macie juz jakies postanowienia na nowy rok?

piszcie co sobie postanawiacie:)

posralo cię? :)

kultura:P

Nie mam jeszcze. Obecnie myślę nad nimi, ale zastanawiam się czy w ogóle je zapisywać i komuś o tym mówić. Ja mam zawsze tak, że jak nie rozgłaszam postanowień (nie tylko noworocznych) to mi się udaje je zrealizować, ale jak tylko coś chlapnę, to się nie udaje

Jak co roku .. cel nr 1 to znalezienie dziewczyny :) Reszta jakoś się ułoży

postanowienia to może nie to słowo, ja mam zamiar zrealizować mój plan ;) *zmiana stanu cywilnego *rozpoczęcie nowej pracy *schudnięcie 10 kilo (ehhh:D) *wyjazd do Dubaju *obrona magisterki i zapisanie się na podyplomówkę Wbrew pozorom najtrudniejsze będzie schudnięcie :D

??!!!dddd jestes przesadna/y? czarna_gorzka a czemu akurta Dubaj?:) a co do schudniecia to doskonale Ciebie rozumiem:D

Nie, nie jestem przesądna. Natomiast już tak miałam kilka razy

tak mi się Dubaj marzy... :) i zagranie w golfa na dachu któregoś z tamtejszych hoteli :) a wiem, że to ostatni dzwonek na spełnianie takich zachcianek, bo potem już wiadomo, stała praca, mąż, jakieś dziecko, a przy dziecku wszystkie wydatki ważniejsze, nie miałabym serca oszczędzać kilka miesięcy 10 koła a potem wydać wszystko tylko na siebie nie dając dziecku nic :P jak szaleć to szaleć, kiedy jak nie teraz a Ty? masz jakieś postanowienia już?

no to rzeczywiscie jak nie teraz to kiedy:) ja chce schudnac 5 kg, przykladac sie bardziej do nauki i chcialabym spotkac milosc:)

o, to masz o połowę lepiej z odchudzaniem niż ja, to już jest dobrze :D będę trzymać kciuki za miłość, ja swoją już spotkałam, czas przekazać dobre wibracje dalej :D

ale czy mi sie uda to druga sprawa(z odchudzaniem :D) dziękuje :)