnacji. moga być też inne emolienty typu baleum, baileum, oilanum, oilatum. są tańsze,bo emolium jest dość drogie,ale bardzo skuteczne. my przechodzilismy skaze wraz z azs,wiec trochę się męczylismy z sucha skóra. do kąpieli jest emulsja, do ciala balsam,a do buzi krem, do skory glowki emulsja...

madomma to i tak szczęście że tylko do roczku. moja starsza 3 lata była bezmleczna, teraz ma 6 lat i jak zje jogurt to potrafi ją sypnac. jest na maśle roślinnym. a mleko niestety podawaliśmy nutramigen,bo po bebilonie pepti tez sypalo. z mlodsza ten sam bol. ale idzie się przyzwyczaic... autorko jeżeli to było po zelu to objaw skorny może się utrzymywać nawet kilka dni po odstawieniu.