miłość wg kobiety

wiem , wiem dlatego dziwie sie ,z e jestem na celowniku? coz mnie wyroznia?

a wiesz jakie mam?

tak , obilo mi sie o oczy, ma miec ladna buzie i nie byc nastawiona na sukces, tak ?

nie tak co do buzi no to fakt coś w tym jest ale raczej kobiecej delikatnej która myśli w przyszłości o założeniu rodziny i szanuje faceta a nie szuka jakiegoś tam samca

hmmm ,to pewnie zle zrozumialam :) jak to mozliwe ,z e facet taki uczuciowy i wrazliwy nie moze spotac odpowiedniej kobiety ? co jest nie tak? wiesz, ja w swoim zyciu mialam kilku facetow ale zaden z nich nie byl wrazliwy ..........

bo kobiety szukają samców a faceci samic stąd tyle samotnych ludzi

ja potrzebuje faceta z pasjami, ze swoim zdaniem , madrego i inteligentnego moze za duzo wymagam , ale z nudnym mezczyzna nie bylabym nawet minuty , facet musi miec swoje zdanie i je wypowiadac, niestety takich facetow jest bardzo malo, a kazdy inny mnie nudzi :(

no dziwne aby ktoś kogoś traktował jak niewolnika, to nie przypomina zwiazku, nie wyobrażam sobie nie mieć zdania, daje szacunek ale wymagam, co do pasji też mam swoje ulubione i nie wyobrażam sobie ani zabraniać ani aby ktoś mi ich zabraniał bo to chore by było, ja jestem tradycjonalistą i się z tym nie kryję i szukam ciepłej kobiety anie jakiejś kosmopolitycznej " dominy "

to raczej bedzie Ci trudno znalezc taka ciepla i domatorke, dzisiaj kobiety chca byc wyzwolone , wolne, majace decydujacy wplyw na faceta , duzo znaczy dla nich kariera , ale oczywiscie nie wszystkie ...........:) mam juz troche lat i spotkalam sie z szacunkiem od facetow i zawsze im go odwzajemniam :)

no dobrze wiekszość kobiet chce mieć wpływ a piszą że nie lubią dominować w związku ja bym chciał bardziej taki partnerski stworzyć no i dla tego jestem sam, może Ty zrozumiesz mnie wreszcie

chyba wiem o co chodzi, ale niestety wiekszosc kobiet nie rozumie :)znajdziesz swoja druga polowe napewno , nie szukaj na sile ............

mam w to mało wiary niestety

ja sie ciesze ze znalazlam swoja druga polowe i choc jest zajety to wiem na czym polega milosc , dziekuje z a kazdy wolny czas spedzony z nim , choc ostatnio mysle sobie ,ze juz powinnam to zakonczyc , chyba to zrobie , trudno.....

jesteś dorosła ale wiesz że nie pochwalam spotykania sie z zamężnymi osobami

tak wiem :)ale ostrozny pomysl , gdybys byl w zwiazku i spotkal ukochana osobe , ktora mysli i czuje jak Ty to przeszedlbys obok nic nie mowiac i czyniac ?

ja mam inną kolejność szukam takiej osoby co myśli jak ja do związku a nie takiej osoby będąc w związku :-)

ale milosci sie nie szuka ona sama przychodzi badz nie..........nie chce absolutnie Cie zniechecac w poszukiwania tej wlasciwej kobiety ale czasem zdaza sie tak ,z e mylimy ze to ten /ta ale z czasem wychodzi inaczej .............ale to kwestia doswiadczenia zyciowego, pewnie ...

pewnie tak ale ja uciekam od rozwódek i mężatek '-)

gonia35 witam............. minus, nie byl u mnie ostrozny, nie rozumiem dlaczego mialby byc? a poza tym nie rozumiem dzlaczego sie mnie czepiasz , znajdz sobie inny obiekt zaczepek, ok? jesli chcesz racjonalnie podyskutowac to prosze bardzo......... gosia "bardzo racjonalnie" mieści się dokładnie w 3 punktach u faceta , które opisałem na początku czyżby u Ciebie wszystko było racjonalne i brak jet miejsca irracjonalne igraszki?

