Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 7 latki

Dziecko płacze rano i wieczorem o wszysko szukam pomocy

Polecane posty

Gość katikati
a jak mala zareagowala na tablice?nie moze sie doczekac jutra?bo dzis ja trzeba uprzedzic o nowosci.wiec moze kanapka z jajkiem i pomidorem?ktora oczywiscie ona zroni razem z Toba.jest tyle super pomyslow na kolorowe jedzenie.mozecie ugotowac jajko odcic wierzcholki zeby moglosamo stac a na to polozyc dupke pomidora.i juz muchomorek gotowy,tylko mu plamki majonezem zrobic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
nie wie do końca co ja czeka więc jak na razie zadowolona wie że musi zrobić rzeczy z listy w taki czasie jaki podałam bo w innym razie albo nie zje albo wyjdzie tak jaka stoi . co do jedzenia spróbuje ale nie je pomidora i ostatnio jajka też . córka mnie kocha ale nie rozumie że swoim zachowaniem sprawia mi ból .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
nie wiem co napisać hhjgbhj chciała bym żeby było to możliwe ale to u nas już tyle czasu trwa że to tak szybko nie minie małymi kroczkami muszę działać w jakiś sposób . Córka ma zawzięty charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
już po kolacji jajko zjadła bez pomidora nawet go nie tknęła do tego dostała połowę kanapki z serem białym i też nie tknęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez miałam problem z jedzeniem i sprzataniem pokoju.do jedzenia dostaje do wyboru 2 rzeczy i nie zmieniam zdania-problem sie skonczył a co do sprzatania-pediatra doradziła nie sprzatac za dziecko , jak zacznie sie przewracac o porozwalane rzeczy zacznie sprzatac. Dzieci sa bardzo madre i próbuja róznych sztuczek. trzymaj sie i nie pozwól aby to córcia była ''góra''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
super,tylko ta tablice potraktujcie jak zabawe.bez grozb.a najwyzej rzeczywiscie raz wyjdzie tak jak sie ubrala:)proponowalabym w takim razie jutro na sniadanie dac wlasnie taka sama kanapke jak dzis wieczorem.nauczy sie ze nie puscisz plazem.podawaj ta kanapke do skutku chocby miala wyc.pamietaj nie krzycz na nia.dla niej niestety to jedzenie bedzie juz kara.ale do czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
dałam śniadanie tak jak wczoraj nie tknęła kanapek ,ale ma już zapowiedziane że niestety ale wprowadzam inne jedzenie bo ja sama przez nią nie jadłam to co ja lobię tylko to co ona lubiła, lista się dzisiaj sprawdziła zobaczymy jak długo . wczoraj wieczorem znowu był problem ale ze spaniem dlatego już nie pisałam bo jak ona płacze ja już nie daje rady z niczym . I będę starała się brać jakieś leki na wyciszenie może też w jakimś stopniu to pomoże bo jak ona płacze dłużej to ja ostatnio krzyczę to jest oznaka słabości , ale jak ona powtarza sto razy mamo jedno po drugim przy płakaniu ja pękam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
ciesze sie ze sprawdzila sie tablica.a w koncu co dzis zjadla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
na kolacje zrobiłam naleśniki , dzisiaj był problem w szkole dałam córce śniadanie i 2 zł na napój w sklepiku , pani ze świetlicy kazała jej zamiast napoju kupić coś do jedzenia przed lekcjami i co się okazało że córa musiała zrobić scenkę pani wychowawczyni że nie ma nic do picia iże nie ma kasy więc pani jej dałam , chyba będę musiała porozmawiać z paniom od świetlicy żeby nie robiła takich numerów tym bardziej że ja chciałam żeby kupiła napój a nie śniadanie bo miała . A w domu miała zaskok przy lekcjach znowu usłyszałam ze nie umie ,nawet nie próbowała, a dzień wcześniej odrobiła matematykę sama , nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wybrałaś takie zycie
daj jej w dupe i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
jak dam jej klapsa to wyje jak bym ją ze skóry obdzierała na żywca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
nie dawaj jej zadnych klapsow na razie.cos jest nie tak i to raczej nie z jej winy.koniecznie porozmawiaj z pania.ale skad sie wogole wzial ten temat z nauczycielka,czemu akurat jej kazala sobie kupic cos do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
no i jak tam kolezanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
Mam dzisiaj ciężki dzień wróciłam dopiero do domu o 18 . dziadek odebrał po szkole córkę ,bo cały dzień pomagałam siostrze w remoncie . przyjechałyśmy zmęczone do domu córa zjadła kolacje było wszystko ok wykąpała się i przed snem tak zaczeła wyć że wyszłam na kładkę schodową bo sie bałam że sąsiedzi przylecą. Musiała moja mama interweniować przez telefon . Nie mam już siły tym bardziej że mam teraz sporo na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, to sa objawy podobne do tych ktore okazuja dzieci z wpadki, dzieci ktore byly niechciane i niekochane od poczęcia zarowno przez matke jak i przez ojca. byc moze nawet zastanawialas sie nad aborcja. teraz najlepiej do psychologa ktory pomoze ci nawiazac psychiczna i duchowa wiez z dzieckiem i nauczyc ci kochac ja, a ja nauczyc ufac ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z twojego opisu masz tez problem z miloscia do corki i akceptacja jej nawet teraz. corka natomiast czuje sie niekochana niechciana i nie ufa ci. ja tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helenka z okienka-dziewczyno,przestan sie bawic w domoroslego psychologa bo tych bzdur nie da sie czytac! Po co mieszasz autorce w glowie? Wiesz,jezeli ty piszesz to serio to ja autentycznie zastanawiam sie czy ty jestes w pelni wladz umyslowych? Autorko,u Was w domu jest typowe przestawienie rol.Twoja corka rzadzi,nie Ty :( To juz duza dziewczynka,wszystko doskonale rozumie,nie mozesz jej ustepowac.Badz bardziej stanowcza.Dzieci lubia przejmowac kontrole i przestawiac granice ale to my-rodzice jestesmy od tego aby im na to nie pozwolic.To Ty ustalasz zasady jakie panuja w Twoim domu.I prosze Cie,nie pozwalaj jej na takie zachowanie z powodu poczucia winy bo dziecko wychowuje sie bez ojca...Ona MUSI sie dostosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
dziękuje wafelek z kremem :) w sobotę dałam rade pierwszy raz nie reagowałam i udało mi się , wczoraj też prawie wytrzymałam ale niestety płakała 40 min i poleciała jej krew z nosa obie się wystraszyłyśmy strasznie ale i tak już dzisiaj próbuje , z marudzeniem . Córka jest chciana nawet przez głowę mi nigdy nie przeszła taka myśl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko skad jestes? Ja tez wychowuje samotnie, moja mala tez jest do mnie przywiazana, cigle tylko maaamo ale ma narazie 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta Zoska jest beznadziejna
dostalaby pare razy dobry wpierdol to by sie jej scen odechcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
wielkopolska . nie mogłabym to jest dziecko ja wiem że rozumie doskonale co robi i że ma przewagę ale to nie wyjście . muszę znaleźć sposób na nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko,a czy corka ma jakies kolezanki? Moze dobrze byloby aby po szkole zaprosila kogos do do domu,do zabawy?Moze ona z nudow odstawia takie histerie?Albo moze zapisz ja do swietlicy? Nalezaloby juz pomalu zaczac przecinac ta pepowine bo widac,ze mala jest troche jakby za mocno z Toba zwiazana...Czy ona ma jakies zainteresowania? Moze jakies dodatkowe zajecia?Basen na przyklad?Jak sie wyszaleje w wodzie nie bedzie miala juz sily na te dramatyczne akcje :) Ja Ci bardzo wspolczuje,sama mam syna 8 letniego ale on nigdy tak sobie nie pozwala.Jakos nie wyobrazam sobie,zeby mial plakac bez powodu.W ogole nigdy tak sie nie zachowywal.No ale to mezczyzna w koncu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaa 88
Jak tam autorko u ciebie?Jest poprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
córka chodzi na świetlice ma koleżanki , chodzimy do innych do domu i dzieci przychodzą do nas . 2 dni miałam troszkę spokoju ale znowu dzisiaj była scenka o 6.30 parę . Jestem umówiona na jutro z dobrym psychologiem . Nie rozumie tylko jednego te dwa dni potrafiła nie płakać owszem była marudna ale to bardziej zrozumiałe nawet jadła nowe potrawy? a dzisiaj od nowa nie wiem co jest tego przyczynom . 17. 12 miała urodziny i za złe zachowanie pierwszy raz nie miała wyprawianego przyjęcia ani nie dostała słodyczy do szkoły . Przyjecie ja az tak bardzo nie ruszyło ale odczuła brak cukierków do szkoły w piątek powiedziała dzieciom ze ma urodziny i była pewna że się ugnę w poniedziałek ale tego nie zrobiłam przestałam za nią sprzątać od soboty wczoraj w nocy zrobiłam zdjęcie jej pokoju i rano oświadczyłam że wszyscy zobaczą ten bałagan może to ją ruszy nie da się wejść do jej pokoju , mam nadzieje że nie pęknę coraz bliżej święta a tu taki bałagan po ziemie się zapadnę jak ktoś przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
24.12 czyli wczoraj córka nie chciała się ubrać po 1o.oo rano dałam jej 10 min żeby się ubrała zrobiła mi taką scenkę , wszystkim rzucała i płakała więc ja nie wytrzymałam i wystawiłam ją na klatkę schodową w piżamce - zadziałało - i niestety w jej pokoju nadal był taki syf że nie dało się wejść 5 worków na śmieci wyniosłam do piwnicy -to była metoda pani psycholog i jak na razie pomogło :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze autorko,ze nareszcie zaczynasz dzialac :) Dobrze,tak trzymaj! A co jeszcze powiedzial psycholog? Ja bede sledzic temat,wiec pisz w miare mozliwosci o postepach.Trzymam mocno kciuki.Bedzie dobrze,tylko badz twarda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 7 latki
Pytałam pani psycholog co do prezentów pod choinkę bo miałam pewien pomysł ale bałam się go wypróbować. Córka co roku ode mnie dostawała stertę prezentów od rana, podczas wigilii u rodziny dostawała następne od reszty . wymyśliłam że nie dostanie rano ale tylko wieczorem ale najpierw dostanie list od mikołaja ,że nie będzie tyle prezentów co zwykle tylko kilka i tylko za dobre stopnie w szkole a za to że mia bałagan w pokoju i za ciągłe płakanie nie dostanie takiej ilości co zawsze . Pani psycholog powiedziała że to dobry sposób córa rano wstała i nie było prezentów szok zaczęła swoje scenki więc zrobiłam to co pisałam w poprzedniej wypowiedzi . Przy stole rodzina ją pytała o prezenty od rana i odpowiadała ze skruchą że nie dostała więc moja mama przeczytała list najpierw się zasmuciła a na koniec usłyszała że za dobre stopnie jednak dostanie więc nawet nie narzekała na ilość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×