Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megitka8686868686866

sponsorowanie studiow szwagierce!!!

Polecane posty

Gość ufhvds
Nie masz za co dziekowac T-love, nie rozumiem jak mozesz bronic takiej baby jak szwagierka autorki. Tak sie sklada, ze tez studiowalam dziennie w Warszawie i akurat w tym czasie moj brat z narzeczona zaczynali wspolne zycie po studiach, tez starszy o kilka lat ode mnie. Ale mi nigdy nie przyszloby do glowy wyciagac reke po kase, nic od nich nie chcialam, bo byli mlodzi i na dorobku. Nie rozumiem jak tamta dziewczyna moze tak wykorzystywac brata. Autorko nie dawaj sie, bo ona zawsze bedzie siedziec u was w portfelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megitka8686868686866
Po prostu ona go bierze na litosc, ze jaka to biedna bo nie ma na studia. A ja przyjdzie i powie ze na jedzenie nie ma to i tak jej kase da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak skończy studia to jego siostra powie, że nie ma gdzie mieszkać i żebyście jej kupili mieszkanie :D Nie daj się laska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam, bo z pierwszego twojego postu wynikało, że twój facet chce sponsorować siostrę a ty jesteś zła i wynikają z tego wasze kłótnie. Wiesz co, powiem ci tylko tyle, że uważam za co najmniej dziwne sponsorowanie studiów siostrze przy braku jakiejkolwiek aktywności z jej strony (zw. z pracą i staraniem się o jakiś "własny grosz"), ale cóż, ludzie są różni... Z drugiej zaś strony - faktycznie, pieniądze twojego faceta to JEGO pieniądze i nie możesz mu dyktować na co może je wydawać a na co nie... Jak chce je wydać na siostrę, to jego sprawa, choćby nie wiem jak cię to wkurzało. Jakby wydawał co miesiąc po 1000 zł np. na wyścigi konne - to też byłaby to jego sprawa, bo to JEGO kasa. Z tego co piszesz wynika, że chcesz rozporządzać jego finansami i wydatkami... nie przesadzaj, bo zamienisz sie w jakąś straszną heterę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie ma nic do powiedzenia, bo wspólne konto nie oznacza wspólnoty majątkowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megitka8686868686866
Bez przesady nie chce rozporzadzac jego finansami,ale mielismy pewiem plan ktory ona nam dosyc mocno zachwiala.mZreszta jak pisze jemu ten pomysl sie tez nie podoba ale mowi, ze jak traeba bedzie to sie dorzuci... Ja uwazam ze to na rodzicach lezy jezeli juz obowiazek utrzymania dziecka a nie na rodzenstu! Tyle ze ona chyba glupoia nie jest, sama widzi ze jej rodzice maja trudna sytuacje finansowa i zamiast isc do pracy i im pomoc to jeszczem ona zada zeby to ja wszyscy utrzymywali bo co?? Bo ma taka zachcianke.No prosze was..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z-love
chcesz sie bawić w wychowywanie jego siostry? i jego też? Pedagog z powołania :D Moje zdanie jest takie - nie jestes jego zona i nie wiadomo czy będziesz :P, rózne się zdarzaja przypadki. A ona jego siostrą bedzie zawsze. WIĘC NIE PAKUJ SIE MIEDZY WÓDKĘ A ZAKĄSKĘ to JEGO decyzja. Co do której oczywiście możesz wyrazic własne zdanie.. ale bez przesady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakim by ta panna nie byłą pasożytem i naciągaczem - jeśli twój facet będzie chciał ją sponsorować, to i tak nic nie poradzisz, a tylko pogłębi się wasz konflikt. Lepiej pogadaj z nim spokojnie i spróbuj nauczyć go konsekwencji względem siostry - np. pomoże jej, ale w zamian za drobne prace na rzecz firmy, jak - pisałaś - już jej proponował. Nie będzie chciała - to nie dostanie od niego pieniążków na utrzymanie. To takie trudne? Jeśli twój facet nie ma w sobie takiej konsekwencji, to widocznie straszna dupa wołowa z niego i w takim razie - szczere ci współczuję przyszłości z taką dupą wołową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufhvds
Masz racje autorko. Macie wspolne konto i powinniscie wspolnie dyskutowac na co ida pieniadze, zreszta to twoj przyszly maz, wiec do wspolnoty majatkowej niewiele wam brakuje. Szczerze ci wspolczuje, ze bedziesz musiala utrzymywac osobe, ktora jest ci niezyczliwa. Ja na twoim miejscu nie zgodzilabym sie na to pod zadnym pozorem, ale to twoje zycie i zrobisz jak zechcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×