"napisałem ci - podaj nazwę tego towaru , który bierzesz" - człowieku ja nic nie biore,Ty masz jakieś schizy! :D " to niesprawiedliwe , że chowasz swoje wypowiedzi pod osłoną nocy i wena Cię nachodzi, gdy nie możesz zasnąć " - skąd pomysł,że nie mogę zasnąć? Moze po prostu nie chce zasnąć,bo jeszcze dla mnie nie pora? "heh co te kobiety wyrabiają nocą" - no co takiego ? :P Mnie sie lepiej myśli nocą. "tak , zwłaszcza że okazało by się , ze wszystkie kobiety są takie same i myśla o tym samym?" - nie mogłoby sie okazać coś co nie jest realne ani możliwe. "Rzeczywiście jesteś feminnistką i to poj**aną do potęgi! Nie zauważyłaś, że ludźmi wykształconymi łatwiej jest manipulować? Pewnie nie, bo jesteś pie**olnięta! Nie widzisz jacy są ludzie? Naprawdę siedziałaś całe życie na pustkowiu? Ludzie k**wią się z byle kim i byle czym popadnie, a takie idiotki jak ty twierdzą, że wszystko jest ok! 95% jak nie więcej ludzi do bydło, zwykłe świnie, które ganiają za kasą i myślą o bzykaniu! Widać, że chyba mieszkasz w Iranie, Albo Arabii Saudyjskiej, bo myślisz, że ludzkość jest jeszcze moralna! Gówno jest moralna! Mam nadzieję, że nigdy nie spotkam w rzeczywistości takiego babsztyla z wypranym mózgiem jak ty, bo bym chyba zwymiotował!" Żenująca wypowiedź.Myślę,że to prowokacja albo ktoś mocno ograniczony i prymitywny. Gdzie ja niby stwierdziłam że wszystko jest ok? Masz pojęcie co oznacza słowo feministka? Umiesz dyskutować bez emocji,niepotrzebnych nerwów i na poziomie czyli bez obrażania? Bo jak na razie sam sobie wystawiasz złe świadectwo i nie można traktować takich osób poważnie. Niestety sadze,że ktoś Cie bardzo skrzywdził i przez to pomieszało Ci się w głowie.Przykre.. sam jesteś chamski i pełen jadu,to nic dziwnego że dostrzegasz takie cechy u innych. A ja życze Ci,żebyś właśnie spotkał taką osobę jak ja,to może zobaczysz że są jeszcze moralne osoby. Natomiast sama mam nadzieje nie spotkać kogoś z tak zrąbaną psychiką jak Twoja - bez urazy.. "nie tak co do buzi no to fakt coś w tym jest ale raczej kobiecej delikatnej która myśli w przyszłości o założeniu rodziny i szanuje faceta a nie szuka jakiegoś tam samca" - no to chyba szukasz mnie :D "to raczej bedzie Ci trudno znalezc taka ciepla i domatorke, dzisiaj kobiety chca byc wyzwolone , wolne, majace decydujacy wplyw na faceta , duzo znaczy dla nich kariera , ale oczywiscie nie wszystkie ..........." - zaraz zaraz..to ciepła domatorka nie może pragnąc wolności? Może po prostu mamy rózne spojrzenie na to co ta wolność oznacza.. "no dobrze wiekszość kobiet chce mieć wpływ a piszą że nie lubią dominować w związku ja bym chciał bardziej taki partnerski stworzyć no i dla tego jestem sam, może Ty zrozumiesz mnie wreszcie" - ja rozumiem bo mysle podobnie :P Nie chciałabym ani dominować ani też ulegać.Wszystko zależałoby od sytuacji,ale generalnie jestem za partnerstwem...związek to nie władca i niewolnik "mam w to mało wiary niestety" - a ja mam dużo. Naiwność? :P Czas pokaże. "gdybys byl w zwiazku i spotkal ukochana osobe , ktora mysli i czuje jak Ty to przeszedlbys obok nic nie mowiac i czyniac ?" - ja rozstałabym sie z aktualnym partnerem. Bo i po co by mi było działanie na dwa fronty,tym bardziej gdyby to ten drugi okazał sie moim przeznaczeniem? Wtedy po prostu odpaliłabym pierwszego,jako tego który okazał sie pomyłką.